reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Otyłość w ciąży

Mimi, nie myśl, że to Ty jesteś dla nich za ciężka, bo to oni ewentualnie mogą być zbyt słabi fizycznie [emoji4]
Piękne drzewko! Brawa dla zdolnego syna i mamy! [emoji4]

Kilogramami się nie przejmuj, powolutku zrzucisz nadbagaż pociążowy [emoji9] my z Ka pewnie dalej na diecie będziemy, Kasia jak widać też, więc jak coś grupę wsparcia masz zaklepaną [emoji16]

Kasia, głowa do góry, najgorzej jest zaprzestać jakichkolwiek starań, a potknięcia każdemu się trafiają [emoji9] ja ciągle mam tak, że kilka kg zrzucę, zapomnę o diecie, potem 1/4 straconej wagi znowu odzyskam....

Szafirek, dokładnie, ja też przed okresem to +2kg :/ no i czuję się jak kaszalot [emoji16] z całym szacunkiem dla zwierzaka [emoji4]

My również staranka uskuteczniamy, wyjątkową mam wenę w tym temacie :x trochę sobie dzień przestawiliśmy i mamy nieco więcej czasu i nieco więcej sił [emoji108]

Ka, żołnierzyki mogą rozbić obóz i przetrwać nawet 5-7 dni, więc zawsze jest szansa [emoji110][emoji110]

Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, może i miesiączka ma swój udział w tych kg, ale ostatnio mega chomikowałam zapasy na zime:wink: więc chyba będzie sroga zima:-) :). Walczę dalej, ja grzesznik powrocilam na właściwą drogę :).

Dziewczyny dzialajcie, dzialajcie. Zimne wieczory sprzyjają przytulankom. A może zróbcie sobie romantyczny wieczór, żeby nie czuć presji starań. Trochę wina, czy szampana zeby się otumanić i nie myśleć o wzioslej idei która Wam towarzyszy:).

Mimi zdolny ten Twój synek:) Jejku toż Ty już możesz rodzić. Ani się obejrzymy a Szafirek będzie się zbliżała do finiszu.

My korzystaliśmy z ładnej pogody, pomyłam wszystkie okna, wyprałam firanki, i chodziłam na długie spacery z Filipem. Za to teraz od wczoraj siedzimy w domu bo non stop pada. I tak wracając do tematu zimy, to nie wiem czy nie przyjdzie ona szybko, bo u nas do karmnika przyleciały sikorki i sójki. Musimy się zaopatrzyć w słonecznik i słoninę. W tamtym roku 1kg słonecznika wystarczał na 1,5 dnia. Dziady latające nie chcą jesc mieszanki ze zbożem. Nawet gołębie w zimie przylatuja do karmnika.
 
Mimi śliczne kompozycje. A Ty jak zawsze negatywnie nastawiona i już nie spadną ;) Spadną spadną te kilogramy a nawet więcej zobaczysz :) To ile teraz ważysz ? Przenoszeniem się nie przejmuj łóżko operacyjne jest na podnosniku i sterują nim i tak fajnie przekrzywią i zjedziesz na drugie .Ze mną dali radę a ważyłam z obrzekiem 122kg :p Każdej z nas to spędza sen z powiek ale głowa do góry będzie dobrze :)
Szafirek współczuję wymiotów wiem co czujesz bo ja prawie do końca miałam mdłości i wymioty.Co do łóżeczka to dobrze że jeszcze tyle czasu masz, bo ja moje dwa miesiące wcześniej zamówiłam czekałam ponad miesiąc i w podobnym stanie do Twojego dostałam ale już nie było czasu na reklamację.
Kasia nie przejmuj się jak szybko wróciły te kg to i pójdą :) Ja teraz przy okresie miałam plus 3kg a dziś już odzyskałam moje 27kg ;)
Zamówiłam krzesełko do karmienia mam nadzieję że dziś przyjdzie :)
To mi się dziecko trafiło co mu nie dam do jedzenia to wszystko zje niczym nie pluje, wszystko zjada jakby od zawsze jadł :D
A jutro czekam na rzeczoznawce ,bo uszkodzili mi samochód zobaczymy co z tego wyjdzie.
 
A tak Filip i nasz kot siedzą wspólnie na oknie i podgladają ptaki

1508825303-8d27fc95a5ef39e2-aaaaaa.jpeg

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Aaaa, łóżeczko też zamawialismy przez Internet, wszystko było dobrze, tylko dali nam dwie lewe prowadnice do szuflady i nie można było jej zamontować, no ale to nic w porównaniu z Twoimi uszkodzeniami. Przyjęli reklamację?

Agunia my też kupiliśmy krzesełko do karmienia, i jestem bardzo zadowolona z tego zakupu. Dzięki temu mogłam okna spokojnie umyć :)
 
Krzesełko mamy takie :
Link do: Krzesełko do karmienia FUB BABY 4w1 4 kolory!

Ma regulowane oparcie, szelki dobrze trzymają, także Filip nie leci na boki ani do przodu, używamy tego krzesełka niecałe 2 tygodnie. Młody wczoraj skończył 6 miesięcy, więc ładnie w krzeselku siedzi. Ale wydaje mi się że dla mniejszych dzieci, które jeszcze dobrze nie trzymają pionu przydałaby się poduszka motylek na główkę. Jak zrobię zdjęcia krzesełka i regulacji oparcia to wstawię
 
Kasia super synuś [emoji4]a jaki zaciekawiony chyba aparatem hehe
Laski która umie koniecznie niech zakłada jakąś grupę odchudzaczek hehe [emoji4]
Agunia ja niestety mam teraz kg [emoji22] i obawiam się ze u nas nie ma takiego łóżka regulowanego do cc .... ten szpital ledwo zipie i sprzęt sprzed 40lat chyba....

Ja miałam takie krzesełko do karmienia co się potem rozlozylo na stolik i krzesełko i synek ma do tej pory [emoji5]
Dla Filipa będę musiała kupić chyba nowy bo niewiem czy Oskar da go z powrotem złożyć [emoji4]

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ale produkujecie z rana :)

Kasia, super Twój Filip, kot też :)

Mimi, nie martw się, w szpitalach nie wszyscy ważą po 50kg więc na pewno są przygotowani na większy kaliber też :) a za chwilę nie będziesz miała czasu spojrzeć na jedzenie przy dwójce dzieci, więc spadnie szybciej niż myślisz :)

Colorado, mam nadzieję, że to będzie Twój cykl [emoji110][emoji110][emoji110]

U mnie zaczynają się symptomy okresu, więc raczej nic z tego.


Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry