reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

Mina- baw się dobrze
Paula- dzięki za uspokojenie
anć- nie martw się, miałam taki płyn dla Majki od 1-go dnia i nie uczuliło jej, a ma wrażliwą skórę
azorku- jakby było gorzej to pójdę do gina, ale teraz leżę i jest ok
 
reklama
Witajcie, u nas piekna pogoda i mam byc az 26 stopni:szok:no coz ja teraz wole 10 stopni mniej ale przezyjemy.

Sonka ja mam tez od czasu do czasu takie bole, ale to tak 3-4 razy dziennie

Majeczka26 z tymi ruchami dzidziusia to mozna zwariowac, ja wczoraj prawie plakalam bo maly tak strasznie kopal i rzucal ze balam sie ze sobie krzywde zrobi i 10 razy w pepowine zawinie:no:A jak go nie czuje to tez zle.....

Kaskid gratuluje znalezienia mieszkania:-)

Mina milego dnia z synkiem:tak:

Piszecie o kosmetykach dla maluchow, u nas polecaja totalne minimum tzn.do mycia woda a po kapieli oliwa z oliwek. Ja trzymalam sie tego dosyc dlugo bo maly okazal sie alergikiem wiec nawet probki ze szpitala sie nie przydaly:-(
Mnie dzis brzuch pobolewa i jest twardy ale sie nie dziwie bo mamy remont i czeka nas jeszcze ok 10 wrzesnia przeprowadzka. Strasznie zmeczona tym jestem bo na dodatek malego rozwala energia:-)A tu trzeba panom remontowcom sniadanie, obiad i kolacje przygotowac. No nic sprobuje Gabrysia na drzemke polozyc i troche samej odpoczac
 
Azorek trzymaj się kobitko i mąż niech się sam szykuje a ty Odpoczywaj :tak: Pogoń go troszkę
takie tam szykowanie spakowalam mu kanapki ktore sobie sam wczoraj naszykowal i zrobilam kawe spil kawke pogadalismy i polecial na autobus:tak: ja od weekendu od pobytu w szpitalu nie robie kompletnie nic w domu:tak:az malz marudzil w poniedzialek ze zmeczony jest hehehe w sobote wzial amelke na zakupy bo mloda na urodziny szla i bylo przebieranko wiec trzeba bylo jakies skrzydla kupic pozniej pojechali do sklepu z zabawkami po prezent dla malego Lee i amelkowna nie chiala wyjsc ze sklepu bez hulajnogi:-D bidny tatus musial poprostu kupic wyjscia nie mial:-D:-D wreszcie poznal smak zakupow w sklepie zabawkowym z dzieckiem pod pacha hahahaha w niedziele zabral ja na urodziny i obiad zrobil w poniedzialek po pracy wstawil rozwiesil pranie ogarnal kuwetke kotka i padl na pyszczek hehehehe

czekam teraz cierpliwie na papiery o macierzynski ile mi przyznadza i kiedy zaplaca....maz od poniedzialku zaczyna nowa prace wiec jakos sie wreszcie poskaldamy finansowo mysle do swiat bozego narodzenia :tak:chyba ze znow cos nam wskoczy naglego co juz by mnie wcale nie zdziwilo:dry:

nie moge sie doczekac az mama przyjedzie uhhh mezasty bedzie musial wyjechac na 2 tyg na poczatku pazdziernika niestety i nie ma odwolania od tego bo bez tych kursow nie zacznie paracy:-( mama bedzie mi tu wrecz niezbedna do pomocy:tak:

jakos mnie nostalgiczny nastroj zlapal chyba powoli ogarniam ze pierwsze pazdziernikowe bobo juz na swiecie jest:-D:-D

ciekawe ktora nastepna bedzie:shocked2:
 
Hej,

No, dzieje się tutaj, dzieje :tak::szok: Gratulacje KRAK! W szoku jestem, że już pierwsze "październikowe" dzieciątko się pojawiło na świecie. Mam nadzieję, że oboje czują się OK.

