reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2012

Ja od zawsze byłam uzależniona od coli i teraz też piję, oczywiście nie tylko i wyłącznie ale jak mnie najdzie ochota to pozwalam sobie, i piję normalną (w sensie nie zero, light itp).

Piecyk do chleba mamy i fakt mieszadła zostają, ale jak się dojdzie do wprawy to jak ładnie się wyjmie to i dziur takich nie ma. A znika naprawdę w zastraszającym tempie :-)
 
reklama
Witam nowe dziewczyny
Sonka ja też piję cole. W ciąży mam na nią wielkie parcie i muszę wziąć choćby kilka łyków.
 
azorek - pierożki ruskie z miętą - pakowaną do środka , to stary przepis moje prababci (a co!:-)), zawsze używałam takiej mięty z saszetek, ale od roku mam własną, więc jak teraz z Majka wpakowałyśmy taka pachnącą, to jak sie gotują, to nos udraznia :-), brzmi może dziwnie, ale zapewniam, że kto spróbuje... nie chce innych :-)

jo_asia - witaj


jeśli chodzi o zupki chińskie - jestem niezarażalna :-D:-D- mam wstręt od studiów, bo jadłam ich mnóstwo, mój małż bardzo lubi te z Knorra, ale jak widzę te torebeczki i czuję zapach... no nic mnie nie skusi

ale tak marzę o coli, dziewczyny, czy Wy pijecie colę, a jeśli tak to zwykłą, czy zero - a używacie słodzików? - bo ja od kilku lat na słodzikach, a teraz odstawiłam i cierpię
ptyśka - podrzuć trochę tej sałatki, bo mnie ssie na samą myśl :-)

Nie ma sprawy :-D maz zrobil cala wielka miche jest co jesc hahaha :-D

Dziś nagrzeszylam zjadłam cala paczke cheetosów ketchupowych :zawstydzona/y: i serowo cebulowych :zawstydzona/y:
 
zawsze sobie obiecuje ze narobię pierogów i zamrożę....a z mietką spróbuje, ponoc tez fajne za szpianakiem i feta:eek:

A ja co by lenia przegonić zaraz będę szykować kotleciki sojowe.

Aktualnie mam wstręt do gazowanego, tak więc zadnej coli, a jeszcze niedawno nr 1 była Mirindaaaa
 
Apropos napojów gazowanych. Ostatnio zostałąm zaatakowana, że takowe piję. Ponoć picie gazowanych w ciąży może powodować później kolki u dzieci, słyszałyście coś na ten temat?
 
Ja cole też piję jak tylko najdzie mnie ochota. Nie przesadzajmy z tymi zakazami, bo jak by się tak przyjrzeć naszej diecie, to byśmy nie jadły, ani nie piły praktycznie nic. Bo niby jak tu się zdrowo odżywiać, jak w sklepach sama chemia.
 
azorek - pierożki ruskie z miętą - pakowaną do środka , to stary przepis moje prababci (a co!:-)),

ale tak marzę o coli, dziewczyny, czy Wy pijecie colę, a jeśli tak to zwykłą, czy zero - a używacie słodzików? - bo ja od kilku lat na słodzikach, a teraz odstawiłam i cierpię
trzeba wyprobowac u nas byly zawsze pierozki z cebulka lub kawalkiem wedlinki w srodku:tak:

Apropos napojów gazowanych. Ostatnio zostałąm zaatakowana, że takowe piję. Ponoć picie gazowanych w ciąży może powodować później kolki u dzieci, słyszałyście coś na ten temat?
i przez wizjer w drzwiach tez nam nie wolno wygladac bo dziecko bedzie mialo zeza:rofl2:przepraszam ale mnie to rozbawilo. przy cyckowaniu to tak moze dziecko miec kolki ale nie jak jestes w ciazy:tak::-)spokojnie pij gazowane i jedz co mozesz i na co masz ochote bo na cyckowaniu bedzie trzeba ciut ostrozniej:tak:
 
Krak nie martw się kochana nie jesteś sama ile ja się udenerwuję,upłaczę i unarzekam i udręczę to szok!Normalnie to chyba by ktoś depresji dostał albo się załamał.Doły łapię niemal bez przerwy,no pewnie wynika to z całej mojej sytuacji...Czasem G mimo tego,że cierpliwy i spokojny mówi do mnie:Dziubek no znowu zaczynasz?!To Twoja pierwsza ciążą więc normalne,że masz obawy jak to będzie itd.bo to kupa zmian,wyrzeczeń i całkiem nowa rola.Głowa do góry!Zaglądaj i pisz,rozmawiaj z ludźmi nie zamykaj się a będzie Ci na pewno lepiej;)
Ale dobre rzeczy pichcicie pierogi ruskie,lasagna mmmniam!Ja nie robię takich smakołyków bo nie mam dla kogo:-(Zuza tylko zupy jada:wściekła/y:A zupką chińską to i ja czasem zgrzeszę:zawstydzona/y:czy frytkami,wczoraj paczką chipsów,w sobotę wypiłam Karmi Caffe i smakowało mi tak bardzo jak nigdy...:-pMoże dlatego,że gazowane.Bo napojów gazowanych nie pijam ogólnie,chyba,że do drinków tak jak coli nie piję,a teraz kawy nawet też nie więc od czasu do czasu potruję się czym innym;-)
 
reklama
Do góry