reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Październik 2011

Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama :)

I ja się dołączę jeszcze w temacie kąpieli aby pokazać reakcję na różne stopnie zanurzenia :)
Szkoda tylko, że ta radość trwa tylko podczas kapieli w wannie :)
hania3.jpg
[/URL]

Uploaded with ImageShack.us[ /img]

śliczne uśmiechy :-D widać, lubi pełne zanurzenie :-)

A propos ząbków, mój będzie dziś bardzo szczęśliwy po powrocie z pracy jak mu oświadczę ,że to ja znalazłam pierwsza ,pierwszego ząbka i musi mi kupić kieckę!!:-D:-D Akurat będzie jak znalazł na chrzciny :laugh2:

to ciekawe :-D u nas kto znajdzie ten stawia :tak::laugh2:

Karolina na razie jeden się przebił, lada dzień będzie drugi:tak:
Tak napisałaś o tym ulewaniu, mój zaczął ulewać w szpitalu dopiero wtedy gdy włożyli go do inkubatora i podali MM aby go co chwila nie wyciągać, od tamtej pory był dokarmiany, też się zastanawiam czy on mi tak właśnie po MM nie ulewa:confused:

ja też myślę, że kiedy podam MM to ulewa strasznie, po cycku tak nie ulewa ...


kasiadz głodu to raczej nie zaspokaja, raczej otrzebę ssania
ja bym się cieszyła że potrafi sama się uspokoić, to ważne ...
 
Ostatnia edycja:
reklama
moja Mama pochodzi z Mazur, Tata znad morza a spotkali się na śląsku
w szkole górniczej :laugh2: głupole :happy:

dobra idę Młodą przewinąć i może uśnie wreszcie już porządnie bo jak na razie się gnieździ ...

Dobranoc
 
hello
Jakie zmiany tutaj zaszły :) nonono... cieszę się bardzo bo nasze forum rośnie w siłę. Im więcej nas tym dłużej będziemy miały nasz październikowy wontek. Wszystkim nowym mamom mówię cześć i czołem :).

Przeprowadzka to mega robota i mega zmęczenia. Wczoraj padłam jak mucha o 21 i byłam tak wykończona, że aż miałam dreszcze i było mi zimnoooo... Nadal mam kartony w salonie i ciuchy w trbach. Zofia strzela fochy i nie chce spać w południe więc brak mi czasu na bb. Już nie pamietam kiedy zrobiłam sobie manicure, nie mówiąc o popołudniowej sieście.

hej

mój kąpiel uwieeelbia, szaleje nogami. Jeszcze się z nim nie kąpałam ale chyba spróbuje bo tak zachwalacie :) Ubierania szczególnie rękawów nie cierpi i zapinania w foteliku też nie ale juz w wózku siedzi cicho. czai pewnie że na dwór idziemy.

dziewczyny potrzebuję dobrej rady jak nie panikować w aucie, jsk się zestresuje to przestaje myśleć.. może melisa jakas?? albo tabletki uspo

Nie mam pojęcia jak nie panikować ale tabletki uspokajające to średni pomysł bo mogą otumanić i ogłupić.

Ja się boję kąpać z małą w wannie bo mam często infekcje intymne i boję się, że mała to podłapie. W sumie to od kilku lat nie mogę się z tym problemem uporać.

Dzisiaj wykąpałam ją w wannie i nalałam mało wody i położyłam ją na dnie. Mała była wyraźnie zadowolona :).
edit miałam oczywiście na myśli dziecko. Ostatnio mam kosmate myśli ;p
Prosze trzymać kcuki bo jutro wyczekana wizyta w szpitalu na oddział hematologii dziecięcej. Zobaczymy czemu ma te plytki krwi takie wysokie. Mialam zrobic badanie na posiew moczu ale wyszło mi że próbka prawdopodobnie źle pobrana. Bakterie z kalu wyszły.
Zosi robiliśmy badania i wyszły jej podwyższone erytrocyty i obniżone segmenty (cokolwiek to znaczy) i musimy zrobić kolejne badania i pewnie kał i posiew moczu grrrr. Mam nadzieję, że wszystko Wam się ładnie wyjaśni.