Izabela witaj! Ja też wróciłam tu ostatnio po wielomiesięcznej przerwie i pomaleńku się wdrażam. Choć łatwo nie jest, bo aktywność na wątku taka, że daję radę przeczytać tylko główny, i to ledwo ledwo. Ale niebawem będę więcej w domu, a tym samym więcej przy kompie.

Dziewczyny jeśli bóle porodowe bolą jak przy miesiączce tylko milion razy bardziej to ja wiem co mnie czeka ,przy @ prawie mdlałam więc co będzie przy porodzie to nie wiem aż się dziwie sama sobie ze ie idę do eskulapa rodzić tam jest zapewnione ZZO a ja mam 50/50 szans że dostanę :eek:

Ptyśka nie martw się za zapas. To, że miesiączkowe masz wyjątkowo bolesne wcale nie znaczy, że z porodowymi też tak będzie. Może akurat będziesz szczęściarą, która urodzi szybko, sprawnie i bez jakichś wybitnych bóli - tego Ci życzę! A strach zwiększa odczucie bólu, więc trzeba starać się w miarę możliwości zrrelaksować i na pewno nie nakręcać się, że będzie strasznie...

Azorek to mądrze zrobiłaś z tym pakowaniem torby z mężem. u mnie doopa wyszła ze wspólnej inicjatywy, ciągle Kochanie nie miało czasu. więc spakowałam sama. ale zrobiłam wczoraj test czy byłby w stanie coś dopakować i niestety.... nie.


macie mnóstwo racji w tym co piszecie, państwo patrzy na ciężarne jak na zło największe. ale niestety zdarza się tak, że dajesz jakiemuś konowałowi 50zł w łapę i masz zwolnienie. nie mówię, że zawsze tak jest, ale naprawdę często się zdarza... dowodem na to jest była pracownica mojego taty. i mój tata w końcu doprowadził do kontroli z ZUS (dziewczyna blokowała etat). okazało się, że w domu jej nie ma, bo wyjechała sobie na mazury.

He, he, jakbym mojemu mężowi kazała asystować przy pakowaniu torby, to jak znam życie popukałby się w czoło i powiedział, że nie jest kretynem i wszystko znajdzie-kupi w razie potrzeby. A że potem różnie by z tym było... ;-)
Chciałam napisać poczatkowo, że w szoku jestem, że już torby pakujecie, a jeszcze kupa czasu, ale wiadomość o Krak nauczyła mnie pokory. :cool2:;-)Niemniej - ja nie mam jeszcze ani torby, ani nawet listy tego, co w niej powinno być, choć z grubsza pamiętam. Ale do mojego porodu jeszcze dobrze ponad 1,5 miesiąca i nic nie wskazuje na to, że będzie wcześniej. W pierwszej ciąży spakowałam się trzy tygodnie przed terminem, a urodziłam 10 dni po terminie, i tylko mi na nerwy działała na spakowana torba w salonie. :-D Teraz też spakuję się pewnie jakieś trzy tyg. wcześniej, chyba, żeby się coś działo. Mam nadzieję, że nie będę aż tyle po terminie, co wtedy, bo to czekanie było wykańczające. Do tego wszystkie dziewczyny na kwietniu już urodziły (ja miałam termin na 20.04 a urodziłam 1.05) i temat porodów zdążył przebrzmieć, na topie były pieluszki, problemy laktacyjne itd., i czułam się tak odosobniona w tym swoim czekaniu na skurcze, że zaczęłam się udzielać na maju. No, ale potem wróciłam do moich kwietniówek i jestem z nimi po dziś dzień - 7 lat się trzymamy, choć oczywiście sporo dziewczyn się wykruszyło z wątku, no i aktywność teraz jest nieporównywalna... nieraz mamy po kilka dni przestojów.

