reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październik 2008

reklama
Dorota ty to masz dobrze,mama Ci pomaga:)ja juz czekam na urlop w Polsce i na obiadki mojej babci:D,bo tutaj praktycznie co tydzien robie to samo!
 
Minisia az mnie rozweselilas ze ty tez czekasz na kase :-)No nerwy sa a nie mozna nam
sie denrwowac :-(Mnie jak i pewnie kazdej kasa jest bardzo potrzeba ale ja musze rachunki poplacic a ostatnio starsznie krucho z kasa :-( wiec czekam jak na zbawienie :-(.
Jutro u gina bedzie oki bo nie moze byc inaczej :-)
Ale mi zrobilas ochote na golabki tylko nikomu nie chce sie ich zrobic :-(

Motylku jak mieszkalismy sami z M to ja tez kompletnie nie mialam pomyslu na obiady :-(
mojej mamie to znacznie lepiej idzie :-)

A mnie jeszcze dodatkowo nerwy dochodza przez mojego M jaki dzis wroci ??????? :-(
 
Motylku pomysl co twoj chlopak lubi i zrob cos z tego prostego :-) skoro ty nie masz dzis
zachcianek to zrob cos co on lubi :-)
Zrob rosol jak on lubi a z rosolu bedziesz miala pomidorowke a to dla ciebie :-)
 
tak Was podczytuję i tez uświadamiam sobie, że zbytnio obiadu to dzis nie mam:-(też mi ciężko przychodzi wymyślanie obiadów a zachcianek malutko, mój M nie jest wybredny i rzadko kiedy mówi co by chciał zjeść. No i jeszcze kwestia mego synka bo on nie moze nic z nabiałem więc sporo mi przepisów odchodzi. :rofl2:
 
Zawadka to ty dla meza obojetnie co zrobisz to jest zadowolony,fajnie.Moj chlopak to zup prawie wogole,wynalazkow zadnych tez,najlepiej to tradycyjne obiadki no i schabowy,albo kurczaki codziennie,hihi
 
Mój M lubi słodkie, a dzisiaj teściowa robi racuchy wiec obiad mam z głowy, poleżałam sobie w altance i poczytałam książkę.
 
Motylek6 - to prawda z przygotowaniem jedzenia dla męża najmniejszy problem najgorzej dla tego małego łobuziaka - hmm może pizzę zamówię:tak:
 
reklama
ppatga fajnie masz altanke,ja tu nawet kawalka ogrodka nie mam,no,ale za miesiac na nowej chacie bedzie:).Ja zaraz ide chyba sie przejsc troche powietrza zlapac.
 
Do góry