reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Polepszacz Humoru :-)

dziewcyzny zobaczcie to

ZAPOŻYCZONE OD CZERWCÓWEK2011.

Temat: Przestroga dla wszystkich rodziców teoretycznych ku przestrodze,dla faktycznych w celu weyfikacji rzeczywistości

Zapomnij o poradnikach na temat wychowywania dzieci i przestań bujać w obłokach. Oto dziewięć sposobów na sprawdzenie, czy jesteś już gotowy zostać dobrym rodzicem.

1.Kobiety aby przygotować się do macierzyństwa: włóż szlafrok i przymocuj na brzuchu worek z grochem. Trzymaj go tam przez 9 miesiecy. Po tym czasie wyjmij z worka 10 procent grochu.
Mężczyźni: aby przygotować się do ojcostwa, pójdź do najblizszej apteki,
wyłóż calą zawartość portfela na ladę i oddaj aptekarzowi. Nastepnie pójdź do supermarketu i załatw, by cała Twoja pensja była co miesiąc przelewana bezpośrednio na konto sklepu.

2.Aby przekonać się, jak będa wyglądały Twoje noce, powinieneś chodzić po pokoju od 5 po południu do 10 wieczorem, nosząc mokry tobołek o wadze około 5 kilogramów. O 10 wieczorem odłóż tobołek, nastaw budzik na polnoc i idź spać. O północy wstań i chodź po pokoju z tobołkiem na rękach do godziny pierwszej. Nastaw budzik na 3 rano. Ponieważ nie możesz zasnąć, wstań o 2 i weź sobie coś do picia. Wróć do łóżka o 2.45.
Wstań, gdy budzik zadzwoni o 3. Spiewaj piosenki przy zgaszonym świetle do godziny 4. Ustaw budzik na 5. Wstań. Zrób sniadanie. Postępuj tak przez 5 lat. Sprawiaj wrażenie zadowolonego z życia.

3. Wydrąż melon, robiąc mu z boku mały otwór o średnicy piłeczki
pingpongowej. Zawieś na sznurku u sufitu i rozbujaj. Weź miseczkę wodnistej papki i spróbuj za pomocą łyżeczki przełożyć jej połowę do wnętrza bujającego się melona, udając przy tym, że jesteś samolotem.
Drugą połowę papki wylej sobie na kolana. Jesteś już gotów karmic roczne niemowle. Aby przygotować się na karmienie raczkującego dziecka, rozsmaruj dżem na kanapie i wszystkich zasłonach. Ukryj paluszek rybny za szafą i zostaw go tam na parę miesięcy.

4. Ubieranie maluchów nie jest wcale takie łatwe, jak się wydaje.
Kup ośmiornicę i siatkową torbę. Spróbuj włożyć osmiornicę do torby tak, by żadne jej ramię nie wystawało na zewnątrz. Czas przeznaczony na to zadanie: całe przedpołudnie.

5.Przygotuj się do wyjścia rano z domu. Czekaj pół godziny przed drzwiami do ubikacji. Wyjdź z domu. Wróć. Wyjdź ponownie. Wróć. Wyjdź i odejdź kilkanaście metrów od domu. Wróć. Wyjdź i oddalaj się bardzo powoli. Po drodze zatrzymuj się, by dokładnie przyjrzeć się każdemu niedopałkowi na chodniku, każdej gumie do żucia, każdemu papierkowi i każdemu martwemu owadowi. Wróć pod dom. Krzycz głośno, że masz już tego wszystkiego dosyć, aż sąsiedzi staną w oknach i z zaciekawieniem zaczną się na Ciebie gapić. Teraz jesteś już gotów, by zabrać swojego malucha na spacer.

6. Pójdź do supermarketu, zabierając ze sobą cokolwiek, co przypomina dziecko w wieku przedszkolnym. Najlepiej nadaje się do tego dorosiły kozioł. Jeśli chciałbyś mieć więcej niż jedno dziecko, weź ze sobą kilka kozłów. Zrób sprawunki na cały tydzień, nie spuszczając ich z oczu ani na chwilę. Zapłać za wszystko, co kozły zjedzą lub zniszczą.

