reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

A woreczek to i tak pestka,w porowaniu z lapaniem siuskow do kubeczka u tak malego dziecka.Uwierzcie mi...

A te woreczki do siusiów to kupuje sie w aptece? Ja do tej pory łapałam 3 razy i zawsze do pojemniczka ale to jest koszmar!!! :baffled::-D:no:


Dziewczyny ja też obydwojgu dzieci łapałam w pojemniczki,bo lekarze tak każą. Mnie pediatra powiedziała,że przelewanie moczu z woreczka do pojemniczka jest niesterylne i może to spowodować,ze cos tam moze wyjśc, a tak jak łapiesz prosto do pojemnika to mocz jest ok:tak:

Inesku ja trzymam kciuki, żeby to jednak ząbki były:tak:

W ogóle wszyskim naszym chorowitkom życzę zdrówka:tak:
 
reklama
monika3 ja to robiłam tak,kupoiłam piec woreczkow i łapałam jak cos wleciałao to do kubeczka(jałowego) i nastepny woreczek.I tak trzy razy.I to był swietny pomysł bo wczesniej naklejałam worek,naleciało,czekam a tu za chwile nic nie ma.Uciekało nam.I tez robiłam tak z rana,zajeło mi to godz.,a wczesniej trzeba przemyc pupke,wiesz prawda?
U mnie sytuacja sie stabilizuje,od wczoraj wieczor nie ma biegunki a od rana wymiotow.Mała pije duzo herbaty,Do jednejdodałam saszetke acidolacu(Moniqa Julia uzywa smoczka,)i własnie zaraz po wstaniu jej przemyciłam.Teraz znow spi.Naszykowałam kolejna herbatke z wkładka i czekam.Acha,miała mała goraczke ale podałam Panadol i juz jest w porzadku.Na szczescie to nie zwrociła.
ines a moze zajrzyj jej jeszcze do buzki,nie ma jakiegos ztanu zapalnego?
Dzieki dziewczyny za wsparcie:tak:
 
Natomiast co do rehabilitacji..... mój syn jej nie potrzebuje!!!! Na sali nie chciał ćwiczyć i bał się rehabilitanta... i uciekł mu...... przeszedl całą długośc sali,żeby się przytulić do mamy:szok::tak::-) Tak więc od piątku Kuba chodzi!!!:cool2:
Ale sie uśmiałam... jeszcze raz GRATULACJE!!! Widocznie Kubus potrzebował porządnego impulsu, żeby ruszyć na własnych nogach.... ale coś w tym jest- jak człowiek się boi to szybciej biegnie he he...

przez weekend mnie nie bylo, a tu tylko choraskow :-(
Katka, Ines, Mada - zdrowka dla waszych dzieciaczkow!
Oj:-( i ja też się podpisze pod tym, no i do Dawidka żeby nic sie nie
przypałętało!!!
Monika3 a z Amelką wsio oki? Ten mocz to tylko tak rutynowo do kontroli?
 
Pare dni mnie nie bylo a tu takie chorowanie:-:)no:
Mada ale mials weekend...:no: Oby to juz byl pocztek konca jelitowki.

Katka nie wiem, jak z uczuleniem po wysokiej goraczce i antybiotyku, bo Paula jeszcze ich nie miala (puk, puk- zeby nie zapeszyc;-)).
Zastanawiam sie, dlaczego lekarze testuja rozne antybiotyki na dzieciach, zamiast zlecic zrobienie bakteriogramu. Podobna historie miala Iwonka. Dziecko kilka tyg. na lekach, ktore nie dzialaja, wyjalawiaja organizm a lekarz ma tylko do zaoferowania kolejny antybiotyk...:confused::baffled:

Ines oby to byly zabki:dry:

Wszystkim dzieciaczkom wysylam gorace usciski i pozdrowienia! Szybciutko wracajcie do zdrowia!:tak:

Iwonko ale szybka i skuteczna rehabilitacja!:-D :-D:-DGratulacje dla Kubusia!:-)

Moniko mnie tez sie wydaje, ze to moze byc reakcja na lacidofil. Jesli kupki sa w normie, to ja bym sie nie martwila.
 
Julia juz spi,wymiotow dzis nie było,tylko raz biegunka.Mam ndzieje,ze noc bedzie spokojna i bez wymiotow.Piła dzis duzo wiec jestem dobrej mysli.Zobaczymy jak bedzie dalej...
Ciekawe jak Marika,goraczka potrafi dziecko umeczyc niestety.
A ja sie w zeszłym tygodniu cieszyłam,ze Julcia nigdy nie miała goraczki to teraz ma.Tak samo pytałam Was o szczepienie na rotawirusy j je dziecku wykrakałam.Zauwazyłam,ze Julia choruje wtedy kiedy ida zeby.Przy 1 był katar,przy 2 antybiotyk w zastrzykach.A teraz ida i 3 i 4,wszystkie naraz.Przekopane..jak nie kolki to zeby.A pisałam Wam,ze kolki mała miała do 7 miesiaca?Bylismy juz skrajnie wyczerpani..
 
Dzieki dziewczyny za wsparcie i dobre słowo... jutro z rana łapię siuśki i mąż zawozi na badanie ogólne i posiew... Mam te woreczki ale spróbuje najpierw łapać do pojemniczka... Zyczcie mi powodzenia ;-) Niestety Mariczka wciąż gorączkuje :-( "grzebałam" jej w buźce, oglądałam ząbki i gardziołko i wszystko wygląda normalnie... Tylko przy tych czwórkach popuchnięte dziąsełka no i wyłaża ząbki ale czerwone czy z ropą nic tam nie ma... Może to 3 dniówka:confused::dry: Hmmmm no nic zobaczymy.

Ja tez wszystkim małym chorutkom życze duuuuużo zdróweczka!!!
 
reklama
U nas nie ma juz goraczki ale w nocy po kazdym łyku znow wymioty i 2 razy biegunka:-(Bidulka własnie odsypia.mam nadzieje,ze po przebudzeniu bedzie juz lepiej..
Ines
to raczej nie jest trzy dniowka,bo troche za długo trwa,chyba pojawiłaby sie juz wysypka...Trzymam kciuki za łapanie moczu.
 
Do góry