Mamuska
mama Maciaska i Meduzki!
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2005
- Postów
- 2 259
Dziewczyny, pamiętacie jak Wam pisałam, że moja mała ma jedną nóżkę krótszą od drugiej i to o ok. centymetr?! Otóż, pokazałam to zarówno pediatrze jak i ortopedzie dziecięcemu i obaj to potwierdzili :-( Madzia miała robione USG stawów biodrowych i to nie efekt dyspalzji (bo nierówność kończyn jest podobno często obajwem dysplazji). Stwierdzili, że jak leży na brzuszku to tą szparę między pośladkami ma skrzywioną w lewą stronę, co może świadczyć o jakiejś krzywiźnie w miednicy, albo kręgosłupie co unosi jedną stronę do góry przez co nóżki wydają się być nierównej długości. W każdym razie mamy skierowanie na RTG, a potem mamy wizytę o jakiegos profesora we Wrocławiu. Podobno facet jest wybitnym specjalistą. Kurcze, wiem, że pewnie moja nie zacznie chodzic razem z innymi dziećmi tylko później, ale mam to w dupie. Byle by rehabilitacja przyniosła szybkie rezultaty (oby tylko rehabilitacja była konieczna a nie operacja!!!!
)
Dzieci to ogromna radość, ale kur...a ile to zmartwień to tylko matka wie
) Dzieci to ogromna radość, ale kur...a ile to zmartwień to tylko matka wie


?. mam wózek, który nie ma przekładanej rączki, ani żadnej osłonki p.słonecznej, a tyłem ciężko się ciągnie
No np. taka dysplazja, nie jest aż taką rzadkością, żeby dzieciaków nie badać pod tym kątem. A nie leczona może w najlepszym przypadku skończyć się kuśtykaniem! Bardzo dobrze, że z małą idziesz do ortopedy.
