Kasiiula
mamusia Pawełka :)
Martuśka a jakie ty masz?Mlody po domu chodzi juz jakby umiał to od zawsze. Teraz jestesmy na etapie uczenia sie chodzenia w butach- idzie nam juz całkiem niezle. Ja młodemu nie zakladałam wczesniej zadnych butów, po domu chodzi na boso , albo w skarpetach wiec to tak jakbysmy zaczynali od poczatku. Teraz zakladam mu butki "podworkowe" po godzince w domu i sie uczymy;-)
Aga ja w uzytkowaniu jestem bardzo z nich zadowolona.