To ja pierwsza dodam przepis na ulubioną sałatkę moich gości, której nie może zabraknąć na żadnej imprezie. Prosta, tania i dobra. Problem polega na tym, że zawsze dodaję wszystko "na oko" i wedle uznania, ale spróbuję tak mniej więcej "wymierzyć" składniki ;-)
SAŁATKA Z BROKUŁEM I KURCZAKIEM CURRY
Zawsze robię dość dużą ilość, bo zawsze schodzi w zastraszającym tempie :-)
2 ciemnozielone brokuły
2 podwójne piersi z kurczaka (daję więcej, bo ja wykrajam wszystkie białe błonki i krwinki, więc z 1/4 mi odchodzi)
ok 300g drobnego makaronu np. muszelki, kwiatuszki.
majonez - pewnie z 5 łyżek i łyżka jogurtu naturalnego, możecie nie dawać jogurtu, a dać więcej majonezu. Kurczak wciągnie trochę majonezu po jakimś czasie, i sałatka zrobi sie trochę sucha, wiec jak przesadzicie z majonezem, to wstawcie ja na 2 godz do lodówki i będzie po kłopocie.
przyprawa curry, sól, pieprz do smaku
Kurczaka kroję na drobne kawałki, zasypuję ok połową opakowania przyprawy curry (żeby wszystkie kawałki były obtoczone), odstawiam na poł godzinki, żeby przeszedł przyprawą. W międzyczasie gotuję makaron al dente (ważne, żeby nie przegotować, bo on i tak troszkę rozmięknie w majonezie) i nieduże różyczki brokuła na półtwardo. Oczywiście w osolonej wodzie
Jak się upewnicie, czy jedno i drugie są już odpowiedniej miekkości, trzeba porządnie je przelać zimną wodą, żeby zatrzymać proces gotowania, szczególnie brokuła.
Smaże kurczaka na lekko złoty kolor. Następnie wrzucam do miski, kurczaka (OSTUDZONEGO), makaron, majonez, sól, pieprz. Mieszam. Dopiero po wymieszaniu dodaję brokuł i delikatnie mieszam, żeby brokuł się nie porozwalał. Odstawiam do lodówki do schłodzenia. Możliwe, że po wyjęciu będzie trzeba dodać jeszcze trochę majonezu, bo kurczak go trochę zabiera/wysusza sałatkę :-) ot! tyle. Sorry, że tyle wskazówek, ale nie umiem gotować wg przepisów, zawsze robię wszystko po swojemu i to pewnie dlatego