reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Podzielcie się doświadczeniami - możliwa ciąża po poronieniu?

Dołączył(a)
18 Listopad 2018
Postów
4
W połowie listopada poroniłam samoistnie, bez zabiegu w 6 tygodniu. Zielone światło na starania przyszło równo miesiąc poźniej, w grudniu po pierwszej @ od poronienia, kiedy hcg spadło właściwie poniżej 0. W międzyczasie okazało się że choruję na Hashimoto, co mogło być powodem utraty ciąży. Po @ regularne przytulanki, dni płodne wystąpiły na początku stycznia i dojrzewający pęcherzyk potwierdzony w USG. Od początku płodnych dni pobolewa mnie podbrzusze, szczególnie z tej strony gdzie była owulacja. 5 dni przed terminem spodziewanej @ (około 8-9 dni po owulacji, cykle okolo 32 dni) przy okazji badan tarczycy zrobiłam bhcg, wynik 0,1. Istnieje jeszcze szansa że ktoś tam sobie jednak zaczyna rosnąć i za kilka dni test ciążowy będzie pozytywny? Czy takie bóle podbrzusza mogą świadczyć o ciąży? Podzielcie się swoimi historiami, przemyśleniami. Chyba oszaleję...
 
reklama
Ja w lutym zeszłego roku przeszłam poronienie zatrzymane. Obyło się bez zabiegu, tylko leki dostałam. Oczywiście wszystko w szpitalu. 13 marca miałam pierwsza miesiączkę. Od razu zaszlam w ciążę oczywiście wcześniej była wizyta u ginekologa który dał zielone światło na przytulanki. Teraz leży obok mnie 5 tygodniowy szkrab Cieszę się że mogłam tak szybko się starać i cieszę się że się udało. Chociaż nie powiem bo ciąża była dosyć trudna.
 
W styczniu 2017 poronilam w 10 tygodniu. Dostałam jedną miesiączke a po niej zaszlam w ciążę. Oczywiście, że taka możliwość jest. Ale trzeba też dac sobie czas na żałobę. Psychicznie dojść do siebie. Ja tego czasu nie miałam bo zaszlam od razu i moja ciąża była okupiona dużym lękiem i ciągłym stresem o dziecko. Choć nie żałuję, że od razu zaczęliśmy się starać to żałuję, że nie mogłam się tą ciążą w pełni cieszyć.

Podobno po poronieniu jest bardzo łatwo zajść w kolejną ciążę. Ja jestem tego przykładem[emoji4]
 
Witam. Poronilam samoistnie w sierpniu tego roku. We wrzesniu dostalam pierwsza miesiaczkę i od razu zaczelismy starania. A teraz juz 5 miesiac ciazy i jak narazie wszystko jest ok ;)
Moja rada - nie nastawiaj sie na nic. My o pierwsza ciaze staralismy sie okolo 2 lat wiec po poronieniu bylam pewna ze znowu bedziemy dlugo czekac....ale los chcial inaczej ;)
 
Witam. Poronilam samoistnie w sierpniu tego roku. We wrzesniu dostalam pierwsza miesiaczkę i od razu zaczelismy starania. A teraz juz 5 miesiac ciazy i jak narazie wszystko jest ok ;)
Moja rada - nie nastawiaj sie na nic. My o pierwsza ciaze staralismy sie okolo 2 lat wiec po poronieniu bylam pewna ze znowu bedziemy dlugo czekac....ale los chcial inaczej ;)
A jakie miałaś problemy z zajściem w ciążę pierwszą? Ja mam pco i o tą ciążę starałam się ok 7 lat. Niestety poroniłam i tak się zastanawiam czy się uda.
 
A jakie miałaś problemy z zajściem w ciążę pierwszą? Ja mam pco i o tą ciążę starałam się ok 7 lat. Niestety poroniłam i tak się zastanawiam czy się uda.
Z 5 lat temu mialam problemy z prolaktyna i jakas pojedyncza torbiel. Ale szybko sie to unormowalo a w ciaze i tak zajsc nie moglam...przez ponad 2 lata staran...
Mysle ze i Tobie sie uda skoro raz juz sie udalo ;) w ktorym tygodniu poronilas i co bylo przyczyna?
 
reklama
Z 5 lat temu mialam problemy z prolaktyna i jakas pojedyncza torbiel. Ale szybko sie to unormowalo a w ciaze i tak zajsc nie moglam...przez ponad 2 lata staran...
Mysle ze i Tobie sie uda skoro raz juz sie udalo ;) w ktorym tygodniu poronilas i co bylo przyczyna?
W 8 tygodniu. Nie wiem co było przyczyną. Zastanawiam się czy zrobić badania.
 
Do góry