reklama
Wiatm z rana wszystkie nowe i "stare" mamusie.
Czytalam opnie o tych testach na plec dziecka, i wcale nie daja takiej wysokiej gwarancji. Dziewczyny pisaly ze 50:50 i raczej plec dziecka okazywala sie inna niz ta pokazana przez test.Wiec wg mnie raczej dla kogos kto chce wiedziec na 100% nie przyda sie. Szkoda, bo z checia bym go zakupila.
Czytalam opnie o tych testach na plec dziecka, i wcale nie daja takiej wysokiej gwarancji. Dziewczyny pisaly ze 50:50 i raczej plec dziecka okazywala sie inna niz ta pokazana przez test.Wiec wg mnie raczej dla kogos kto chce wiedziec na 100% nie przyda sie. Szkoda, bo z checia bym go zakupila.
paulawawa112
Fanka BB :)
Ja mam córę ze stycznia 2008 
Wiecie co dziewczyny ja to mam takie mieszane uczucia w stosunku do tego jak ja podchodze do ciazy, wiem, ze tyle ludzi sie stara i musi dlugo czekac na dzidzie, a nam sie udalo za pierwszym podejsciem i cieszymy sie jak glupki, ale mi ta wielka radosc zacmiewa zamartwianie sie o fasolke, nie wiem, wszystkie tak macie? Podbrzusze mnie czasem kluje, krzyz boli, a ja zaraz panikuje czy wszystko jest w porzadku![]()
Ja mam tak z całą pewnością
Tłumaczę się tym, że to moja pierwsza ciąża, do tego nie mam zupełnie nikogo w otoczeniu kto byłby w ciąży albo miał już dzieci, więc poradzić się też za bardzo nie mogę 
Wczoraj zaczęłam czytać jakąś mądrą książkę o ciąży to tylko się zdołowam

Witam wszystkich 
Ale nam sie mamus namnozyło, a dzis juz kilka sie dopisało.Witajcie:-)
Co do tych testów na rozpoznanie płci to gdyby była bardzo duża sprawdzalnośc to juz dawno by sie rozpowszechniły a tak to pierwszy raz o nich słyszę.
Ja tez sie martwie o fasolinke chyba jak kazda z nas, wiadomo ze osoby które miały problemy z zajsciem czy straciły dzieciaczka jakos inaczej to moze przezywaja ale kazda z nas sie boi o swoja dzidzię i wciaz mysli czy wszystko ok, czy ładnie zdrowo rośnie.Wiec głowy do góry i piersi na przód, bedziemy sie razem wspierać i dotrwamy do porodu:-)
A ja obudziłam sie dzis z bólem szyji, nie wiem czy mnie cos przewiało czy źle jakos spałam ale nie moge głowy obracac w lewa stronę.Masakra jakaś,próbuje to jakos rozmasowac ale nie pomaga.Ale za to na razie mnie zołądek nie męczy;-)
Ale nam sie mamus namnozyło, a dzis juz kilka sie dopisało.Witajcie:-)
Co do tych testów na rozpoznanie płci to gdyby była bardzo duża sprawdzalnośc to juz dawno by sie rozpowszechniły a tak to pierwszy raz o nich słyszę.
Ja tez sie martwie o fasolinke chyba jak kazda z nas, wiadomo ze osoby które miały problemy z zajsciem czy straciły dzieciaczka jakos inaczej to moze przezywaja ale kazda z nas sie boi o swoja dzidzię i wciaz mysli czy wszystko ok, czy ładnie zdrowo rośnie.Wiec głowy do góry i piersi na przód, bedziemy sie razem wspierać i dotrwamy do porodu:-)
A ja obudziłam sie dzis z bólem szyji, nie wiem czy mnie cos przewiało czy źle jakos spałam ale nie moge głowy obracac w lewa stronę.Masakra jakaś,próbuje to jakos rozmasowac ale nie pomaga.Ale za to na razie mnie zołądek nie męczy;-)
witajcie dziewczyny
chciałabym się do Was przyłączyć
nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego co napisałyście ale mam nadzieję być od dziś na bieżąco
ja jestem po poronieniu we wrześniu, więc teraz trochę panikuję. Od początku jestem na L4 i na lekach.
Termin mam na 16 października
chciałabym się do Was przyłączyć
nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego co napisałyście ale mam nadzieję być od dziś na bieżąco
ja jestem po poronieniu we wrześniu, więc teraz trochę panikuję. Od początku jestem na L4 i na lekach.
Termin mam na 16 października
reklama
marand
pełna szczęścia
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2012
- Postów
- 1 508
witajcie dziewczyny,
pozdrowienia dla nowych przyszłych mamusiek
ale się rozpisałyście
nie było mnie tylko wczoraj a tu chyba 10 stron do czytania, super - chociaż zanim dobrnęłam do końca to zapomniałam co chciałam napisać
dziewczyny jak was się czyta to naprawdę można sobie humor poprawić i zapomnieć choć na chwilę o ciążowych dolegliwościach, niepokojach i zmartwieniach
Lorelain -twoje opowieści są niezastąpione, a reakcja mamy bezcenna
domyślam się, że poranna akcja nie była Ci do śmiechu (nie zazdroszczę), ale czyta się ją wyśmienicie
pozdrowienia dla nowych przyszłych mamusiek
ale się rozpisałyście
nie było mnie tylko wczoraj a tu chyba 10 stron do czytania, super - chociaż zanim dobrnęłam do końca to zapomniałam co chciałam napisać
dziewczyny jak was się czyta to naprawdę można sobie humor poprawić i zapomnieć choć na chwilę o ciążowych dolegliwościach, niepokojach i zmartwieniach
zadzwoniła mama (mieszka w Niemczech) i mówie jej że byłam wczoraj u lekarza i że teraz mam "dwa serca" no to nie skumała i myślała że chora jestem , a ja mówie "mama no w ciąży jestem"...a ona znowu przerażenie " bliźniaki?" mówie "nie no jedno moje a drugie dziecka"no to sobie pogadałyśmy
![]()
miałam dziwny poranek...śnił mi się jakiś wspaniały sen....radośnie pląsałam w lazurowym morzu aż tu nagle czuję jak ktoś mną potrząsa...zaspana otwieram oczy a to moje dziecko wykrzykuje "mama kupa" i ciągnie mnie do łazienki...zwlokłam się z łóżka ide z nim do tej łazienki a tam oczom nei wierze... po całek podłodze i dywaniku rozdeptana kupa
.... biedny mi tłumaczył że nie zdazyl sie dobrze wytrzec i nadepnąl kapciem
.... jak sie uporałam z łazienką odkryłam że cos mi wieje w tyłek .... patrze a tam wielka dziura w poprzek w moich ulubionych spodni od pidżamy (kupiłam je w 9 tc poprzedniej ciąży) ... dalej się zastnawiam jak jedno i drugie mogło się zdążyć
![]()
Lorelain -twoje opowieści są niezastąpione, a reakcja mamy bezcenna

domyślam się, że poranna akcja nie była Ci do śmiechu (nie zazdroszczę), ale czyta się ją wyśmienicie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 108 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 373 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 227 tys
Podziel się:

... po całek podłodze i dywaniku rozdeptana kupa
.... jak sie uporałam z łazienką odkryłam że cos mi wieje w tyłek .... patrze a tam wielka dziura w poprzek w moich ulubionych spodni od pidżamy (kupiłam je w 9 tc poprzedniej ciąży) ... dalej się zastnawiam jak jedno i drugie mogło się zdążyć