reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Ririka, no słyszałam o tych stanach lękowych w ciąży ... Wątpliwa przyjemność... Spróbuj może porobić coś, co Cię zawsze relaksowało i dawało radość? Wyobraź sobie siebie z bąbelkiem na rękach, jak się będzie uśmiechał bajerancko do Ciebie... [emoji4] Zaniedługo się to skończy i tak [emoji6]
 
reklama
Kwiatek, trzymam kciuki i zazdroszcze ze juz jestescie na mecie.

Raport co u nas. W srode w nocy znow zbudzily mnie palpitacje i wysokie cisnienie Po telefonie na ginekologie zaprosili mnie na ostry dyzur. Na miejscu zbadali mocz, krew, cisnienie i zrobili USG. Wszystko ksiazkowe. Zatem do chaty. W srode po poludniu mialam tez badanie u tutejszego odpowiednika endokrynologa. Cukier i hormony tarczycy (biore leki na niedoczynnosc) w normie.
Endokrynolog stwierdzil ze powiekszajacy brzuch musi uciskac jakas tetnice. Mozg wysyla sygnal do serca ze ma intensywniej pracowac. Wzrasta tetno a to powoduje moj niepokoj i wzrost cisnienia. Kazal zmienic pozycje i napic sie czegos cieplego. Ponoc to podloze zwiazane z Autonomicznym ukladem nerwowym.
Przespalam jedna noc i poszlam w czwartek do pracy. W nocy na piatek obudzily mnie dreszcze, palpitacje. I tak od 2 do 4 w nocy...
Dzis przeplakalam caly dzien w lozku. Przeszukalam fora, wychodzi mi na to ze mam chyba nerwice i ataki paniki. Zadzwonilam do siostry meza, poryczalam sie. Pozniej na nasz miastowy telefon zaufania. Tam powiedziano mi, ze nie jestem sama, ze hormony potrafia tak skopac psychike. Przez 5 dni schudlam 3 kg, nie mam apetytu, ciagle rycze i czuje sie jak wariatka. Na deser, nadchodzi mega tajfun i uderzy w nas w niedziele. Buuuu.
Ririka, w ktorym jestes tc?
Dobrze, ze starasz sie szukac pomocy, to ze masz taki nastroj to nic zlego. Mysle, ze moglabys poszukac w swojej okolicy jakiegos psychologa z ktorym bedziesz mogla pogadac, a ginekologa zapytać o tabletki na uspokojenie. Wiele dziewczyn z nerwicami i innymi stanami lekowymi bierze takie tabletki , czesto pod nadzorem psychiatry . ;* trzymam kciuki,
Oprócz tego to jak pisze Colorado1989 staraj soe uspokoic, wlacz jaka muzyke moze obejrzyj film, moze sprobuj pomedytowac(ja sie nie znam ale sama to rozwazam pewnie na youtubie mozna znalezc jakies poczatkujace medytacje ktore wycisza ) ;*
 
Rany Julek, wczoraj mieliśmy istny armagedon. Bruno ewidentnie nie lubi piątków. Co piątek to nam coraz lepszą imprezę robi ... Jeszcze wczoraj cały dzień byłam praktycznie sama z nim. Myślałam, że osiwieję [emoji33] a dziś aniołek znowu [emoji16] w następny piątek jadę w Bieszczady....
 
Rany Julek, wczoraj mieliśmy istny armagedon. Bruno ewidentnie nie lubi piątków. Co piątek to nam coraz lepszą imprezę robi ... Jeszcze wczoraj cały dzień byłam praktycznie sama z nim. Myślałam, że osiwieję [emoji33] a dziś aniołek znowu [emoji16] w następny piątek jadę w Bieszczady....
A co robi? [emoji16]
 
A co robi? [emoji16]
Jest wtedy straszliwie marudny, nic mu nie pasuje, nic mu nie odpowiada. Wrzask co kilka minut, cały dzień na rękach, ale potem spojrzy na mnie i wrzask, bo nawet ja mu nie pasuję. Smoczek - źle, cyc - źle, ulubiona melodyjka - paskudna. Potem jest jeszcze gorszy, bo zmęczony, ale dalej nie chce iść spać. A dziś w sobotę inne - lepsze dziecko [emoji23]
 
Kurcze to rzeczywiście śmiesznie z tymi piatkami :)
W piątek go z brzucha wyciągnęli, może co piątek rozpacza przez to [emoji23][emoji23][emoji23]
Hej, mi mój usypia przy cycku, odkładam go do łóżeczka i zaraz się drze i tak w kółko.... :/ oczekująca powodzenia w staraniach :)
No na miękkim, ciepłym cycu z jedzonkiem to sama radość zasnąć [emoji16] mój już lepiej widzi cwaniak, jak wyciągam pierś do karmienia to robi wielkie oczy i uśmiechem strzela [emoji23][emoji23]

Jak się macie? :)
 
reklama
Oczekujaca tym bardziej powodzenia ;) rety mój syn dziś jest nie odkladalny do łóżeczka, non stop tylko cycek, już mnie sutki bolą, dałam mu mm wkoncu :/ śpiąca jestem strasznie już.... żeby tylko zasnął i ja idę spać
 
Do góry