reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Hej:)
Widzisz akeake- wszystko można jakoś obejść. A wygadać się trzeba, bo choć trochę ulgi.
Kłaczku ten Wasz mały księciunio to niezły agent będzie:)
U nas mija choróbsko małej, jutro ostatni dzień urlopu i do roboty obywatele. Ehh jak ja bym chciała z małą do wakacji pobyć...
Ale mogę się pochwalić, że wreszcie się zmobilizowałam i ogarnęłam kwiaty i podwórko z trawnikiem. Wiosno witaj!!!
Miłej niedzieli życzę.
 
reklama
... i tylko ciagle go pytali czy jest pewien i czy go na dzieciaka nie zlapalam,ja pierdziele.
no, japierdziele... chyba bym po prostu nie zapraszala takich ludzi.

Ania, on juz jest agent. Polazl do kuchni i slysze jak powtarza 'o, nie nie nie... o nie nie nie...' Poszlam sprawdzic co sie dzieje, a ten siedzi nad miskami kocimi i miesza w wodzie. 'Nie, nie, nie' to moj tekst zazwyczaj.
 
Jak Wam mija weekend?:) Ciekawe co tam u Indziorki dawno nie pisala,albo ja cos przeoczylam :p

Mi sie tak nic nie chce, dopiero z lozka wstalam ;) Zaczelam brac luteine,mam nadzieje ze sie @ pojawi i zdazy zniknac przed slubem. Co do tego wyzej,to pisalam to bardzo rozemocjonowana i moze za ostro troche i zle to ujelam, oni po prostu pytali czy bierzemy slub bo jestem w ciazy, skoro tak na szybko i tylko cywilny. niestety w polsce nadal panuje opinia ze cywilny to nie slub biora go tylko wpadkowicze i rozwodnicy ;) Grunt ze my wiemy czego chcemy i nic nie bedziemy zmieniac bo komus nie pasi.

Ale sie kota drze ze na dwor chce i nas do szalu doprowadza,bo jak sie ja sama wypusci to zaraz maiuczy i wraca na okno,zeby isc z nia bo sama sie boi,a nam sie nie chce za nia latac ;)

Milej niedzieli!
 
Hej Wam :)
Akeake Dzięki za pamięć, nie odzywałam się bo czasu nie miałam i zaraz wyjaśnię dlaczego :p czytać podczytywałam czasem w nocy o północy jak byłam w stanie, ale ostatnimi czasu więcej zamieszania niż ze ślubem :p P.S. ja bym wybrała sukienkę bez rękawów, bo nie lubię, a poza tym to też mój typ ;)

U nas ciężko, młodej objawia się najprawdopodobniej alergia wziewna na pyłki wszelakich roślin (czyli po mnie to ma:/) oczy czerwone i na kroplach jedzie, katar sienny, wysypka na twarzy... na szczęście już podleczona, ale od leku przeciwalergicznego (prawdopodobnie) kupka ze śluzem i dzisiaj była nawet nitka krwi:crazy: także dzisiaj syrop odstawiam, bo dla niej dużo bardziej męczące są kłopoty brzuszkowe niż ta alergia cała:baffled: Oprócz tego organizujemy chrzciny- w sobotę 20 będą, więc urwanie dupy jest:D przynajmniej formalności z księdzem załatwione;) no i mój zaczyna chcieć ślubu kościelnego:sorry2: Julka rośnie, zmienia się , zajmuje coraz więcej czasu nam :p najchętniej by już siedziała, ale nie pozwalam tylko czasem półleżąc na mnie może pobyć :p Noce ok, tej obudziła się o 4 cyc i spać dalej, a tak to do 6 śpi od ok 21:30 ;) a później do 9 :p także już nawet żywa chodzę :tak: no i właśnie czasu tak na prawdę brak nie przez dziecko, a wycieczki do lekarzy:dry: chirurg (paznokcie wrastające i jeden strasznie zaropiał :/ ), pediatra, pulmonolog, neurolog, laryngolog, ortopeda (na szczęście już wszystko ok ;) także atrakcji co niemiara :p Ja prawie nie jem, piję wodę i tyję... muszę się ze sobą wybrać do endo bo dosłownie z powietrza chyba mi się ten tłuszcz odkłada, bo dalej karmię piersią i w ogóle z wózkiem to kilkukilometrowe wycieczki, a waga codziennie w górę... chyba że się woda w organizmie zbiera, a co najśmieszniejsze to rozmiary mniejsze zakładam:szok: i ja się pytam o co chodzi :crazy:

