reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Położna środowiskowa

PannaCiekawa

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
16 Wrzesień 2019
Postów
58
Hej dziewczyny, kiedy najlepiej wybrać polozna środowiskowa? Chciałabym mieć jakąś konkretną którą sama sobie wybrałam a nie przypisaną z automatu. Co prawda dopiero 11 tydzień, ale chciałabym chodzić do położnej za jakiś czas i sprawdzać np tetno maluszka. I jak wyglada taka wizyta poloznej po porodzie? Jesli przeprowadza wywiad to o co pyta? Czy przeprowadza wywiad tylko z matką czy z ojcem również? Czytałam różne historie, że nawet pytały o zarobki to prawda? Potrzebna jej będzie karta ciąży i wypis maluszka i mój ze szpitala?
 
reklama
Tak, pelęgniarka i położna to dwie różne funkcje. Położna ja wybrałam późno, bo po porodzie, nie miała wiec wozyt przed. U nas trafiła się super kobieta, pokazała nam wszytsko (jak kąpać, spowijać, odbijać itp), odpowiadała na każde pytanie i była pod telefonem. Jak mały chorował to najpierw dzownilam do niej, zawsze potrafila mnie uspokoić.. Na wizytach pytała o moje samopoczucie, oglądała blizny po porodzie, doradzała, jak zmniejszyć tkliwosc piersi itp. To byla taka kobieta, która przychodziła do mnie, by mi pomoc w nowej roli, jednocześnie przypominała mi, ze dalej jestem sobą.. Np bardzo mnie kiedyś chwaliła, jak wyszłam na spacer, zrobiłam sobie lepszy makijaż i fryzurę, założyłam sukienkę.

Pelęgniarka odwiedziła nas raz, młody miał jakieś 3 niesiace, bo jeszcze leżał na macie..
Pani pytala, jak sobie radzę, czy mam jakieś trudności, chwilę po obserwowała młodego, a w jego książeczce umieściła wspis- wszystko w porządku, dziecko zadbane, matka zaradna :)
Więc jak dla mnie pielęgniarka ocenia, a położna pomaga. Warto wybrać zaufana położna.
 
U mnie z automatu wybierało się położna jak się przechodziło z pediatrii na dorosłych w ośrodku zdrowia. Miałam 18 lat więc wybrałam byle kogo. Generalnie byłam bardzo negatywnie nastawiona, co do położnej, bo nie lubię jak mi się ktoś obcy po domu kręci, ale moja położna to złota kobieta. Mogłam do niej dzwonić o każdej porze dnia i nocy, wysyłałam jej zdj blizny po cesarce, bo miałam małe komplikacje i bałam się czy to coś poważnego.
Była u mnie tylko raz przez covida, a powinna być 6 razy, mimo to dzwoniła i pytała co tam u małego. Ja się łatwo odnalazłam w nowej roli, więc nie musiała mnie niczego uczyć, jej wizyta to było głównie wypełnienie dokumentów, oględziny mojej blizny po CC ( pytała czy w ogóle może) a młodego zaważyła, zobaczyła jakie ma napięcie itp.
Nic nie komentowała, widziała, że syn zadbany, tylko obcięła mu pazurki bo wtedy jeszcze się bałam 😁
Nie wyobrażam sobie, żeby położna pytała o zarobki czy inne prywatne sprawy.


U mnie nie było pielęgniarki środowiskowej, nie słyszałam że w ogóle powinna być. Położna proponowała mi spotkania od którego tygodnia ciąży, ale ja miałam swój detektor tętna, a na ktg nie musiałam jeździć, więc bylo to dla mnie zbędne.
 
Do góry