reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2013:)

Jeśli chodzi o usypianie Krzysia, to w dzień jeśli usypia to zazwyczaj przy cycu, albo jak noszę go do odbicia.
Natomiast wieczorem, jeśli chodzi o to spanie na noc, to po kąpieli i jedzonku, nawet jak nie uśnie przy piersi, to zawsze, konsekwentnie jest po prostu odkładany do łóżeczka, całowany na dobranoc i tak zostawiany. Najczęściej nie marudzi, leży sobie aż uśnie..a jak zdarza mu się zacząć tak popłakiwać, to co dwie, trzy minutki do niego przychodzimy, głaskamy po główce i wychodzimy...aż do jego zaśnięcia :)
 
reklama
Tulipania Twój sposób usypiania jest taki sam jak u nas :)
Ja kawę piję od jakiegoś tygodnia, wytrzymać nie mogłam. Poza jedną kawką wypijam jeszcze 2 inki, bo ja straszna kawoszka i muszę sobie czymś zastąpić ulubiony napój.
Aga Agi witaj :) Mój synek ma codziennie czkawkę, daję mu cycka i wtedy przechodzi, a czasem czka sobie chwilę i samo przechodzi.
Wenus jak synek ma na imię, bo na suwaczku są dwa i nie wiem? Musiałaś się najeść strachu, a reakcja Twojego nie fajna, przeprosił chociaż?
Iwona kurcze, nie fajnie ze starszym, a to jest do wyleczenia?
Wojniczanka widziałam na innych wątkach że admin prosi o edytowanie postów, żeby ta sama osoba nie pisała jednego posta pod drugim :) Chrzciny robisz w PL czy UK?
Martoocha rozkoszne dziecko z rana- znam to :) Za to około 17 jest czasem marudny, coś tam się drzemnie, ale z rańca jest kochaniutki. A te krostki to nie wiem, albo coś w Twojej diecie, albo proszek, albo potówki- Tomek miał na klatce i buzi i zeszło.
Agitatka jak Nela zleje łóżko to wiem, że coś ją łapie, ale u Twojego synka to może faktycznie stres związany ze szkołą. Na pewno mu przejdzie.
Agnes cudny chłopczyk :) I dalej chętnie pije nowe mleko? Ja następne też kupuję hipp, bo ostatnio Tomek nie chce butli pić, odwraca głowę i cyca woli :) Wczoraj byłam u prokuratora i Tomek płakał godzinę mężowi, w końcu wymyślił że da mu butlę spod pieluchy tetrowej, tak jak ja się czasem zasłaniam jak karmię u kogoś i podziałalo- Tomek chyba myslał że cyca od męża pije :)
Szczęściara Ty już do pracy wróciłaś? Resztę macierzyńskiego mąż wziął? Ja bym jeszcze nie dała rady, nie po tych nockach... A te krwawienia oby nie były niczym niepokojącym, a masz ciążowe objawy jakieś?
Agnieszkaala a dałaś Filipowi mm czy po cycu tak spał? Fajnie że się udało mu tyle pospać :) My zamiast wakacji planujemy remont łazienki, zresztą z niemowlakiem nie widzi mi się wyjazd nad morze, nie wiem czemu :/

U nas zimno, pada, ale spacer zaliczony. Widziałam tylko jedną mamę z wózkiem więc wiecej miejsca na chodnikach :)
 
Ostatnia edycja:
Tak przeprosił na szczęście. Mój starszy synek ma na imię Tyberiusz a młodszy Wilhelm ale mowimy do niego willi. Ja wiecej popisze jutro bo bardzo marudzi przez te ząbki. Uciekam Dobranoc
 
Hejka.

martOocha to normalne że dzieci się nam męczą w ciągu dnia - jak i my czasem wieczorem na ryjek padamy ;-) Dużo wrażeń, dużo bodźców, więc nic dziwnego, że wieczorem są zmęczone.
Moja Sandra też najwięcej gada z rana, śmieje się i pokrzykuje, a już najbardziej małpiego rozumu dostaje obserwując wariacje brata - dziś taki obrazek:
za oknem kot
na jego widok Rafał dostaje pod parapetem głupawki
na kocyku leży Sandra na brzuszku i obserwuje brata zaśmiewając się w głos i prawie piszcząc, a podekscytowana że hej :-D