Dzewelajna No i torba ma czekać :p ja swojego już z firankami przegoniłam :p okna prawie wszystkie czyste, ogólnie ostatnio samo z siebie nam się zebrało na porządki :p kurcze kciuki trzymam już za spokojne rozwiązanie :)

Pietrucha Cudny orzeszek :D to tak cieszy strasznie... a jeszcze bardziej cieszy zobaczenie go później w całej okazałości i przytulenie;) i ja już troszkę Ci brzuszka zazdraszczam :p Następnego dzidziola mi się chce :p ale organizm musze najpierw fest ogarnąć bo problemy z raną dalej się ciągną za mną :/

Kłaczek Dobrze, że już w domku zdrowi :) ulżyło :)

Marcia Ja sobie piżama party u siebie nie wyobrażam :D także podziwiam, że o 20 nie powiedziałaś to do domów spać :p

Muffinka Witam i super wyglądałaś:szok: gdzie Ty te kg masz? zdradź patent :p:sorry2:

Ech i więcej "nowych" nie pamiętam :/ Ale wszystkim brzuchatym zdrówka i spokojnego stanu błogosławionego, starającym się, żeby się dorobiły tego czego pragną i ogólnie pozdrówka dla wszystkich ;P
 
P.S. a to Julka ze świąt :p DSCF0064 (2).jpg
 

Załączniki

  • DSCF0064 (2).jpg
    DSCF0064 (2).jpg
    16,6 KB · Wyświetleń: 98
Indziorka, jaka Julcia slodka :)) Ale juz duza. Wspolczuje tylu problemow i mam nadzieje ze sie wszystko pouklada i moze te alergie tez jej mina,bidulka :( A z ta waga w góre u Ciebie to moze faktycznie woda albo inne co mi na mysl przychodzi to tarczyca bo ona tez czasem powoduje szybkie tycie. A z tą rana przerabane,jeszcze Ci sie cos paprze?

A ja nienawidze odslaniac ramion,nawet w upaly nosze zawsze jakas narzutke albo cos takiego bo sie strasznie ich wstydze, a rekawki 3/4 uwielbiam a ze na slubie powinnam czuc sie swobodnie i nie myslec o grubych ramionach to wybralam takie ;) Ciocia juz podobno wykroila sukienke ale na zszycie bedzie miala czas moze jutro,wiec pewnie kolejna przymiarka, chcialabym juz miec kiece w domu to w koncu bym poczula ze to juz niedlugo :p A tak to, "łe,jeszcze dwa tygodnie,spoko" ;) Niedlugo mowia ze ma byc ponad 20st i sie zaczynam martwic ze bedzie az za cieplo i sie bede wnerwiac ze sie poce zamiast dobrze bawic :p

Ale Wam zycze udanych chrzcin :)
 
Akeake No ja wiesz niby planuję tez wyglądać na chrzcinach jak człowiek, ale ta pogoda mnie przeraża, bo jednak na 7 piętrze nie ma się jak przed słońcem ukryć :p ja lubię ramiączka tylko takie grube, wcześniej jak miałam ładniejsze to cienkimi też nie gardziłam :p a wiesz zawsze bolerko jakieś czy coś można zarzucić, ja właśnie większą swobodę ruchów czuję z wolnymi rękami ;) No miałam się zgłosić na kontrolę po połogu do endo, ale hm... nie po drodze mi :D w maju zaczynam ogarniać swoich lekarzy, bo jednak, żołądek dalej się nie uspokoił, tycie z powietrza też myślę o tarczycy, znowu gin, no i dermatolog by się zdał, bo takie plamy czerwone mi nie zniknęły... a z raną z zewnątrz w miarę ok, czasem dziwnie kłuje, aleto naprawdę sporadycznie ;) ja na zmianę puchnę w podbrzuszu i jakieś śmieszne bóle tam odczuwam, a później przechodzi mimo że nic nie zmieniam, więc już nie wiem o co chodzi ;;) No to Ty już ślub tuż tuż ;) ja może za dwa lata :p
 
