reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Dzieki dziewczyny:-) sprobuje ja rzeczywiscie przetrzymac,oj,a płuca to ma młoda mocne..mieszkamy w blokach wiec ja pewnie wszyscy usłysza:wściekła/y:dzis niestety u nas pada...szkoda,ze nie snieg:no:.Ale jutro bedziemy probowac.
Kajenka a z wozkiem chyba masz racje,tylko na dworze,bo tak to w domu sie szybko znudzi i co to bedzie za atrakcja?
 
reklama
Już Wam pisze co u Katki, przepraszam, że dopiero teraz, ale wczoraj miałam wieczorem wyłaczony komputer.

To pisała mi w poniedziałek wieczorem: Hania nie ma gorączki już kilak godzin, ale nadal uczulenie, które sie znowu powiekszyło. Nie mówia od czego ono może być. A na BB dzieci zdrowe? pozdrawiam

A to wczoraj wieczorem: Hania dziś rano znowu miała goraczkę, ale zbili ja i jest ok. Ma leciutki katar, a ja stresa bo lezy z dwójką dzieci z zapaleniem płuc.
Ja osobiście tego nie rozumię, że dzieci z zapaleniem płuc leżą na sali z innym maluchami:baffled:czy to jest norma w szpitalach? Wieczorem napisze do Katki i spytam się co z Piekną. Oj cięzko ma ta nasza Katka:-(

A mój Kubuś odchorował wczorajsze szczepienie, zasnął juz przed 19, gdzie normalnie chodzi spać o 22ej. W nocy spał ładnie z jedną pobudką na piciu, ale nad ranem chyba ze 2 godziny płakał, z bólu, bo gorączki nie miał. Wczoraj jak się obudził po południu to nie mógł chodzić tak go nózki bolały, ale czopki z paracetamolu pomagają. Dzis nawet jest ok, troche marudzi, ale ma apetyt, pije, byliśmy na spacerku w lesie, a teraz śpi. Także spoko.
 
elizabeth pozdrow ods nas Katke.Załamałam sie...Widze ze dzieciaczki nie najlepiej znosza to szczepienie...Juz sie go boje:-(
 
Katuś witaj w domku spowrotem ... zdróweczka , zdróweczka i jeszcze raz zdróweczka dla córci :tak:

Dziewczynki a ja się chyba pogubiłam :zawstydzona/y: ... o jakim szczepieniu mówicie... o tym co jest podawane w 16/17 miesiącu ?? :zawstydzona/y:
 
Katka witajcie w domku!!:-):-)

Załamałam sie...Widze ze dzieciaczki nie najlepiej znosza to szczepienie...Juz sie go boje:-(
Dziewczynki a ja się chyba pogubiłam :zawstydzona/y: ... o jakim szczepieniu mówicie... o tym co jest podawane w 16/17 miesiącu ?? :zawstydzona/y:

Hania Katki miala zalegle szczepienia a Kubus Elis byl 4x kluty. Pewnie stad u niego ten bol i kiepskie samopoczucie:-(.

Ja sie nie stresuje tym szczepieniem w 16/17 miesiacu- to czwarta dawka p/blonica, tezec, krztusiec,polio,Hib (my szczepimy 5w1) wiec wydaje mi sie, ze jesli do tej pory dzieciaczki je niezle znosily, to teraz tez nie powinno byc tragedii:dry:.
 
Kateczko, Haniu! Witajcie w domku! Limit chorób wyczerpałyście na ten rok więc teraz tylko zdrówko!!

Mój Wiktorek odpukac też w miarę dobrze znosi szczepienia. Ostatnio mieliśmy to potrójne szczepienie (odra, różyczka,świnka) to nawet nie jęknął:szok::-D (tak późno to szczepienie bo jest podejrzenie o alergię na białko kurze, i mały był szczepiony w szpitalu w razie gdyby było coś nie tak po). Teraz nas czeka w przyszłym tygodniu druga dawka pneumokoków, no a potem to megingokoki, może ospa, no i ta o której piszecie; to bardziej chyba ja przeżywam szczepienia Wiktorka, zawsze mam łzy w oczach i gulę w gardle, nie wyobrażam sobie gdyby on płakał. Więc współczuję mamom których dzieciaczki źle znoszą wizyty u lekarzy:-(
 
A mój Kubuś odchorował wczorajsze szczepienie, zasnął juz przed 19, gdzie normalnie chodzi spać o 22ej. W nocy spał ładnie z jedną pobudką na piciu, ale nad ranem chyba ze 2 godziny płakał, z bólu, bo gorączki nie miał. Wczoraj jak się obudził po południu to nie mógł chodzić tak go nózki bolały, ale czopki z paracetamolu pomagają. Dzis nawet jest ok, troche marudzi, ale ma apetyt, pije, byliśmy na spacerku w lesie, a teraz śpi. Także spoko.

Biedne te nasze dzieciaczki :-:)-:)-(....Elis...mam nadzieję że Kubuś już ma sie dobrze i zapomniał o przykrych doświadczeniach :tak:



Katka już jest w domku z Hanią:tak::-)

Jejku...żeby już było dobrze z Haniutkiem !!!
 
reklama
Oj,nie chorujcie juz dzieciaczki :yes: ,napisałam,ze juz sie boje tego szczepienia,bo u mnie na osiedlu dzieci tez nienajlepiej je znosza(to miedzy 16a18m),a moze to dlatego ze pora taka niezbyt?Raz ciepło raz zimno i do tegop jeszcze ciagle pada:tak:
Podziałały wasze podpowiedzi.Poszłysmy z jula na dwor i przetrzymałam ja,pokazałam jej hustawke i zapytałam czy idziemy sie hustac..I poszłysmy:tak:Chciała isc na raczki ale poprosiłam zeby sama szła..Troche protestowała ale doszłysmy..I tak cały spacer,od punktu do punktu.HURAAA:-D
 
Do góry