Na skórę mogę Ci polecić kapiele w emolientach (ja dzieci kąpię w oillan - na allegro można w niezłej cenie dostać); ewentualnie nie wiem jak karmisz, ale jeśli pierś to odstawienie nabiału i najlepiej wędlin (tak mi poleciła pediatra z racji bólów brzuszka a przy okazji właśnie wszystkie krostki zniknęły - bo pewnie od konserwantów w jedzeniu były, tak samo jak brzuszek dokuczał). Jeśli karmisz MM, to sama nie wiem - może faktycznie być jakiś objaw AZS, ale też równie dobrze alergia na proszek, pieluszki, kosmetyki - na wszystko w sumie... Nawet na pyłki z racji tego, że mamy taką zimę jaką mamy (przynajmniej u nas - sąsiadka już mi się skarżyła, że zaczyna odczuwać niektóre rośliny, ale ja z okna też widzę, ze np. leszczyna kwitnie u nas w najlepsze)


Tulipania ja nie kawowa tak w ogóle :-p

Witam nowe mamusie :-)

Iwona współczuję kataru - oby szybko przeszedł; ja właśnie małej trochę euphorbium zakropiłam bo już nic nie dawało rady - dziś ją coś dopadło, pewnie po bracie złapała, albo od M, bo ten od dłuśzego czasu lata chory, ale do lekarza nie :dry: - od razu mała zasnęła....
A starszy - no cóż; dobrze że wcześnie rozpoznany problem - mam nadzieję, że uda się sprawę słuchu wyprowadzić na prostą.

wenus no co za chłop :szok: Na szczęście dzici są trochę jak pijani - bezwładni i z większości upadków/wypadków wychodzą bez większego szwanku. No a uważać trzeba będzie coraz bardziej bo dzieci robią się coraz mobilniejsze ;-)
Moja Sandra co chwilę myka z brzuszka na plecy, co nijak mi nie pasuje, bo ponoć ma być najpierw z pleców na brzuszek, ale co tam - ma panna swoje zdanie i to ni eprzypadek, jak myślałam po pierwszym razie, bo częściej się jej zdarza

aga_agi mi pediatra mówiła, że to, co jemy, jest w naszym mleku ok 12h później - u nas by pasowało na okoliczność wędlin, które kazała odstawić; wlaśnie tak zdiagnozowałyśmy przyczynę bólów brzuszka u małej, która inna lekarka jako kolkę potraktowała i kazała się "przemęczyć te 3-4 miesiące" :baffled:
Czkawka i u nas dosyć często - kiedyś ktoś mi podowiedział, żeby ciemiączko wtedy przykryć i przechodzi; u nas działa w jakichś 98%

Moja zasypia w dzien często sama, pod karuzelką, a wieczorem najlepiej przytulona do mamy

Carla no proszę jakiego mądrego chłopa masz - mój dzwoniłby po kwadransie, żebym wracała, bo sobie rady nie daje :-D
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, ja karmię piersią i tylko czasem dokarmiam. Ale specjalnie od 2 dni nie dostała butli, więc chyba powinna być poprawa jak to mleko sztuczne?Generalnie się nie pogarsza, malutką nie denerwują raczej te krostki..poczekam parę dni i pójdę jeszcze raz do dermatolog. Tymczasem będę dużo smarować przepisaną maścią i tyle.. jakoś intuicja mi podpowiada że to nie uczulenie- ale to tylko intuicja..
Malutka właśnie ma suche kolanka i policzki, krostki w okolicach szyi z jednej strony i na brzusku i troszeczkę na plecach. Generalnie nie jest tego dużo..

Co do marudzenia kupiliśmy huśtawkę aby malutka w dzień latwiej zasypiała (wczoraj spała mi przez cały dzień tylko 1,5h)- już 2 razy w niej zasnęła, ale jak była wyczerpana totalnie..ciekawa jestem jak to huśtanie będzie działać na lekko zmęczone dziecię.. Szkoda by się huśtaweczka nie przydała- bo nie powiem..wydatek spory:-p. Wiec teraz mamy : matę, bujaczek (taki najprostszy), huśtawka + łóżeczko gdzie zazwyczaj ćwiczymy podnoszenie główki (czy Wasze dzieci też sapią jak już trzymają te główkę minutkę?).

A to zdjęcie niuni wczoraj po przebudzeniu;-)
IMG_4566.jpg

P.S od wczoraj uczymy malutką samodzielnego zasypiania.. myślałam że serce mi pęknie..płacz okropny ok. 7 min i dziecko zasnęło tak mocno że musiałam na śpiocha karmić ok 3:00. Więc jak na razie 1:0 dla nas.. mam nadzieję,że ten płacz nie będzie trwać dłużej niż tydzień..podobno takie małe dzieciaczki latwiej nauczyć zasypiania samemu niż starsze..
 

