Cześć, moje dziecko budzi się zawsze o jednej i tej samej godzinie w nocy i płacze, ale tak od razu z grubej rury... Ma już rok i pomyślałam, że może odreagowuje dzień itd., ale czy to możliwe żeby zawsze płakał dokładnie w tej samej godzinie? Czy któraś z Was też tak ma/miała? Dodam tylko, że wystarczy przytulić i idzie dalej spać, chociaż jeszcze przez chwilę marudzi pod noskiem