Do wszystkich MAM pytanie mam :)
Moja córa kocha tatę nad życie - to on ją zazwyczaj usypia w nocy bo zajmuję mu to 5min, w momencie jak ją weźmie na ręce mała uspokaja się momentalnie podczas u mnie to taka próba sił która dłużej wytrzyma :/ Nie sądzę żeby to była kwestia wyczuwania nastroju bo nawet kiedy ja naprawdę sama chcę i potrzebuję się do niej poprzytulać ona woli tatusia a ja jestem fajna tylko wtedy jak wyciągam cyca :(
po porodzie popękałam dosyć mocno i zabrali mnie na ok 30 min do szycia a w tym czasie mój łukasz dostał mała na kontakt skóra do skóry i tak przesiedzieli czekając na mnie więc może dlatego Hania woli tatusia?
J
Ja myślę, że to jest tak, że my po całym dniu spędzonym z dzieckiem jesteśmy troszkę zmęczone i lekko sfrustrowane a tatusiowie wracają z pracy i maja więcej cierpliwości i energii do opieki nad dzieckiem a dziecko to czuje i łatwiej mu zasnąć.

Co do ulewania to ja faktycznie już o tym pisałam, że Marysia ulewa po mojej "złej" diecie. Ulewała na potęgę jak jadłam nabiał. Odstawiłam i było super. Ostatnio na polecenia lekarki wprowadziłam do swojej diety masło i znowu ulewa ale... najadłam się korków śledziowych więc nie wiem teraz co jest winowajcą. Obstawiam te korki.

Sorki, że nie pamiętam która "nowa" mama pisała o ulewaniu po mm. Może warto sprubować z mlekiem HA. Wiem, że to droga impreza bo puszka kosztuje ponad 30 zł ale może to jest na tle alergicznym.
Mi lekarka powiedziała, że refluks objawia się ok 7 tg właśnie takim chlustaniem i wtedy zalecają wykonanie badania USG. Już myślłam, że nas to będzie czekać ale po zmianie diety przeszło, tylko to przechodzenie trwało 3 tygodnie.

malutka
gratulacje pierwszego ząbka.
 
Ostatnia edycja:
Ktoś pisał że boi się dawać pokarmy bo dziecko puszcza bąki. Przecież my dorośli też puszczamy bąki :) pediatra tłumaczył mi że jeśli dziecko puszcza bąki swobodnie, bez bólu, krzyku to jak najlepszy objaw, że przewód pokarmowy sam ładnie pracuje. Gorzej jak brzuszek jest twardy, bąki odchodzą bardzo trudno. A tak to nie ma przeciwskazań do wprowadzania pokarów- ale wiadomo co mama to opinia i każdy robi jak chce :)

mi sie nie spieszy z pokarmami innymi niz moj cyc wiec czekam do nastepnego miesiaca do konca , bo wizyte mamy 27 i wtedy pediatra powie co i jak , narazie doradzala czekac :)
u nas gazy ida z trudem i maly niekiedy niezle placze zanim pusci wiec go boli :(

hj hej

boszzz mój smyk był tak dla mnie okrutny że szok, od godz 19 tylko yyyyyy.. marduził.. lulam, tule, ręce, wózek nic!!!! W końcu wzięłam go do kąpieli to oczywiście szał zabawa, chlapanie, ale już przy ubieraniu było cienko. W końcu zasnął bujany w wózku.. sama się dziwię ile cierpliwości się przy nim uczę.. mąż mój powiedział że by dawno hopla dostał. Ciekawe co by było gdybym wyszła wieczorem :confused: babcie by wzywał :-D

mam nadzieję że już będzie spał na noc, wczoraj tak zasnął o 21.30.

myślę o tej Madzi często, wczoraj się pomodliłam. Najgorsze że takie przypadki zazwyczaj się źle kończą, chyba że ktoś skusi się na nagrodę..

oj tak czlowiek przy dziecku uczy sie duzooo cierpliwosci :) ja nerwowa jestem ogolnie , a przy malym oaza spokoju hehe az sama siebie nie poznaje :) szkoda , ze do meza nie mam tyle ...

tez mysle o malej :( ehhh ja wierze , ze ja znajda cala i zdrowa!!

