Saraa 80 D jest zdecydowanie za szerokie dla ciebie 
32 FF angielskie / 70 h polskie
Niestety wymiary na pewno się zmienią. wymiary pod biustem może skoczyć do 75 ale na krótko no i miseczka w górę. Ale puki tylko możesz trzymała bym się ciasnego rozmiaru- on lepiej podtrzymuje , odciąża kręgosłup i ramiona.
Jeśli chciała byś kupować obwód o rozmiar wiekszy to wtedy pomniejszasz litekę o mniej-więcej dwie miseczki. Ale równie dobrze mozna w pasmanterii kupić specjalne przedłużki do staniczków. No ale miseczkę kupuj raczej większą niż mniejszą.
Acha w czasie karmienia rozmiar (przynajmniej mi) skacze nawet o 3 miseczki (angielskie)wyżej przy max napełnieniu. A mi (taki przykład) ostatnio przy Tymim od czasu przed ciążą gdy miałam 65 gg skoczyło do 65 J
Nie ma co się przerazać "wielka" miską. Miska jest zależna od obwodu i teoretyczne (gdyby nie szerokosc) miseczki 80 d i 32 (70) ff(ang) to podobna objętość. Tyle że odpowiednio rozłożona w stosunku do własciwej szerokości klatki piersiowej.
32 FF angielskie / 70 h polskie
Niestety wymiary na pewno się zmienią. wymiary pod biustem może skoczyć do 75 ale na krótko no i miseczka w górę. Ale puki tylko możesz trzymała bym się ciasnego rozmiaru- on lepiej podtrzymuje , odciąża kręgosłup i ramiona.
Jeśli chciała byś kupować obwód o rozmiar wiekszy to wtedy pomniejszasz litekę o mniej-więcej dwie miseczki. Ale równie dobrze mozna w pasmanterii kupić specjalne przedłużki do staniczków. No ale miseczkę kupuj raczej większą niż mniejszą.
Acha w czasie karmienia rozmiar (przynajmniej mi) skacze nawet o 3 miseczki (angielskie)wyżej przy max napełnieniu. A mi (taki przykład) ostatnio przy Tymim od czasu przed ciążą gdy miałam 65 gg skoczyło do 65 J
Nie ma co się przerazać "wielka" miską. Miska jest zależna od obwodu i teoretyczne (gdyby nie szerokosc) miseczki 80 d i 32 (70) ff(ang) to podobna objętość. Tyle że odpowiednio rozłożona w stosunku do własciwej szerokości klatki piersiowej.
. Ja tez mam wielki biust. Zawsze nosiłam standard 75C ale nigdy nie był wygodny. Teraz mam 75F i to jest to. tylko, że takie romiary można kupić w mało którym sklepie :-(. Boję się ciąży, bo w tamtej wszsytkie staniki z drutami mnie uwierały a takich ciążowych dużych, albo sprotowych nie ma
Haszi wiesz coś na temat nie ustywnianych niczym staników??


. Bałam się o ich zwis po porodzie, bo miałoby co zwisać. Oczywiście stanik nosiłam codziennie i w miarę rozciągania, kupowałam nowe i nowe....W ciąży musiałam nosić bez fiszbin bo Haszi mimo, że stanik był dobrany i nie uwierał, był w sam raz, to fiszbiny wciskające się w brzuch jak siedziałam po prostu uniemożliwiały mi oddychanie
kupiłam inne bo myslałam, że moze z tamtymi coś nie t ak. Ale cokolwiek sztywnego pod biustem i ciasnego to była dla mnie katorga. Musiałam powyciagać fiszbiny i w takich chodziłam....Piersi były jędrne aż do skończenia karmienia...mimo masaży, kremów i staników 24h nic to nie dało. Są puste i wiszące:-
A mi się pomyslił rozmiar stanika....75G