reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pierwsze skurcze

ewako

Fanka BB :)
Dołączył(a)
27 Listopad 2005
Postów
1 841
Miasto
Warszawa
Cześć!

Macie juz skurcze ?
Mnie dopadły 2 dni temu pierwsze trwały od ok. 17 do 4 rano. Nie spałam cała noc, jak przysnełam to Batruś tak skakał, że sie budziłam. Tak się przestraszyłam,że zrobiłam resztę zakupów, spakowałam się i czekam. I teraz niestety dopadły mnie po raz drugi, wzielam nospe i leze (tak mi poleciła położna). Jutro mam wizyte u mojej gin i chciałabym doczekać. Jestem w 33 tygodniu - termin dopiero na 22 luty, a z usg 3d wyszło na 29 styczeń. Co o tym myślicie?
 
reklama
nie martw sie! :) no na tym etapie ciąży to juz się tak dzieje, twoja macica przygotowuje się do porodu. powinnas duzo leżeć... moja koleżanka z którą chodzę do szkoły rodzenia tez juz ma skurcze ale to jeszcze nie te ktore zapowiadaja porod lada dzien.
zreszta jutro gin ci powie co tam sie dzieje i bedziesz spokojniejsza :) :) :)
 
Ewako, nie pękaj. Większość z nas ma skurcze od tak dawna, że tylko najstarsi górale to pamiętają ;D. I proszę- jesteśmy prawie przy końcu. Nic sie nie martw i uwierz, że do jutrzejszej wizyty doczekasz w jednym elemencie :). Jak wrócisz od gin, to napisz co ci powiedziała. I NIE MARTW SIĘ BO TO TEŻ NIE ROBI DOBRZE NA SKURCZE ;D ;D ;D (tak piszę , jakbym się sama niczym nie martwiła ;)). Trzymaj się.
 
No więc wszystko ok. Mój gin przepisała mi nospe forte 3 x dziennie. Ale jak na jej oko powinnam urodzić na początku lutego. Nic wiecej nowego sie nie dowiedziałam, jest juz dzidzia odwrócona i gotowa do wyjścia i bedzie ważyła ok 4 kilo (to i tak dobrze, bo lekarz u którego robiłam usg 3d powiedział, że Bartosz będzie wazył 4,5 kilo). Także ok.

Badzo dziękuję za wsparcie i szczęśliwego ropadnięcia!
 
ewako nie trzymaj sie tak tej wagi , bo moze synus ci niespodzianke zrobic i byc lzejszy jak wszyscy lekarze przepowiadali
 
Do góry