Czesc dziewczyny!

ja mialam straszny weekend, moja mama stracila przytomnosc myslalam ze to juz bedzie koniec...a ze choruje na rzadka chorobe pluc i juz od 6 lat jest na tlenie to wszyscy ja traktuja ja smierdzace jajo, nikt nie chce jej pomoc i tak tradycyjnie wozili ja od szpitala do szpitala cala noc a ja za karetka wiec nie spalam cala noc. Najpoerw zawiezli ja do szpitala plucnego ktory mial dyzur ale ze nie byl to szpital w ktorym sie leczy to oni rece umyli a ze stan byl zagrazajacy zyciu to pani doktor stwierdzila ze musi ja wyslac na reanimacje bo tu to ona nawet jej nie zaintubuje no wic wezwali druga karetke i wyslali nas na sor , tam ja troche ustabilizowali ale ze nie maja oddzialu ani pumunologii ani interny wiec nad ranem zdecydowali ze trzeba ja zawiezc do szpitala miejskiego a tam dno i wodorosty, podejscie lekarzy i pielegniarek do pacjentow poprostu szok i tam stwiedzili ze oni nic nie zrobia ze ja zawioaza znowu doplucnego gdzie byla ale mama juz odzyskala swiadomosc i powiedziala ze absolutnie i zeby ja zawiezli tam gdzie byla leczona wiec poczekali az zaczal sie dyzur i o 8 rano zawiezli tam gdzie trzeba i teraz jest w szpitalu. Troche sie jej poprawilo ale wygladalo to strasznie i powiem wam dziewczyny ze zaczelam sie zastanawiac czy nie zrezygnowac ze staranek bo uswiadomilam se ze jakbym byla w ciazy albo mialabym maluszka to nie moglabym byc przy niej i opiekowac sie nia w taki sposob w jaki roie to teraz wiec nie wiem co robic.
A tak z dobrych wiadomosci to jestem prawie pewna ze ta torbiel pekla i cos sie naprostowalo bo dzisiaj mam 13 dc i na monitorku mialam high czyli gora za dwa dni powinna byc owulaka a tak wczesnie to ja juz od prwaie roku nie mialam .
Uciekam spac bo padam , dobranoc
 
Indziorka, no to oby Małej przeszły dolgliwosci zebys mogla sie soba zajac :) No slub tuz tuz, przeraza mnie to,chcialabym juz byc po :p Na chwile obecna ogarniam fryzure,potrafie sie sama uczesac tak jak bym chciala, ale w dniu slubu to rece beda mi latac i chyba nie dam rady, tak ze musze w tym tygodniu isc na jakas probną i szukac fryzjera z wolnym terminem na 27go.

Marcia, jejku, co za horror przezylas!!! nasza cudowna sluzba zdrowia... Trzymaj sie tam jakos,duzo sily zycze dla Ciebie i Mamy! Co do rezygnacji ze staranek itd to nie wiem co Ci doradzic, tak pomyslalam ze moze Twoja Mama nie chcialaby zebys rezygnowala ze swoich planow i marzen, z drugiej strony rozumiem ze opieka nad Nią na pewno wymaga duzp czasu itd. Ciesze sie ze owu Ci się zbliza i torbiel poszla precz :)

Mnie kusi zeby jutro walnac znowu testa, ale tak sie boje kolejnego rozczarowania, tym bardziej ze trzymam sie kurczowo slow gina ze nie mialam owu. Jeszcze dwa dni luteiny i zobaczymy czy @ przylezie
 
reklama
Do góry