Załączniki

  • IMG_4566.jpg
    IMG_4566.jpg
    21,6 KB · Wyświetleń: 29
Ostatnia edycja:
Witajcie,

dziewczyny jak robicie ze spacerami w te mroźne dni? Chodzić ? Nie chodzić ? Ja zgłupiałam...jak było 0 stopni, -1...to spacerowaliśmy bez żadnych problemów i rozważań :) a teraz, jak wyszłam z Krzysiem w poniedziałek przy ok. -5 to wydało mi się bardzo zimno i uciekliśmy do domku po 40 minutach,i tak do teraz siedzimy już w domku...i sama nie wiem co robić.Nie chcę przesadzić w żadna stronę..tj. ani nie chcę go przeziębić i za wszelką cenę "hartować"...z drugiej zaś strony nie chcę całej zimy przesiedzieć w domu i chuchać na niego i dmuchać...ech...
Będę wdzięczna za odpowiedzi :)

Martoocha: Życzę wytrwałości w uczeniu zasypiania :) Z każdym dniem będzie coraz lepiej, zobaczysz :)

Carla: My też w tym roku, oprócz krótkich wypadów do jednych i drugich rodziców nie planujemy żadnych specjalnych wakacji :) My po remoncie łazienki :) Musimy się odkuć finansowo :D
 
Carla - Dawid dalej je hippa ze smakiem. Wprawdzie ma takie momenty, że ryczy przy jedzeniu niesamowicie, ale to bez względu na to jakie mleko dostaje. Może to ten przełom trzech miesięcy (kończy trzy w tym tygodniu), może dziąsełka, nie wiem. Ale ogólnie jestem zadowolona z tego mleka i pewnie się przerzucę na nie całkowicie. Cenowo wychodzi to samo co bebiko, a nawet trochę taniej, a niby takie eko jest ;)
 
hej,
Aga_agi
witaj:) Mi położna mówiła, że w naszym pokarmie jedzenie jest po jakiś 6 godz od zjedzenia wiec co położna to inna opinia.
Villa mam nadzieje, że teraz uda Wam się szybko odpieluszkować starszaka bo pieluchy to spory wydatek.
Carla ja najlepiej wspominam wakacje z maluchem. Ala pierwszy raz nad morze wyjechała jak miała 10miesiecy. Było super. Spała sobie w wózku, nie jeczała "kup mi to", "nogi mnie bolą"itp:-D My 3 lata już nigdzie nie byliśmy więc w tym roku nam się należy po trudach ciąży i wczesnego macierzyństwa:D Ide w przyszłym tyg na ważenie i mierzenie Filipa. Bo skoro nie szczepiony to nawet nie ma jak na pomiary iść. Jestem ciekawa czy zorientują się, że dziecie nie szczepione:-D A spał tak po MM. Dałam mu przed snem. Ale potem też co noc dostaje i śpi 3 godziny więc to była jednorazowa noc, ale super, że chociaż jedna.

Mam pytanko:jakie witaminy podajecie swoim maluchom? Czy jak się karmi mieszanie to też trzeba jakieś podawac? Ja do ukończenia 3 m.ż podawałam D+K, a teraz niewiem samą D mam podawać?
 
Witam. U nas też bardzo mroźno. Ja po prostu otwieram balkon i weranduje jak jest niska temperatura.

matrOocha
U niemowląt AZS objawia się wysypką na buzi i nienaturalnie czerwonymi policzkami. Policzki stają się szorstkie i błyszczące - tzw. "lakierowane policzki". Wysypka może przenieść się na zgięcia łokci i kolan, a także za uszy - tzw. "naderwane płatki uszne". Skóra swędzi, więc dziecko się drapie i jest niespokojne. Może dojść do zakażenia zmienionych miejsac. AZS przekształca się w suche, zaczerwienione placki na skórze rąk, nadgarstków, łokci i kolan, pośladków, może się przenieść na całe ciało.
Willi już spokojny nie miał zadnych skutków ubocznych po upadku tylko męczą go te dziąsełka. U nas z zasypianiem jest genialnie. Starszego synka musiałam karmić co dwie godziny nawet w nocy gdyż spał z nami i nadal musze go uspypiać a młody od urodzenia woli spac sam w lużeczku newt w dzień zasypia sam. Moj jest strasznym spiochem. Kąpie go o 21, o 22.30 zasypia wstaje o 6 zjada i gaworzy przez pol godziny po czym znowu zasypia i spi do 9. Ok 11/12 znowu zasypia i potrafi spać nawet 3-4 godziny i po tej dłuzszej drzemce bawi sie je i robi sobie niekiedy takie krotkie 10-30 min drzemki pyałam lekarki czy to normalne ale kazde dziecko jest inny on poprostu lubi spac.
Co do chrztu my chrzcic narazie nie bedziemy gdyż jesteśmy protestantami a mianowicie mormonami nie mylic z amiszami :-D My chrzcimy dzieci gdy juz sa tego swiadome cos takiego jak chrzest,komunia i bierzmowanie razem wzięta.
Z M już ok ma tak niekiedy jak nie do konca sie obudzi:/ a tak to jest ok
 
reklama
Do góry