A my juz z Zosia spakowalysmy i pozegnalysmy mojego m. i pojechal:-
-
-( Zobaczymy sie dopiero w czwartek, niby jestem przyzwyczajomna do czestych rozlak, ale zazwyczaj wygladalo to tak ze ja jechalam do moich rodzicow, a on zostawal w domu. Wiec ja mialam zajecie, bo zawsze spotykalam sie ze znajomymi i rodzina, a teraz zostalysmy samiutenkie:-(
Rano bylam na badaniach, musialam jeszcze raz okreslic grupe krwi i musialam zrobic odczyn cuumbsa, w czwartek jak m. przyjedzie pojedzie po wyniki, troche sie stresuje, bo zazwyczaj przy pierwszej ciazy nie ma zadnych komplikacji z konfliktem serologicznym, ale przy kolejnych ciazach zdazaja sie jakies chocki klocki. Niby po porodzie dostalam immunoglobine ale i tak sie troszke stresuje.
moj lekarz daje skierowania na badania na morfologie i mocz co druga wizyte, wiec za 3 tygodnie znowu badania a strasznie nie lubie jak mnie kuja
Co do zakupow, to ja nie potrafie sie przemoc i zaczac kupowac male ubranka dla Stasia, nie wiem z czego to wynika, za 2 tyg przyjezdza moja siostra i przywiezie mi ciuszki po swoim synku, wiec zobacze czego mi brakuje jeszcze, co dokupic i moze wtedy zaczne kompletowac wyprawke. Chociaz teraz wiem ze tych najmniejszych ciuszkow wystarczy naprawde niewiele bo malenstwa tak szybko rosna, ze Zosia niektorych ubranek wogole nie wlozyla, bo szybko byly za male.
Moze w przyszlym tygodniu wybiore sie do sklepu z odzieza ciazowa Kathma, nie wiem czy slyszalyscie o takiej firmie, tam mozna kupic bardzo fajne ciuszki i naprawde w rozsadnych cenach. Powiem wam szczerze, ze jak zaszlam teraz w ciaze, to dopiero zaczelam zauwazac ile jest ciuchow dla przyszlych mam, H&M, C&A, KaplAhl, poprostu mozna oczoplasu dostac:-):-):-) Musze sobie kupic cos fajnego na poprawienie humoru, bo jak otwieram szafe to czuje tylko flustracje ze w nic sie nie mieszcze, a zawsze bylam zakupowym maniakiem i czesto kupowalam sobie ciuszki a teraz leza...
Rano bylam na badaniach, musialam jeszcze raz okreslic grupe krwi i musialam zrobic odczyn cuumbsa, w czwartek jak m. przyjedzie pojedzie po wyniki, troche sie stresuje, bo zazwyczaj przy pierwszej ciazy nie ma zadnych komplikacji z konfliktem serologicznym, ale przy kolejnych ciazach zdazaja sie jakies chocki klocki. Niby po porodzie dostalam immunoglobine ale i tak sie troszke stresuje.
moj lekarz daje skierowania na badania na morfologie i mocz co druga wizyte, wiec za 3 tygodnie znowu badania a strasznie nie lubie jak mnie kuja

Co do zakupow, to ja nie potrafie sie przemoc i zaczac kupowac male ubranka dla Stasia, nie wiem z czego to wynika, za 2 tyg przyjezdza moja siostra i przywiezie mi ciuszki po swoim synku, wiec zobacze czego mi brakuje jeszcze, co dokupic i moze wtedy zaczne kompletowac wyprawke. Chociaz teraz wiem ze tych najmniejszych ciuszkow wystarczy naprawde niewiele bo malenstwa tak szybko rosna, ze Zosia niektorych ubranek wogole nie wlozyla, bo szybko byly za male.
Moze w przyszlym tygodniu wybiore sie do sklepu z odzieza ciazowa Kathma, nie wiem czy slyszalyscie o takiej firmie, tam mozna kupic bardzo fajne ciuszki i naprawde w rozsadnych cenach. Powiem wam szczerze, ze jak zaszlam teraz w ciaze, to dopiero zaczelam zauwazac ile jest ciuchow dla przyszlych mam, H&M, C&A, KaplAhl, poprostu mozna oczoplasu dostac:-):-):-) Musze sobie kupic cos fajnego na poprawienie humoru, bo jak otwieram szafe to czuje tylko flustracje ze w nic sie nie mieszcze, a zawsze bylam zakupowym maniakiem i czesto kupowalam sobie ciuszki a teraz leza...


A ja bylam tez na zkupach i kupial sobie spudnice ciazowa ale w lumpeksie ale jest jak nowa z takim fajnym golfem takim jaki mam w spodniach ciazowych .Za kolano jest ona a raczej do kolana ale ja takie lubie zdjecie wkleje wieczorem 
Buziam