reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Otyłość w ciąży

Dokładnie.

A jak tam u was dziewczyny?
Ja właśnie siedzę w poczekalni i czekam na ostatnie pobranie krwi do krzywej cukrowej. Nie było tak źle jak myślałam :) Zaczęłam 26 tydzień i pomalutku zaczynam myśleć o wyprawce. Przeglądam już wózki, bo niedługo dostanę zwrot z podatku i chciałabym już coś kupić.
 
reklama
Hejka. U mnie dziś okropna pogoda. Zimno. Nic się nie chce... mam dziś iść do księdza zapłacić za chrzest i spisać dokumenty.
Ile placilyscie za chrzest? U nas poprzedni ksiądz chciał 200zl. Ten podobno mówi co laska.... zastanawiam się czy dac 100zl czy tak jak tamtemu 200....
 
Hejka. U mnie dziś okropna pogoda. Zimno. Nic się nie chce... mam dziś iść do księdza zapłacić za chrzest i spisać dokumenty.
Ile placilyscie za chrzest? U nas poprzedni ksiądz chciał 200zl. Ten podobno mówi co laska.... zastanawiam się czy dac 100zl czy tak jak tamtemu 200....
Ja jeszcze nie chrzciłam dziecka, ale myślę, że to Twoją decyzja ile dasz. Jak czujesz, że chcesz/możesz dać 200 to daj, a jak nie to daj mniej i też będzie ok [emoji6]
A pogoda u nas taka sama, zimno, trochę pada, ale w sumie z moimi ostatnimi napadami gorąca to nawet się troszkę cieszę [emoji16]
 
Ja właśnie siedzę w poczekalni i czekam na ostatnie pobranie krwi do krzywej cukrowej. Nie było tak źle jak myślałam :) Zaczęłam 26 tydzień i pomalutku zaczynam myśleć o wyprawce. Przeglądam już wózki, bo niedługo dostanę zwrot z podatku i chciałabym już coś kupić.
My wózek dostaliśmy od znajomych, więc wybieranie mnie ominęło [emoji16]
 
Paula, ale Cię ciągają po tych szpitalach... Ale dobrze, że jeszcze trochę w domu posiedzisz i mała w brzusiu jeszcze trochę też pozbędzie :)

My szwędamy się już drugi dzień na naszej kwietniówce, oddychamy powietrzem a nie spalinami, mały tańcuje w brzuchu, aż widzę, że mi się brzucho rusza [emoji23][emoji23][emoji23] pogoda mogłaby być lepsza, ale póki nie leje to powiedzmy, że wybaczam słonku, że się chowa za chmurami [emoji1]

Cieszę się, bo kondycyjnie i samopoczuciowo narazie nie mam żadnych problemów [emoji6]
 
Mimi ja w zeszlym roku dałam 200 i uznałam, ze to dosyc, ale dziewczyna która chrzciła ze mną dała 500. Tez jest co łaska.
500? ??? Wow [emoji1]
Ja mam dylemat bo ze tak powiem stać mnie dac 200zl ale jakoś nie czuję takiej potrzeby a z drugiej strony nie chce żeby mnie wysmial ze daje 100zl [emoji23][emoji23]
 
Paula, ale Cię ciągają po tych szpitalach... Ale dobrze, że jeszcze trochę w domu posiedzisz i mała w brzusiu jeszcze trochę też pozbędzie :)

My szwędamy się już drugi dzień na naszej kwietniówce, oddychamy powietrzem a nie spalinami, mały tańcuje w brzuchu, aż widzę, że mi się brzucho rusza [emoji23][emoji23][emoji23] pogoda mogłaby być lepsza, ale póki nie leje to powiedzmy, że wybaczam słonku, że się chowa za chmurami [emoji1]

Cieszę się, bo kondycyjnie i samopoczuciowo narazie nie mam żadnych problemów [emoji6]
Korzystajcie ile się da
 
Mimi dajesz tyle ile uważasz, na ile Cię stać tutaj najważniejszy jest sakrament. Ja przy synu dałam 50 zł 15 lat temu przy córce 9 lat temu dałam 150 zł i w różnych miastach i kościołach tak było. Jeżeli kogoś stać to daje i 500 i więcej wiesz głupio tak po ludzku jak ktoś robi wypasioną imprezę a daje księdzu 100 zł ale jak ktoś nie ma i robi skromną uroczystość lub czasami i wcale to i symbolicznie księdzu przekaże małą kwotę.
Haha to ja robię dużą ale sponspruja moi rodzice [emoji4]
 
reklama
Jak chrzciłam Kubę nie płaciłam nic, Jasia i dziewczynek nie planuję chrzcić.
No i krzywą cukrową mam za sobą, jeszcze pani mi dała lepszą glukozę, jak zobaczyła moją, cytrynową. Martwi mnie mój wynik cukru na czczo, bo 106 i poważnie obawiam się cukrzycy. Wyniki odbiorę w czwartek, bo akuratnie mam gienia, to się zobaczy się.
 
Do góry