reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

ja mam ten sam problem z corka tez bardzo czesto choruje brala tran ,bioaron i rybomunyl i tez nie pomoglo ,jedyne choroby praktycznie to angina i wiecznie antybiotyki ,innych chorob w zasadzie niema ale,ja jak bylam dzieckiem tez chorowalam glownie na angine :tak:
 
reklama
Witajcie Kochane
U nas po 4 dniach niejedzenie (po wirusowce) Macius wreszcie zaczyna normalnie funkcjonowac. Dzis zjadl duuuze sniadanko z wielka chęcią. Więc jestem wniebowzieta i bardzo szczesliwa.
Wczoraj pojechalam z nim do pediatry i lekarka nam powiedziala ze gdbyby nie jadl jeszcze kilka dni to zrobic badanie krwi i moczu ale na szczescie juz Ok.
Zreszta juz wczoraj widzialam ze lepiej z jego jedzeniem. Na obiad zrobilam mu warzywa na parze i conieco skubnal.
Bardzo bardzo bardzo pomógl mu probiotyk BIOGAIA

To jest probiotyk na takie rozne sensacje w związku z wirusowka ale takze pomaga by dziecko bylo odporne. I warto go dziecku podawac przez okres wiosenno-jesienny(wystepuje w kropelkach)
 
ja mam ten sam problem z corka tez bardzo czesto choruje brala tran ,bioaron i rybomunyl i tez nie pomoglo ,jedyne choroby praktycznie to angina i wiecznie antybiotyki ,innych chorob w zasadzie niema ale,ja jak bylam dzieckiem tez chorowalam glownie na angine :tak:

EWA- a nie myślalaś zeby zrobić córce wymaz z gardla?
Czytalam ze czeste przyjmowanie lekarstw ( szczególnie antybiotykow) spozywanie slodyczy, ciasta drożdzowego lub mleka, a także nieprawidlowe lączenie produktow w potrawach sprzyja zagnieżdzeniu sie w przewodzie pokarmowym obcych mikroorganizmow czyli bakteri, grzybow,drożdzy. To są pasozyty ktore wdzieraja sie do sluzowki drog pokarmowych , i zywią sie krwią czlowieka po czym wydalaja toksyny. No a te toksyny powoduja czy przyczyniaja sie do alergii, angin, katarów, bardzo zaburzaja odpornosc, powoduja takze zapalenia oczu, pecherza moczowego....
Więc jesli dziecko czesto choruje wlasnie tak jak piszesz i czesto przyjmuje antybiotyki warto udac sie do lekarza i zrobic dzieku badania w tym kierunku czyli w kierunku tych pasozytow. Czesto rodzice nie wiedza co jest przyczyna ze ich dzieci tak choruja a lekarze (zadko ktory) wpada na pomysl sprawdzenia "tego" od strony bakterii tylko ładuje koljny raz antybiotyk. A antybiotyk to tez grzyby w organiźmie.

Warto to sprawdzic...tak myśle
 
Mysle,ze Czarodziejka ma racje,trzeba zrobic posiew i sprawdzic.Moja kolezanka ma gronkowca i tez non stop anginy.Takie paskudne bo ropne a juz ma 32 lata.Zdecydowała sie juz wyciac migdałki(ma przerosniete i to tez na pewno jest przyczyna) i niestety akurat sie okazało ze jest w ciazy wiec sprawa sie odwlecze...
Ucałowałam od Was Julcie-siniak zaczyna schodzic,zadrapanie tez,niestety ona jest taka ruchliwa,ze pewnie niedługo pojawia sie nasteopne urazy...
 
powiem wam szczeze ze nie slyszalam o takim badaniu pytalam sie lekarza dlaczego Iza tak czesto zapada na angine to mi powiedzial ze lepiej ze bakterie zatrzymuja sie na gardle niz mialyby isc dalej na oskrzela mam jeszce nadzieje ze jej to przejdzie bo w sumie choroby zaczely sie tak czesto pojawiac jak poszla do zerowki:tak::-):-) ale zapytam sie o ten wymaz:tak::-)
 
helol
nowy tydzien,trzeba moim nowym wpisem zaczac na tym watku,bo jakby to moglo byc,zebym sie nie odzywala tutaj...:sorry2::dry::baffled:;-):-(


Hania juz dzisiiaj rano miala temp,kaszel ogromny,wymioty od niego.Pediatra,stwierdziala zawalone gardlo plus jakby sie z krtania chcialo cos dziac:baffled:.Sprobujemy bez antybiotyku,zobaczymy co do jutra bedzie sie dzialo.


I TERAZ WAZNE!!!!!!!!!!!!!!
CHODZI O LEK DIPHERGAN,JA DLA ZASADY GO NIE PODAJE MOIM DZIECIOM<dzis pediatra znowu mi go zalecila,ja sie wypytywalam o inny lek ,pokazalm liste lekow zaleconych przez pediatre farmaceutce,stad to wiem>
.TEN LEK ZPSTAL WYCOFANY Z APTEK,SA BADANIA NAD NIM,PONOC OD NIEGO DZIECI CHORUJA NA BIALACZKE,MALO KTORY PEDIATRA O TYM WIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!
 
Katuś, ja to już nie wiem Kobietko jak Cię pocieszać... cholercia, słów mi brak... żal jest Pięknej Hanusi, bo się męczy tylko, a Ty meczysz się patrząc na jej cierpienie... kiedy to się skończy? dlaczego niektóre dzieci mają taką skłonność do chorowania? a może u niej była jakaś niedoleczna choroba i tak się teraz ciągnie? a wychodzisz na dwór z Młodymi? może niech się wykurują porządnie? ale co ja taki laik będę Ci radzić... przykro mi czytać... smutno:-:)-:)-(
 
Katuś zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka:tak::tak:.Dzięki za info o dipherganie nie wiedziałam:szok::szok: ( chociaż mój Kuba jeszcze tego nie bral,a Natalka juz dawno temu to warto wiedzieć takie rzeczy).
 
Katko :-:)-:)-(...buuuu...znów choróbsko....życzę Wam żeby choroba sie nie rozwinęła i Hania wstała jutro zdrowiutka !!!!
 
reklama
Do góry