reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

macao moj maluch tez ma taki katarek a raczej jak to powiedziala polozna nie katarek a sapke ... ja mu dwa razy dziennie czyszcze nosek sola fizjologiczna ... wacikiem zwinietym w rulonik i zamoczonym sola "wierce" w nosku ( nie za gleboko, ale tak zeby wyczyscic caly nosek - "przepis" lekarki ;-)) po czym wyciagam jeszcze gluciki gruszką ... jak kiedys Dawidek "buczal" noskiem przez cala noc, tak teraz tylko nad ranem sie zdaza ... pomoz sobie gruszka i powyciagaj maluchowi gluciki :happy:
 
reklama
u nas problemy z brzuszkiem niestety :-( wczoraj mala caly dzien bolal brzuszek, prawie wcale nie spala - w nocy niestety tez ... miala takie napadowe bole - nagle sie budzila z okropnym placzem i juz potem nie mogla zasnac. wiec rano kupilam jej ta wode koperkowa Gripe Water, no i jakos dzis nic jej na szczescie nie boli. za to prawie caly dzien spi i b.malo je. ale pewnie musi odespac po wczorajszym. mam nadzieje, ze jutro sie jej wszystko ureguluje!

Moniqa - nasza Ninka miala takie zadziorki przy kciukach. nie ropialy, tylko byly takie zaognione, czerwone. lekarz kazal nam psikac je neomycyna w spraju.
 
Dziewczyny - co powiecie na temat pleśniawek, podejrzewam, że mój Franio je ma, białe plamki na języku. Z tego co wyczytałam w książkach powinno go boleć przy jedzeniu ale tak nie jest bo ciągnie mleko jak odkurzacz. Może to coś innego??? W poniedziałek dopiero położna przychodzi, a ja chciałabym wiedzieć co to może być. One sa tylko na języczku, nigdzie więcej, pupa też ładna, piesze bo wyczytałam, że pleśniawki powiiny byc w całej buzi i zaczerwieniony odbyt powinien być, a mały ma tylko te plamki na języczku, wczoraj tzn. w sobotę to mu się stało. Jak cos wiecie na ten temat to napiszcie - pozdrawiam po rannym karmieniu - asia
 
Rudykotku jeśli to jest tylko na języku to z pewnością są to resztki mleczka. Sprawdź dokładnie czy taki sam nalot ma na ściankach policzków, jesli tak, to wtedy są to pleśniawki, jeśli nie to możesz być spokojna :tak: Nawet jeśli są to pleśniawki, to się nic nie martw bo leczenie jest łatwe i szybkie :happy:
 
Gufi poki co sprawdzil sie spirytus .. paluszek juz prawie zagojony :happy:
Ja herbatke podaje codziennie Dawidkowi ... z Hippa z koprem wloskim lub na przeziebienie .. slyszalam ze chlopcy powinni duzo pic , ale dlaczego nie wiem :zawstydzona/y: i ile w tym prawdy tez nie wiem :zawstydzona/y:

Asiu u Dawidka tez na jezyku jest taki bialy nalot ... ale po wypiciu herbatki, nalot znika ;-) .. wiec to napewno tak jak mowi Mamuska .. resztki mleczka :happy:

Agus gratuluje ;-)
 
u nas ciag dalszy bolow brzuszka - nie wiem sama, czy to kolki, czy moze Ninka po prostu kupy nie moze zrobic ... steka i prezy sie, a potem placze, bo cos ja boli. no i zaczela robic duzo mniej kupek niz normalnie - dzis raptem jedna taka konkretna rano i to koniec. czy to moze byc zaparcie, jesli poranna kupka byla jak zwykle rzadka??? :confused:
 
Gufi moj Dawidek ma problemy z kupkami .. tzn. robi je w najlepszym wypadku raz dziennie, a zdarza sie i jedna kupka na 2 dni ... od wczoraj tez sie prezyl i plakal ... dzisiaj postanowilam mu ulzyc i zapodalam mu czopka glicerynowego dla dzieci ( rowniez niemowlat) ... odrazu mu ulzylo i smajl na twarzy :happy: ... polozna mi mowila jednak, ze jak pyrka tzn. ze jest OK , ale ja tam w to nie wierze tak do konca ... niby Ok a dziecko sie meczy ... masuj duzo malej brzuszek i przytrzymaj jej nozki zgiete w kolankach a udka przy brzuszku ... moj szkrabik to bardzo lubi i sie uspakaja ... mam nadzieje ze szybko rozwiklasz problem Ninki :happy:
 
Dziewczyny, co do katarku to znacie FRIDĘ?! - REWELACJA! Nie wiem jak się bez tego obyłam gdy Macias był mały :dry: To jest taki "sprzęt" do wyciągania gilków, a właściwie wysysania. Jest dużo skuteczniejsze i bezpieczniejsze od gruszki, bo nie wsadza się tego do noska. Przytyka się końcówkę do dziurki a drugą wkłada się sobie do ust i się ciągnie (spokojnie, jest filtr i na 100% nic do naszych ust nie wleci :tak: ). Naprawdę skuteczność powalająca!!! Kosztuje to ok.25zł i można kupic w aptekach. Najlepiej przed wyciąganiem wpuścić sól fizjologiczną, albo wodę morską i dzidzia ma na długo spokój :-)

producent powinien mi płacić jakiś procent za reklamowanie ich produktu ;-)
aha, są polskie, tańsze odpowiedniki Fridy, nazywają się chyba sopelek i katarek ale nie wiem nic na temat ich skuteczności.
 
reklama
Mamuska slyszlam o Fridzie ... i za i przeciwy ... ale chyba sie skusze i kupie .... 25 zł to tez nie majatek, a jak ma pomoc mojemu babelkowi to jak najbardziej :happy:
a powiedz mi czy to nie uszkodzi nic maluszkowi w nosku ?? To od Ciebie zalezy jaka bedzie sila ssania , tak?? dobrze zrozumialam ? :zawstydzona/y:
 
Do góry