reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2013:)

Iwona slyszalam o zakrapianiu oczu własnym mlekiem,ale jakoś ten sposób do mnie nie przemawia. Ale za rade oczywiście dziękuje.
Aniula ogromne gratulacje!!!!
Vill kupiłam kropelki ze świetlika i zakrapiam i jest poprawa. Dzięki.
Rajani a mój Filip cały dzień dzisiaj nie śpi. Od 6 do 18 spał tylko godzine w sumie. Dopiero po 18 zasnął. W nocy też było kiepsko ze snem, budził sie na cyca co chwile.
Carla czyżby Nela przechodziła jakiś bunt czy zazdrosna o brata?
 
reklama
Aniula gratulacje!
Rajani u mnie dziś to samo. Rano mały strasznie długo spał i nie obudził się rano na jedzenie. Po południu natomiast strasznie marudny. Uspokaja się tylko na rękach u mamy, ale ja już nie mam siły go nosić. Teraz udało mi się go uśpić w foteliku samochodowym, ale zaczynam się rozglądać za bujaczkiem, bo mam wrażenie, że w łóżeczku on się wyraźnie nudzi. Z tym spaniem to może być zwyczajnie wpływ pogody; podobno dziś halny. Ja już w ciąży zauważyłam, że mały bardzo wrażliwy na zmiany pogody, meteopata z niego.
 
Antiope: Mój Krzyś też różnie z tym spaniem. Jest dzień,że mało śpi i ciągle by jadł...innym razem śpi po 4/5 godzin i dopiero się budzi na posiłki. Na początku, w pierwszym tygodniu bardzo się tym przejmowałam, budziłam co 3 godziny...ale po wizycie u pediatry i upewnieniu się, że dobrze przybiera na wadze, dałam sobie spokój i karmię na żądanie. Chce spać, to śpi...chce wisieć na piersi i jeść, to je :) W końcu to Człowieczek, malutki, ale Człowieczek i ma swoje lepsze i gorsze dni i nie da się Go zaprogramować :) Tak sobie przynajmniej tłumaczę :)

A jutro kończy 4 tygodnie :)
 
ja moją malutką kładę do do łóżeczka (upewniam się że jasno jest w pomieszczeniu) i układam jej przytulanki w zakresie wzroku. Ona na nie może się patrzeć przez 30 min i nawet nie drgnie:-p. Czasami włączam karuzelkę (ale najchętniej bez muzyki..tylko zabawki się poruszają). Bujaczek średnio się sprawdza na czas 'aktywności'- raczej moja mała lubi być w nim bujana i wtedy przycina komara.. chyba za mała jest na zabawki bujaczkowe.
Teraz też zacznę układać ją częściej na brzuszku na czas aktywności aby ćwiczyła szyjkę:-p- nie ma łatwo, trzeba ćwiczyć!:-D
 
Ja mojego Krzysia kładę na brzuszku już od 5 doby, ale bardzo tego nie lubi...płacze ale główkę super unosi i przewraca z boku na bok :) I tak codziennie na kilka chwil jest kładziony...ćwiczyć nie lubi ale spać na brzuchu uwielbia :)
 
Rajani - mój to praktycznie ciągle po te 4 h lub więcej śpi :) I na wadze dobrze przybiera, więc nie budzę specjalnie, lepiej niech się wyśpi i nie marudzi potem :D A co robić jak nie śpi? Eh, u mnie to w nocy wypada głównie te "niespanie". W dzień to zje i spać, ale co tu się dziwić, dziś kończymy dopiero 2 tygodnie. A w nocy jak nie śpi to go bujamy, nosimy, Robert się z nim bawi, śpiewa nawet :D I tak jakoś mija. Chciałabym, żeby się już przestawił z tego nocnego życia, bo ciężko coś z nim porobić w nocy, jak się pada na twarz.
 
reklama
Witam!!
Kolejna nocka za nami. Wczoraj wieczorem do kąpieli i jedzonku mała usnęła ale po godzince się obudziła i płakała, ale tak mocno histerycznie, że nic nie dało jej uspokoić, Ja oczywiście płakałam razem z nią, Nie wiem co to było, ale pewnie jakieś gazy ja męczyły. Macie jakieś fajne sprawdzone sposoby na takie wzdęcia? Chciałabym bardzo małej pomóc ale jak?
Jak u Was ze smoczkiem? dajecie już maluchom?
Kiedy na pierwszy spacer wychodziłyście? ja chciałam zacząć w jak mała będzie miała 15, tygodnia ale coś pogoda na następny tydzień się nie zapowiada. Szkoda, bo chętnie wyszłabym już na świeże powietrze. Jestem sama z Malutką w domu, bo M wyjechał w środę na 2 tygodnie. Starsza córka jest u babci ale po weekendzie wraca do domu, już popłakuje że ona chce wracać i tęskni. Bidulka :-(
 
Do góry