reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pomóżcie, sprawa z mezem

No mnie jak by facet tak powiedział to piachopiryne by dostał. Ja też czasami jak nie mam na to ochoty, a mąż się do mnie lepi, to mówię a Ty co? Jak Ci się chce to wsadz go między drzwi i klapkiem, a mnie daj spać. Nigdy nic nie powiedział tylko się śmieje i idzie spać, mąż ma świadomość że czasami po prostu jestem na prawdę zmęczona, nigdy mi nie groził nigdy nie ublizal, a jak już coś zacznie marudzic to mu mówię WIDZIAŁY GALY CO BRAŁY TO TERA NIE NARZEKA. Ten tekst Też mu radość sprawia:eek::)albo mówię Później A później mówię jutro itd.:D
 
reklama
Ale masz okropnego męża... Według niego związek opiera się tylko na seksie i jak go nie dostanie to powód do rozwodu żałosne... Jak tak dalej będzie to uciekaj dziewczyno bo staniesz się seks zabawką i ewentualnie sprzątaczką i kucharką...
 
Kiedy masz wizytę? po wizycie u lekarza powiesz mu ( klamstwo) ze lekarz zalezcil brak seksu ze względu na dziecko i na coś tam.
 
Mi jak lekarz powiedział przy mężu ze jak na razie koniec z seksem bo luteine mam brać, to przy mężu cieszyłam się jak głupia ha ha ha
 
reklama
Mówienie że lekarz nie zezwolił na seks to nie jest rozwiązanie problemu. On Cię traktuje jak rzecz - służysz do zaspokajania popędu. Jeśli jienspelniasz oczekiwań jesteś do niczego, zastąpi cię inna.
Sms-y zachowaj, ja pomyslalabym że czas zastanowić się nad Waszym związkiem. Sądzę, że podobne "złe traktowanie" miało miejsce wcześniej, może było delikatniejsze, zawoalowane ale było.
Zbieraj dowody (sms-y, nagrywaj rozmowy) nawet jeśli nie dojdzie do rozwodu będziesz wiedziała na czym stoisz - odsłuchu je i czytaj na spokojnie bez emocji.
Choć myślę, że nawet gdy go usprawiedliwisz przed sobą to i tak q głębi ducha będziesz sie czuła jakoś "poszkodowana", że wiesz że to nie tak powinno być.

W małżeństwie zarówno kobieta jak i mężczyzna ma prawo odmówić seksu. Owszem jeśli dzieje się to nagminnie warto temat przedyskutować. Ale Ty jako żona matka i kobieta masz do tego święte prawo
 
Do góry