Co do polityki prorodzinnej naszego państwa, to jest to żenada i pozostaje tylko zgrzytać zębami, ale jest też faktem, że nie brakuje naciągaczek i ciężarne nie są tu żadnym wyjątkiem na tle społeczeństwa. :-(Osobiście znam laski, które jak tylko się dało leciały na zwolnienie, choć nic im zdrowotnie nie dolegało, a i praca nie była wcale ciężka. A jednak zawsze ktoś musi za to płacić, a jak jest to prywatny, mały przedsiębiorca, to taki zablokowany etat plus konieczność płacenia za zwolnienie potrafi postawić firmę w naprawdę trudnej sytuacji.

maleństwo-super, źe juź jesteś

Jutrzenka serio Johnson uczula? bo ja kupiłam ten płyn 3w1, bo był to jedyny płyn od pierwszego dnia. teraz jestem zła na siebie :baffled:

Anć tak naprawdę każdy środek może uczulić, nawet taki dedykowany alergikom. Także nie masz się co złościć za Johnsona, może akurat dla Twojego dziecka będzie super. A jakby się coś działo - kupisz coś innego.
 
popołudniowo witam wszystkie brzuchy i jednego malca! Dopiero co ogarnełam, odeszłam na chwile (ze 3 godz) od kompa a tu już 3 strony naskrobałyście! no pięknie! A te 3 godz spędziłam na allegro zamawiając rzeczy do szpitala i nie dość, że 3 godz. zmarnowane- niestety nie są to dla mnie fajne zakupy- ubranka, zabawki, smoczki to jest to, a nie podkłady i majtki http://mxf02.bbstatic.pl/images/smilies/square/no.gif to jeszcze 130 zł nie moje.. no trudno http://mxf02.bbstatic.pl/images/smilies/square/baffled5wh.gif aha a zamawiałam u r_p77, którego polecałyście. jeszcze tylko koszule, szlafrok, kosmetyki, i apteke zaliczyc i chyba będę mogła się pakować do szpit. pozdrawiam i azorku trzymam kciuki - mocarnie wręcz
 
witam:)

też miewacie bóle podbrzusza takie jak na @? niezbyt mocne

ja miewam, a w zasadzie od poniedziałku to codziennie, nie są ona jakieś strasznie mocne, ale odczuwalne i od tego czasu bardziej mi się brzuch napina, zwłaszcza po południu

uprzejmie proszę o zwolnienie mnie z obowiązku przebywania na BB bo dzisiaj wraca z wakacji mój KAJ :-):-):-):-):-)

wniosek zaakceptowany:-) miłego dnia

Wczoraj byłam na morfologii, skuły mnie kobity okropnie, wrociłam do domu jak po wojnie oblepiona plastrami. Cóż, marne żyły (czyt. uciekające) + bardzo niskie ciśnienie + na czczo pobranie = 15min męki :szok: na szczęście dzis juz lepiej, ale wczoraj rękami do wieczora ruszać nie mogłam.. a fuj
A po ostatnich dniach duzej aktywnosci do ktorej przyzwyczaił mnie mój maluszek, dzis cisza.... schiza juz łapię, a jutro wizyta

współczuję bólu związanego z pobieraniem krwi, ja też byłam w poniedziałek, spuścili ze mnie 6 probówek ale na szczęście ręka nie boli, jest tylko maleńki siniaczek
a co do aktywności maluszka to się nie przejmuj, zmęczył się harcami i musi trochę odpocząć, na pewno za chwilę się rozbryka
kciuki za wizytę

a dziewczyny mam jeszcze pytanie. dlaczego np. ja mam pod nikiem a nad zdjęciem napis "entuzjastka" a np. Eliana "październikowa mama 2012". też tak chcę! ;-)

a więc tak, wchodzisz na swój profil, tam masz zakładkę o mnie- wchodzisz w nią, klikasz na ołóweczek obok napisu o mnie i w ten sposób edytujesz tekst czyli piszesz co Ci w duszy gra:-)

a ja dziś do gina musze z Wiki sama jechać dobrze że nie ma słońca i upału ....ide sobie kawe zrobić bo ciśnienie niestety strasznie niskie

kciuki za wizytę;-)


a ja dziś nastawiłam pierwsze pranie dzidziusiowych rzeczy, za chwilę się skończy i poleci kolejne,
sortowałam ciuszki kolorami i zajęło mi to chyba z godzinę bo musiałam każde obejrzeć kolejny raz i się znów rozczuliłam bo pomyślałam o Krak
 
Ostatnia edycja:
dziękuję kochane za zwolnienie mnie. Kaj już jedzie ok 15 powinni być, chatka posprzątana tylko obiadek jeszcze i już. Nie mogę się doczekać :-)

azorek
niepokojące te twoje bóle.. :no:. Mam nadzieję że Olivka jednak poczeka na swoją kolej
a małżonej jak widzę poznaje tajniki obowiązków domowo- dzieciowych. Ma namiastkę tego co ty masz na co dzień.

