reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

malenstwo ja tez mam zgage jak sie poloze wtedy najmocniej lapie pomimo opadnietego brzucha:eek: wczesniej nie mialam zadnej zgagi heheh teraz nagle mnie dopada ale mysle ze cosik uciska i stad te zgagi sa bo tylko jak sie klade:sorry::confused2:wg zabobonu mloda urodzi sie lysa bo zgaga mnie nie meczy zbytnio w ciazy:-D:-D to jak z amelkowna tez lysa wyszla zgage mialam ok 2tyg nawet po wodzie mineralnej ale wiem ze niektroe dziewczyny to cholerstwo meczy dluuuuugo:confused2:
 
reklama
my chrzciny szybciutko tym razem - 21l.10 , jak będzie jeszcze względnie ciepło, bo kościółek nieogrzewany i Miśka bym tam nie wzięła zimą, a poza tym, moja rodzinka musi zostawić psiarnię i kociarnię w domu, co w mrozy nie jest łatwe :-D
Sonkaa, jejku, szybciutko...ja jak chwilę przenoszę to jeszcze nie urodzę a Wy będziecie już po chrzcinach. Ale siła wyższa wiadomo, trzeba się dostosować do rodzinki:tak:i temp. w kościele. Ja tez się zastanawiam jak zorganizować chrzciny bo moja ferajna będzie musiała jechać 420 km do krk a my nawet nie mamy gdzie ich przenocować, oj będzie dylemat...i czy zimą jeszcze czy lepiej na wiosnę....ehhh

Mamba trzymaj się w tym szpitalu i nie dawaj!!
Azorek no gdybym nie była nigdy w szkockim szpitalu to bym nie uwierzyła:szok: ale tak jak piszesz, nie ma co się nimi przejmować, będzie dobrze, musi być!:tak: mam nadzieję, że spacerek na rześkim powietrzu poprawił Ci samopoczucie;-)
emotion ja mam od 2 dni upławy takie brązowe ale podejrzewam, że to od kulek, które mam dopochwowo na bakterie, może tak się to po prostu oczyszcza...
 
tak tak troche sobie przemyslalam pozastanawailam sie i podsumowujac: jestem znevzona wiec w domu robic nic NIC absolutne NIC bede robic i bede sie tym cieszyc;-):-) soacerek jak pogoda dopisze z jeden dziennie zalicze co by swoje witki przewietrzyc i zeby mi sie nie zastaly od siedzenia na 4ech literach, ogarniac bede tylko przy amelkownie i kocie reszta wlacznie z gotowaniem praniem itd nalezec bedzie do meza. taki mam plan...cudownie sie zapowiada hehehehe
zaraz pooloze amelke na drzemke i moze sama sie kimne bo cos nie wiem czy chce mi sie spac czy nie:eek:
 
Kasikd - gratuluję zakupów...jak się sprawuje zmywarka i pralka???
Azorek - jak po spacerze??? popieram Twoją chęć nicnierobienia - wytrwaj w postanowieniu:tak:
Sonkaa - faktycznie szybciutko chrzciny....

A ja kończę własnie obiad i zaraz będziemy jeść:tak:
 
Spakowałam w końcu torbę,zostały tylko dokumenty.
Wczoraj już myślałam,że urodzę,tak mnie brzuch okresowo bolał.Dzisiaj ewidentnie zauważyłam,że mi brzuch opadł.I trochę mnie strach obleciał...
Mamba,trzymaj się.
 
No to trochę się zmobilizowałam.
Zmywarka mimo że staruszka to sobie pięknie poradziła i już ją lubię, pralka dużo mniejsza od mojej, max 3 kg wchodzi no ale jest i to najważniejsze. Wyprałam ręczniki. O kocu, narzucie na kanapę itp. mogę zapomnieć ale na szczęście wyprałam je przed samą przeprowadzką tak więc jak będzie potrzeba zawsze coś większego mogę podrzucić do mamy.
Od niepamiętnych czasów ugotowałam obiad i zaniosłam Ukochanemu. Mieszkamy teraz 10 minut spacerkiem wzdłuż lasu od lecznicy w której pracuje dlatego mogę go zawsze odwiedzić a i będąc w domu sama wiem że jak się coś zacznie to będzie przy mnie w 3 minuty.
Jutro mamy wizytę, znowu nie zrobiłam badań może rano mi się jeszcze uda.
 
Kasikd - kciuki za jutrzejszą wizytę;-), ja też jutro wizytuję

Mamba - bądź dzielna, trzymam kciuki;-)


a ja zaraz lecę poprasować pościel maluszka, bo już na pewno wyschła
 
Koty mają super życie. Leżą na kanapie na przeciw, jeden wstaje i przechodzi na moją kanapę. Leży- koniec roboty:)))
nasze futrzaki chyba na jednym kursie przygotowania do kociego życia były :-D bo robia tak samo. Piękne to jest. Muszę uchwycić fotkę jak śpią do góry brzuchami z wystawionym języczkiem..:-)

w domu robic nic NIC absolutne NIC bede robic i bede sie tym cieszyć
plan jest zajefajny.. wypełnienia go w 100% życzę, bez bólu i skurczy oczywiście.. bo jak rozkoszować się taką pracą to na całego:tak:

Spakowałam w końcu torbę,zostały tylko dokumennty.
Wczoraj już myślałam,że urodzę,tak mnie brzuch okresowo bolał..
następna spakowana.. a ja w lesie. Mnie dzisiaj tak brzuch złapał ale no-spę forte wzięłam leżę i jest lepiej.. uff

Jutro mamy wizytę, znowu nie zrobiłam badań może rano mi się jeszcze uda.
na wizytę nieprzygotowana?:szok: budzik na 6 rano i naprzód!! :-p

a ja zaraz lecę poprasować pościel maluszka, bo już na pewno wyschła
o tej porze? prasować? bierz przykład z azorka.. lepiej poleżeć..
 
reklama
Do góry