reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Październik 2008

reklama
Ja zaraz zmykam do rodziców na obiad, od rana troche mnie brzuszek bolał i trochę się wystraszyłam, tak mnie to zmotywowało, że spakowałam torby, swoją i niuniową, pokazałam M gdzie co jest, żeby potem nie szukał i teraz już spokojnie moge jechać do szpitala :-)tylko że bóle ustały :-D;-)

WANILIA tzn znam mojego M i mu chodzi o to ze jak teraz sie zwolni to on mysli ze kasy nie dostanie bo kase za wrzesien ma dostac kolo 15 wiec do 15 chcial pracowac ale wytlumaczylam mu ze oki pojdzie z tamtad po 15 bo i tak planowal zmienic ta prace To i tak za 15 dni pazdzirnika mu niby nie zaplaca Ale co to jest ze mu nie zaplaca Oki poczekamy do tego 15 Teraz starczy ta moja kasa na zycie i na oplaty A pod koniec wrzesnia M jakby zaczal prace na shellu to pod koniec pazdziernika dostalby wyplate wiec dalibysmy rade A w miedzy czasie z tej budowy musi cos dostac Kurcze ja sie tu tak rozwpisalam a wcale pewnosci nie mam ze szef sie zgodzi DOBRA IDE ZADZWONIC TROCHE SIE STRESUJE ALE COZ WOLE MIEC JUZ TO ZA SOBA takie mamy plany a zaraz szef moze mnie zgasic ze nie chce malzenstwa :no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Dorotka, mimo wszystko ta praca na shellu to super rozwiązanie i może zadzwoń jutro z rana do szefa co by mu humoru nie psuć w niedziele zawodowymi sprawami. A jak będzie miał lepszy humor to może się zgodzi przyjąć G, no i przygotuj sobie argumenty do przekonywania szefa ;-);-);-):-p .
Życzę Ci powodzenia, Słonko!!!!!!!!!!!

wanilia79 mnie też przeraża waga naszego dziecka, mam nadzieję że te pomiary nie są wiarygodne bo nie wiem którędy go urodzę:szok: A u nas w szpitalu nie dopuszczają do przenoszenia,w dniu terminu Ci wywołują:no: I tego boję się najbardziej:no: A na to gardziołko to może łyżeczko miodu spróbuj zjeść albo ze 2 ząbki czosnku?;-)
Anecia szczerze mówiąc chciałabym mieć sporego dzidziusia, choć wiem, że takiego trudniej urodzić.
I chyba bardziej podoba mi się to że po terminie od razu wywołują poród, zbyt dużo słyszałam historii o przenoszeniu, zielonych wodach, podduszonych dzieciach, zapaleniach płuc, itd. więc uważam, że lepiej troszkę pomóc rodzącej niż zostawić na pastwę losu.

OK, zmykam laleczki,
miłego dnia życzę wszystkim mamusiom, niech Wasze plany z M się realizują, bo to ostatnie chwile spędzone tylko we dwoje ;-):-p
Buziam!!!!!!!
 
MADZIU ciesze sie ze pokoik SEBASTIANKA gotowy Zaraz pojde na inny watek juz moze beda zdjecia :tak:A jakie masz na dzis plany oprocz spacerku ???????
JUSTYNKA dokladnie chyba cie wywolalysmy myslami :tak:
AGNIESZKA FAJNIE ZE JUZ NIE PLACZESZ zYCZE CI ABYS SIE RUSZYLO :tak:

WANILIA jak moj szef sie zgodzi pogadac z G to wezmie go na jakas godzine na probe i aby zobaczyl co i jak I ja wole do szefa zadzwonic dzi bo jak jutro zadzwonie to M bedzie w pracy i nie bedzie mial mozliwosci isc do mojego szefa jutro A jak sie nie zgodzi to M pojdzie normalne do pracy swojej
MADZIU M chce isc tam do pracy Juz chce :tak:

Mnie tez cos dzis brzusio boli jak na @ tzn boli chwile jakbym zaraz miala dostac @ i przestaje i zas :tak:
 
Dorotka Wiesz a może on się wzbraniał przed pójściem do pracy w tym samym miejscu co ty. Mój mężuś też był na początku bardzo z tego powodu nieszczęśliwy że musieliśmy jakiś czas temu pracować razem w jednej firmie w Irlandii ale jakoś z czasem mu przeszło. Teraz jest zadowolony. I tak prawie się nie widujemy a niby jesteśmy w tym samym miejscu. Ciągle tysiące spraw do załatwienia :) Zastanawiam się jak nam pójdzie wspólna praca i opieka w tym samym czasie naszym maluszkiem. To dopiero będzie wyzwanie hihihihihi :-)
 
Dorotko dobrze, że Twój G chce już iść tam do pracy.
To naprawdę ważne - poza tym praca bezpieczna wiesz pod jakim względem.
Ułoży się i już widzę to światełko jakie rozjaśni waszą sytuację i finansową i polepszy sytuację w relacjach.

Miałam wziąść się za obiadek a posiedziałam w pokoiku małego i poczytałam gazetki - leniwiec ze mnie jak nic :-D
 
reklama
Dorotko dobrze, że Twój G chce już iść tam do pracy.
To naprawdę ważne - poza tym praca bezpieczna wiesz pod jakim względem.
Ułoży się i już widzę to światełko jakie rozjaśni waszą sytuację i finansową i polepszy sytuację w relacjach.

Miałam wziąść się za obiadek a posiedziałam w pokoiku małego i poczytałam gazetki - leniwiec ze mnie jak nic :-D

MADZIU masz racje tylko wiesz to jeszcze nic pewnego .Po 16 albo dopiero po kosciele po 18 zadzwonie do szefa Nie wiem o ktorej mnie chec wezmie :tak:
3 majcie kciuki
 
Do góry