Ja dziś byłam z Olą na kontroli i waży mój cycuś 6780 i dziwne dla mnie jest te ich mierzenie bo urodziła sie ze wzrostem 59 cm a dzis niby 62 a ciuchy zakładam na 68 i ledwo pasują i kto tu mądry mi wyjaśni te ich mierzenie.



A co do Madzi to wydaje mi sie że te biedne dziecko już dawno za granica i poszło na handel do jakiejś rodziny co nie mogą mieć dzieci kiedys oglądałam film dokumentalny i takie coś to jest normalka albo jakaś gejowska para coś w tym stylu więc mała na bank wg mnie już nie jest w Polsce, dla mnie to jest straszne nie wyobrażam sobie czegoś takiego chociaż już nie raz widzialam jak mama wchodzi do sklepu wózek z dzieckiem przed a mama weszła po bułki.

gratki smiechy plena buzia :)
u nas tez chyba raczej jest blad maly w mierzeniu , bo ciuszki na 62 sa na styk , a wiekszosc przy mala ... teraz niby ma 62 cm urodzil sie z 50cm wiec i tak ladnie uroslo mu sie :)
a u ciebie to napewno jest wiecej !! malo pradopodobne zeby tylko 3 cm urosla ...

ehh ja wole wierzyc , ze jednak sie odnajdzie !
a mamy co zostawiaja na chwile dziecko , bo cos tam , to skrajna nieodpowiedzialnosc !!

Wiecie coś może o kremie emla?
Zastanawiałam się nad aplikacją przed szczepieniem ale jedna z pielegniarek powiedziała mi, ze on nie działa i to tylko taki "bajer" dla rodziców:baffled:

mi sie wydaje , ze bez sensu smarowanie .. samo wklucie trwa moment i moj zaplakal doslownie na sekunde , bardziej przyda sie grzechotka jak male lubi :) u nas od razu przestal plakac :)

Malutka2326 mój to się tylko ślinił na potengę i całe piąchy do buzia pakował, a kiedys leży na macie i się śmieje a tu coś białego się świeci, patrzę a to ząb!!To było 3 stycznia w przeddzień moich urodzin więc zapamiętałam.

U mnie też dzisiaj dzień marudny , tylko na rączki i nocić, jak tylko z oczu mu schodziłam to marudzenie i płacz zaraz. Tylko puszczanie piosenek dla dzieci pomagało. Bardzo polubił to słuchanie i nawet posiedzi na kolanach w spokoju jakiś czas meloman mały:-D

niezle szybko i do tego chyba bezbolesnie u was te zabki poszly :) fajnie
dobrze , ze piosenki dzialaja :) moze bedzie muzykiem ? :)

oj nie dam rady nadrobić :(

a u nas ciekawa zmiana, czy na dobre?
młoda od 2 dni ssie kciuka. Wczoraj położyłam ją spać o 20, o 4 się budzę a ona dalej śpi - bez karmienia, to ją obudziłam, przebrałam i nakarmiłam. Potem ja się budzę o 9.30 a ona leży cicho w łóżeczku i ssie palca, a zawse jak się tylko obudziła był krzyk i szybko z cycem musiałam lecieć. A dzisiaj ja wstałam, chciałam jej dać cyca a ta nie... wolała kciuka i tak na siłę wepchałam jej cyca o 12 chociaż też mocno protestowała (więc jak zjadła o 4 rano to potem o 12:szok:) i potem też walczyłam żeby chciała cyca.
więc nie wiem czy się cieszyć z tego ssania kciuka czy nie, bo on ewidentnie zaspokaja jej głód

