reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plamienie 5 tc

Klaudeczka94

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Styczeń 2022
Postów
2 735
Cześć dziewczyny 😊
Mam pytanie - jestem obecnie w 5 tc , w związku z tym , że miałam lekkie plamienia , a w zasadzie były to brazowe upławy moja ginekolog wysłała mnie na 2 tygodnie zwolnienia , przepisała duphaston i luteinę i kazała leżeć . Czy któraś z Was tez tak miała i później wszystko było Ok i wróciła do normalnego trybu życia ?
 
reklama
Zdarza się takoe plamienie , jeśli nie występują skurcze ,I nie jest to żywa krew ,to raczej będzie ok
 
Zdarza się takoe plamienie , jeśli nie występują skurcze ,I nie jest to żywa krew ,to raczej będzie ok
U mnie w nocy występowały bóle podbrzusza ze skurczami , ale wczoraj po zażyciu pierwszej dawki leków ustąpiły i cała noc ani raz mnie nawet nie zakłulo, gin właśnie mówiła ze to nie jest żywa krew.
 
Ja miałam plamienia w 9 tygodniu ciąży i tydzień byłam na obserwacji w szpitalu po wyjściu też miałam się oszczędzać więc praktycznie cały czas leżałam i oszczędzałam się jak tylko mogłam. Dzieki Bogu wszystko ustało i jestem w 23 tygodniu ciąży ❤️
 
Ja plamiłam od początku. Też byłam uspokajana, że to normalne. Nie dostałam leków bo mój lekarz uważał, że nie ma co podtrzymywać ciąży jeżeli nie wiemy gdzie ona jest. No i miał rację bo prawdopodobnie to pozamaciczna. Dodam, że beta rosła u mnie idealnie (po 244%), z objawów lekki ból piersi. Obecnie od 2 tygodni nie mam już plamień, objawów, a beta dalej sobie rośnie - ale już źle (teoretycznie jest to ok. 9-10tc)
 
Plamiłam od 5tc do 11tc. Ciąża rozwijała się dobrze. Przyjmowalam luteinę i duphaston. Poroniłam. Nigdy nie zgodzę się, że brązowe plamienie jest "lepsze" od różowego. Żadne plamienie nie jest normalne.
Zgadzam się, żadne plamienie nie jest ok, u mnie np byl to krwiak ,który dzięki acardowi się wydalił bardzo szybko
 
Plamiłam od 5tc do 11tc. Ciąża rozwijała się dobrze. Przyjmowalam luteinę i duphaston. Poroniłam. Nigdy nie zgodzę się, że brązowe plamienie jest "lepsze" od różowego. Żadne plamienie nie jest normalne.
A wiadomo jaki był u Ciebie powód poronienia ? Bardzo przepraszam jeśli oczywiście mogę zapytać
 
A wiadomo jaki był u Ciebie powód poronienia ? Bardzo przepraszam jeśli oczywiście mogę zapytać
Oczywiście. Niestety nie znam przyczyny, poroniłam w domu i nie oddałam materiału do badań. Serduszko po prostu się zatrzymało a kilka dni wcześniej byłam na wizycie i wszystko było dobrze. Uwierzyłam lekarzowi, że tak po prostu się zdarza i mogła to być poważna wada genetyczna.
Nie bierz do siebie tego co mówię, bo to jestem ja. Baaardzo dużo kobiet rodzi zdrowe dzieciaczki mając plamienia i krwiaki. Nam się za pierwszym razem po prostu nie udało.
 
reklama
Ja plamiłam non stop od 13 tygodnia (a od 6 do 13 sporadycznie). Od początku słyszałam, że każde plamienie jest potencjalnie niebezpieczne i może skończyć się poronieniem. Dostałam duphaston, ale pracowałam dalej. Obecnie 3w tydzień, wszystko wskazuje na to,że będzie ok, ale tego dowiemy się za kilka tygodni..
Brazowe plamienia to jednak też krew, z tym, że utleniona- a więc trochę strasza. Uwazaj na siebie, ale bądź gotowa na wszystko.
 
Do góry