Planowane CC - przebieg

[Ania1999]

Witajcie!
8 sierpnia mam planowany termin CC, chciałabym się dowiedzieć kilku spraw organizacyjnych.
Mam zjawić się o 7:30 na czczo, ile mniej więcej będzie trwało oczekiwanie do zabiegu? - wstępnie przez telefon pani powiedziała, że CC będę miała 8 sierpnia, więc ile trwają sprawy 'organizacyjne' zanim trafi się na salę porodową?

 

[olka11135]

Witajcie!
8 sierpnia mam planowany termin CC, chciałabym się dowiedzieć kilku spraw organizacyjnych.
Mam zjawić się o 7:30 na czczo, ile mniej więcej będzie trwało oczekiwanie do zabiegu? - wstępnie przez telefon pani powiedziała, że CC będę miała 8 sierpnia, więc ile trwają sprawy 'organizacyjne' zanim trafi się na salę porodową?

Raczej operacyjną.
Zależy która będziesz w kolejce. I tego jak to robi dany szpital.

U mnie np. przyjęcie jest dzień wcześniej na patologię bo trzeba się i odpowiednio umyć, przebrać itd.
Potem jest kolejka - ale może się przesunąć ze względu na pilne cesarki.

 

[natasza91]

Chyba w każdym szpitalu jest inaczej. Ja w dzień planowanego CC zostałam przyjęta na oddział, ale dopiero po 2 dniach odbył się poród. Najpierw miałam jeszcze wszystkie badania, potem wpadło kilka nieplanowanych CC, no i tak się zeszlo.

 

[seremida]

Zabiegi zazwyczaj zaczynaja sie o 8-8.30 na bloku. Niewiadomo, ktora w kolejce bedziesz. Moga wpasc tez nieplanowe ciecia i wtedy czasem na kolejny dzien przesuwaja planowe.

 

[Lilkamilka97]

Witajcie!
8 sierpnia mam planowany termin CC, chciałabym się dowiedzieć kilku spraw organizacyjnych.
Mam zjawić się o 7:30 na czczo, ile mniej więcej będzie trwało oczekiwanie do zabiegu? - wstępnie przez telefon pani powiedziała, że CC będę miała 8 sierpnia, więc ile trwają sprawy 'organizacyjne' zanim trafi się na salę porodową?

Tak jak wyżej- to zależy.

Przy pierwszym planowanym cięciu byłam na 8:00 przyjęta i cięcie miałam dzień później też o 8:00 jako pierwsza tego dnia (było kilka planowanych). Przez tą jedną dobę byłam po prostu na patologii ciąży, miałam robione ktg kilka razy dziennie i ogólnie byłam przygotowywana do następnego dnia.
Przy drugim cięciu planowanym też byłam na 8:00 i cięcie miałam tego samego dnia o 11:00, bo tak poprosiłam swojego lekarza, żeby nie być tym razem dodatkowa dobę. Bylam jedyna tego dnia na planowane cięcie i ogólnie na cięcie. Po przyjęciu mialam ktg, kroplówkę i pobranie krwi. Cięcie miałam o 11, bo czekaliśmy na wyniki tych badań z krwi oraz na anestezjologa, który oglądał mecz Igi Świątek
Obydwa cięcia miałam wykonane w tym samym szpitalu, także to się może różnić nawet nie w zależności od szpitala, a też od tego jak możesz się z nimi umówić. Ja przynajmniej tak miałam.