moze zaspakaja potrzebe ssania ? pisza , ze to nic zlego , a nawet bardzo potrzebne do rozwoju wiec bym sie nie przejmowala za bardzo :)
Nat tez ssie , ale bardziej cale rece , albo kilka paluchow , ale to w dzien , bo w nocy nigdy :)

moja Mama pochodzi z Mazur, Tata znad morza a spotkali się na śląsku
w szkole górniczej :laugh2: głupole :happy:

hehe niezle :)))
 
mój ten kciuk to po omacku znajdzie.. a ostatnio jak próbowałam sprawdzić czy to jego budzenie jest rzeczywiście na jedzenie i chciałam go przetrzymać to myślałam że cały blok obudzi tak sie rozryczał:baffled:

ide pać, dobrej nocy :)
 
o dzisiaj jestem pierwsza:)
dziendoberek
jestem mega wyspana
Antosia poszła spać o 20 a wstała o 8:szok: spała 12h bez przerwy na cyca:-D

i do tego dobra wiadomość z rana - dostałam się do kolejnego etapu rekrutacji do pracy, więc przede mną test:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
elifit - ja probowalam zaspokoic smoczkiem jak sie budzi...przetrzymac wstepne marudzenie -ale byl ryk i tylko cyc.. dziecko mi sie zepsulo!!! budzi sie co gozine , najdalej co 2 i tylko cyc..mam nadzieje ze to tylko przejsciowe , bo nawet zaczal ladnie kolo 21 juz zasypiac..

asionek - sklep kosmetyczny czy tez online to bylo moje wrecz hobby, uwielbiam zapachy i kosmetyki ..mam alergiczna skore i najbardziej podchodzi mi clinique, tutaj cena kremu w stosunku do wyplaty jest taka, ze jak tu zarobie np 1000euro to krem kosztuje ok 50 euro,ale w Polsce jak zarobie 1000zl to krem kosztuje 240 zl, wiec osmielam sie powiedziec ,ze bardziej jest mozliwe kupienei np kosmetykow z "wyzszej polki"

ale ale pomyslalo mi sie ,ze nie ma szans na malusienki torebki (mam manie kupowania, szczegolnie uzywanych ale w nienaruszonycm stanie za min cene) , bo gdzie sie te wsztkie pieluszki i inne duperele zmieszcza??? a nie za bardzo chce mi sie czasami 2 toreb nosic i jeszcze malucha..

ja zdziadzialam juz zupelnie, nawet sobie tuszu na rzesy nie naloze- jakos nie komponuje sie z czerwonymi oczami jak krolik i jeszcze bardziej podraznia zmeczone oczy :/

na temat ulewania sie nie wypowiem , bo maly nie ulewa. i szlag mnie trafia , bo minely 3 tyg na bezmlecznej, bezjajecznej, bezcytrusowej, bezkakaowej, bezslodyczowej, bezczerwonomiesowej diecie i dupa - skora nadal w ciapki, miejscami te otarcia to jakby male ranki, ciemieniucha nie od pozbycia(choc teraz wyglada jak duzy lupiez) no i zielone kupy znow sa. Wiec chyba to nie ten alergen. Jem tak malo produktow ,ze teraz latwiej mi bedzie eliminowac np marchewke czy jablko czy inne z pozoru niealegiczne produkty

i agadaria - czekam na aveeno(zamowilam z UK, bo US nie wysyla do Europy), a mama wysyla mi linomag i moze to pozmoze. U nas sa mrozy , wiec jezeli ma "tylko" azs to moze niska temp pogarsza sprawa..

i poniewaz mrozi znow siedzimy w domu, mogloby sie ocieplic juz przynajmniej do -10..

aha, co do kciuka to maluch ostatnio nie za bardzo smoczek, ale kciuka wsadzi na chwile i to go uspi, sprawdzam i nigdy nie spi z kciukiem czy smoczkiem, potrzebuje czegos do zasniecia widocznie,ale on od urodzenia mial silna potrzebe ssanie ,a ja nie chce robic sobie z cyckow smoczka , bo juz wogole bede uwiazana..

ale sie rozpisalam..
 
Do góry