pogaduchy marcóweczek 2012

[Perelandra]

kahaka póki co i tak leżę w szpitalu i na pewno zostanę tu do końca przyszłego tygodia, dlatego w poniedziałek zadzwonię do dyrektorki i powiem co i jak
cały czas miałam nadzieję, że wyjdę i będę mogła załatwić sprawę osobiście...

 

[kamfig]

Dziewczynki ja biore Pregnacare plus, ale nie wiem, czy toto jest dostepne w Polsce :-(

 

[Perelandra]

ja w szpitalu biorę tylko folik i magnez...

 

[Angel.]

Dziewczynki ja biore Pregnacare plus, ale nie wiem, czy toto jest dostepne w Polsce :-(

Nie to tylko u nas jest ( i no tabene tylko chyba jedyne tabsy dla ciezarnych? )
Ja biore Femibion Natal .. miałam natal 1 teraz natal classic bo w PL sklepie byl taki, a wolalam to jak znowu zamawiac przez neta i czekac ;-)

 

[pinula30]

Nie to tylko u nas jest ( i no tabene tylko chyba jedyne tabsy dla ciezarnych? )
Ja biore Femibion Natal .. miałam natal 1 teraz natal classic bo w PL sklepie byl taki, a wolalam to jak znowu zamawiac przez neta i czekac ;-)

zamawiałas przez apteke internetową??
ja już od 1 go września zaczynam jesc femibion natal 2. Narazie kusze skończyc 1 mimo że już leci mi 13 tydzień, czyli czas od którego bierze się 2. Ale jak to przesunę w czasie o 2 tygodnie to maluchowi myśle nie zaszkodzę.
Na dziś zrobiłam już wszystko, teraz myślę isc z meżem na spacer na loda, i do apteki musimy jeszcze włamac mojemu M po fervex bo nic go nie puszcze to przeziębienie a już całą paczke wypił, a ja mu przedtem zapomniałam wziac z pracy. O swoim duphastonie pamiętałam żeby pożyczyc sobie a o mężu nie. wredna żóna heh

 

[Kate_Bush]

pinula nie wredna tylko ciężarna hehe masz prawo być zakręcona a czemu brałaś duphaston?ja też go wcześniej brałam

perelandra przy plamieniach lepiej leżeć,wiesz trzeba chuchać na zimne.Ale to na pewno powiedzieli ci już w szpitalu. Co do pracy rozumiem cię , bo złożyłam wypowiedzenie (zmiana firmy) a okazało się , że jestem w ciąży.Teraz jestem na L4 do końca sierpnia od 1.09 muszę zacząć żeby mieć ubezpieczenie i będę kombinować bo muszę dźwigać pacjenta .Innego wyjścia nie ma
ja na razie biorę tylko folik jak pójdę do gina to zobaczę czy coś mi zapisze.

 

[Perelandra]

Kate_ dlatego też leżę i to w szpitalu
z tym plamieniem moim to jest tak że nie wiadomo czy to coś poważnego czy tylko polip, a dla mnie to podwójny stres
chciałabym załatwić sprawę z dyrektorką osobiście

 

[_Lina]

Hej Dziewczyny ja wkońcu po sobotniej zmianie.... Nadrobiłam troszkę, jeśli chodzi o tabletki ja od potwierdzenia ciąży (czyli już jakieś 2 miesiące) biorę Pharmaton Matruelle - troszkę daje po kieszeni, ale z tego co jest napisane w ulotce, dość spora ilość witamin jest w nim zawarta
Zostały mi jeszcze tylko 4 dni pracy i od czwartku 4 dni wolnego
Planuje wyskoczyć z M nad nasze polskie morze, poradzcie jakąś fajną miejscowość i najlepiej kwaterę (może być hotel, pensjonat lub dom prywatny), póki co jeździłam w miejsca gdzie wylegiwałam się na plaży, ale pochodzić zbytnio nie było gdzie... a w ciąży to leżeć pod parasolem bym musiała a nie lubię
Perelandra a nasze Szkraby są najważniejsze na cały świat - nie stresuj się, jak teraz nie zrobisz mianowanego to nadrobisz w przyszłości - sama z wykształcenia jestem nauczycielem, ale niestety nie pracuje w zawodzie

 

[pinula30]

pinula nie wredna tylko ciężarna hehe masz prawo być zakręcona a czemu brałaś duphaston?ja też go wcześniej brałam

Duphaston biore, bo 6 tygodniu ciąży lekarz zdiagnozował u mnie ablacje trofoblastu. Czyli odklejanie tej kosmówki z której wytwarza się łożysko. Mam włączony oszczędnościowy tryb życia i duphaston 2*1. W 10 tygodniu byłam u innego lekarza, bo mój jest na urlopie i niestety nie dowiedziałam sie nic konkretnego, ani na temat tego czy ciąża sie prawidłowo rozwija, ani czy z tą ablacją jest już wszystko w porządku. Więc po ustnej konsultacji z innym ginekologiem kazał mi brac duphaston do wizyty u mojego lekarza, wtedy on zdecyduje czy mam brac dalej. w związku z tym że nikt mi go nie przepisuje, a pracuje w aptece to sobie go pożyczam. Recepte dam później

 

[Perelandra]

_Lina ja pracuję w zawodzie już 9 lat i powinnam być dyplomowanym, zależy mi na mianowaniu bo zaczynałam staż już chyba 5 razy i ciągle coś powodowało, że mi przepadał albo dlatego, że zmieniłam szkołę i potem pracowałam na zastępstwo albo z innych względów (głównym powodem była zwykła nieżyczliwość niektórych osób) chciałabym, żeby tym razem się udało... chociaż wiadomo, że nie w tym roku szkolnym; będzie mi przykro jeśli za rok będę musiała zaczynać wszystko od początku, a tak naprawdę ratuje nie tydzień w pracy we wrześniu i tydzień w październiku przy założeniu, że od września lub października 2012 (po macieżyńskim) wrócę do pracy - w tedy będę miała nadal rok stażu, a nie znów 3 lata