Majeczka &&& za jutrzejsza wizytę. Ręce pewnie wyglądają jakbyś narkomanką była dziury i siniaki do tego ból najgorszy.

anć podpis pod nickiem zmieniasz sobie w profilu. entuzjastka jest z automatu a np. mama samemu się wpisuje
oo doczytałam że azorek i marand już ci też napisały

Iza trochę to dziwne że żywisz remontowców - no chyba że to rodzina

lecę ziemniaczki obierać i się kładę bo kiedy ekipa przyjedzie to będę kierownikowac gdzie co postawić itd..
 
uff to przeszukalam graciarnie i znalazlam jeszcze ciuchy takie mniejsze do prania.
O czesci zapomnialam ze mialam, np kurtke taka niezagrubą na 62. Takze na jesien na cieplejsze dni sie przyda.
Znalazlam podklady ktore wczoraj kupilam, poduszke do karmienia, podzieliam ciuchy i popisalam rozmiary, mam sporo na 74-86 wiec najpierw bede na wiosne prala a potem kupowala nowe. No chyba ze cos z wyprzedazy mi w oko wpadnie wczesniej
znalazlam tez buciki o rozmiarze 17, spiworki do prania, rozek po kubie na zmiane.

co do terminu porodu podawango teraz przez usg to moj gin wogole na to nie patrzy. Przeciez wymiary mozna roznie zlapac i ten termin ciagle ruchomy by byl. Zawsze patrzy na termin wg miesiaczki i do niego porownuje wymiary


Mimi
ja tez nie moge w to uwierzyc ciagle

Anc ja nie mam takiego doswaidczenia z Jonhsonem ale wiele slyszalam ze uczulal, jakos o innych firmach nie tylko wlasnie o tej.
co do podpisu to wciskasz na tym pasku na gorze FUNKCJE FORUM a tak EDYTUJ PROFIL i od raz Ci sie otwiera tak ze mozesz to zmienic. Najpierw masz edytuj mail a potem wlasny status uzytkownika i kasujesz ten podpis co masz i wpisujesz swoj.
 
reklama
Majeczko współczuje przeżyć w laboratorium, mój mąż ostatnio też miał taką akcje i skończyło się na tym, ze pobrali mu krew z żyły na grzbiecie dłoni:baffled: Trzymam kciuki za wyniki badań i wizytę &&&&&&&&& A z maluchem na pewno wszystko jest w porządku, po prostu ma pewnie lenia dzisiaj.
Co do kosmetyków to o Johnsonie też właśnie słyszałam, że potrafi uczulać. A u mnie w szpitalu z tego co wiem stosują właśnie Nivea. Ja póki co mam tylko jakieś próbki Nivea + pełnowymiarowe Pharmaceris, które dostałam na jakimś pikniku czy targach i tyle. Pełnowymiarowe będę kupować jak już dzieciaki się urodzą i zobaczę jak będą reagować na dany produkt.
Anć żebyś wiedziała z tymi torbami:-D Ja swoją wczoraj zaczęłam pakować. Mam w tej chwili 2, przy czym wymyśliłam sobie, że w jednej będą wyłącznie artykuły higieniczne dla mnie i dzieci, czyli pieluchy, podkłady, majtki itp. a ciuchy itp. w drugiej większej.
Azorek trzymam kciuki za pomyślne załatwienie spraw z macierzyńskim &&&&&&
Nikolaa trzymam kciuki za wizytę &&&&&&&&&&
Co do prania to ja większość mam rzeczy wypranych, część nawet posegregowałam, a druga część czeka na swoją kolej. O prasowaniu nie wspomnę, ale chyba trzeba w końcu się za to wziąć. Ech...
 
Do góry