reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

plamica hiperergiczna u 4-latki

Dołączył(a)
27 Luty 2014
Postów
7
Witam, dzisiaj u mojej córki stwierdzono plamice hiperergiczna. Czekamy co prawda jeszcze na wyniki krwi i moczu w celu potwierdzenia, ale mam pytanie czy ktoś się z tym spotkał ?? jak wygląda leczenie ??
 
reklama
Moja córka na to chorowała też jak miała ok 4 lat ( dokładniej na zespół Schönleina-Henocha)
Córka spędziła tydzień w szpitalu. Tej choroby jako tako się nie leczy, podaje się jedynie leki zamykające naczynia żeby kolejne wybroczyny się nie tworzyły. Chorobie towarzyszy ból stawów i to był u nas pierwszy objaw. Córka narzekała na ból nóg a w dniu pójścia do szpitala już ją nosiłam bo sama nie mogła chodzić (szybko przeszło bo w szpitalu szalała na łózku jak szalona). Powikłaniem choroby są problemy z nerkami dlatego w szpitali miała przeprowadzaną dobową zbiórkę moczu i ciągle go badali. Mocz kontrowaliśmy jeszcze pół roku po chorobie ale wszystko było ok. Podobno choroba lubi nawracać ale córka ma już prawie 9 lat i nie chorowała ponownie.
 
Nie wiem. My najpierw byłyśmy u pediatry i od razu dostałyśmy skierowanie do szpitala. Badania robili już w szpitalu. Córka poza bólem stawów miała dużo wybroczyn na nogach a na kostce ogromny wylew (jakby siniak) więc lekarka nie miała wątpliwości i szybko postawiła diagnozę.
 
dzisiaj byliśmy w szpitalu i po obejrzeniu plam, pani doktor stwierdziła że to nie są wyborczyny i raczej nie jest to plamica, odesłała do domu i kazała iść do lekarza rodzinnego w celu wykonania badań.
u nas niby nie ma bólu stawów, ale za to często mała skarży się że boli ją brzuszek i ma bardzo nieprzyjemny oddech.
Ritta czy masz może zdjęcie jak te nóżki wyglądały u Twoje córki ?? może mogłabyś mi wysłać w prywatnej wiadomości?? byłabym wdzięczna.
 
Niestety nie mam żadnego zdjęcia :( Wtedy wszystko tak szybko się działo że nawet o tym nie myślałam.
U nas wybroczyny wyglądał trochę inaczej niż np pokazują w wikipedii. Jakby świeże siniaki, które nie siniały tylko pozostawały czerwone, na nogach i pośladkach. Coś takiego (sory za durny link ;)
Nogi polskiej modelki wywołują niepokój (FOTO) - 2 - Kozaczek.pl
A na kostce miała jakby podskórny wylew. Bardzo spuchnięta i sina. I u nas był silny ból stawów.

Trzymam kciuki aby to nie było nic poważnego. Daj znać jak już się zdiagnozujecie.
 
no właśnie u nas też nie ma wybroczyn, ale też wygląda to trochę jak siniaki, z tym że nie są czerwone.
Byłyśmy u dermatologa który stwierdził że nie bardzo wie co to jest ale dał nam kolejne skierowanie do szpitala, na oddział dermatologiczny w Międzylesiu. Obejrzeli nas tam i Pani doktor stwierdziła że to nie jest plamica bo nie ma wybroczyn, ale ma podejrzenie zapalenie naczyń włoskowatych i liszaja różowego. Dostałyśmy syropy i mamy obserwować :) więc wszędzie ta sama gadka :) Minął tydzień plamy nie znikają dochodzą jakieś pojedyncze nowe, ale już nie wiem co robić. Za 4-5 tyg kontrola u dermatologa.
W międzyczasie też byłyśmy u alergologa bo miałyśmy zaplanowaną wizytę od 3 miesięcy, ona tez nie bardzo wiedziała co to za plamy, powiedziała że może plamica ale alergiczna (jak czytałam to jest to właściwie to samo co plamica Schönleina-Henocha ) także już zgłupiałam ;) na 12/03/2015 jesteśmy zapisane na przyjęcie do szpitala w celu diagnostyki alergii więc może wtedy coś wyjdzie. No chyba że jeszcze w między czasie coś się będzie działo.
ogólnie problemów ze stawami nie mamy, nogi nie puchną jedynie skarżenie się na bóle brzuszka.
 
Jej, nie dodam nic merytorycznie ale zadziwiają mnie lekarze! Skoro nie wiedzą co to jest to dlaczego odsyłają zamiast znaleźć przyczynę? A zwracałas uwagę na te bóle brzuszka? Może warto w tym kierunku badać?
 
reklama
Do góry