7. Naucz się na pamięć imion bohaterów dobranocek. Kiedy zorientujesz się, że spiewasz podczas kąpieli "Ja jestem pan Tik-Tak", jesteś gotów, by zostać rodzicem.

8. Pamietaj, aby wszystko to, co mówisz, powtarzać przynajmniej pięć razy.

9. Pamietaj, że Twoje dziecko najchętniej "robi" podczas zmiany pieluch, a już wprost pasjami, gdy jest całkowicie niezabezpieczone, a Ty właśnie stoisz na trasie "strzału".

10. Zanim dorobisz się potomstwa poszukaj ludzi, którzy mają już dzieci.
Krytykuj ich bezustannie za brak konsekwencji i cierpliwości, za to, że nie
uczą swoich pociech dyscypliny i że pozwalają im na wszystko. Doradzaj im bez przerwy, co powinni zrobić, by dzieci wcześniej szły spać, jak mają nauczyć je dobrych manier i zachowania przy stole. Ciesz się tym okresem. Nigdy później nie będziesz już tak doskonałym ekspertem w wychowywaniu dzieci.

Porcja złotych myśli:




Andrzejek, 9 lat
Nigdy nie wymądrzaj się do nauczyciela, któremu mrugają oczy i drżą uszy.

Rysio, 9 lat
Noś czapkę kiedy karmisz mewy...

Stasia, 8 lat
Śpij w ubraniu, to nie będziesz się musiał rano ubierać.

Karolek, 9 lat
Nie proś rodziców o nic co kosztuje więcej niż 5 zł, gdy liczą Pita.

Marysia, 11 lat
Nie jedz za dużo na obiad, bo nie zmieścisz deseru.

Jacuś, 16 lat
Kiedy wasz tata jest zły i pyta czy wygląda na idiotę, to nie odpowiadajcie mu!

Michaś, 14 lat
Nigdy nie mów mamie, że jej dieta nie działa...

Jurek, 12 lat
Nie zaczepiaj siostry, jeśli ma w ręku twardą książkę.

Asia, 13 lat
Jak dostaniesz pałę w szkole, to pokaż ją mamie, gdy rozmawia przez telefon.

Staś, 11 lat
Nigdy nie pluj na kolejce górskiej.

Mareczek, 10 lat
Nigdy nie rób sobie żartów na posterunku policji. Naprawdę!

Mirek, 12 lat
Nie mów młodszemu bratu, że i tak nie zrobisz tego, co kazała ci mama...

Zosia, 7 lat
Słuchaj swojego rozumu – on ma mnóstwo informacji!

Filip, 13 lat
Nigdy nie zakładaj się z siostrą, że pomalujesz tacie samochód.

Sylwia, 8 lat
Człowieku! Zapomnij o cieście – bierz lody!

Joasia, 11 lat
W dwóch miejscach zawsze Cię przyjmą: w kościele i u babci.

Maciuś, 12 lat
Jak chcesz coś drogiego to poproś dziadków.

Mikołaj, 13 lat
Nigdy nie chrzcij kota.

Bartuś, 11 lat
Nie śmiej się z brzucha kobiety w ciąży przy mamie...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Żyły sobie dwie skumotrane ze sobą sąsiadki. Wiekowe sąsiadki. Jedna z nich zaciążyła, no i po przepisowych dziewięciu miesiącach - urodziła. Po powrocie ze szpitala położnicę odwiedziła skumotrana sąsiadka i poprosiła:
- sąsiadko pokażcie dziecko
- nie pokażę
- ależ pokażcie
- nie pokażę
- no przecież krzywdy mu nie zrobię, proszę pokażcie mi dziecko
- NIE POKAŻĘ!
- ale dlaczego nie chcecie pokazać?
- bo nie pamiętam gdzie je położyłam!
 
reklama
Do góry