Aha właśnie katarina o tym nie pisałam tak trzeba ze sobą mieć jakąś koszulę dłuższą, tam leżysz z 3 osobami razem z mężami więc żeby się czuć komfortowo i na punkcję czy transfer stamtąd się od razu idzie więc żeby "du...ka" była goła
a i po znieczuleniu na punkcji nie dasz rady ubrać majtek więc żeby nie świecić "żabą"
. Ja miałam taki cienki szlafroczek i w koszulce byłam i pantofle też żeby nie chodzić na boso a ja miałam też skarpetki. Na przeciwko pokoiku z łózkami jest łazienka więc się tam przebierałam
