reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pora do kuchni ;-)

vici

mama Victor´a & Raphael`a
Dołączył(a)
11 Wrzesień 2006
Postów
11 195
Miasto
Austria-Leoben
No i wateczek na przepisy moze sie przyda :-)
Jak macie fajne przepisy tutejszego jedzenia to ja jestem zainteresowana,lubie kabinowac troche.
Jak narazie najbardziej z zup tutejszych lubie fritatensuppe:tak:
 
reklama
CIASTO MARCHEWKOWE
4 jajka
2 szklanki maki
2 szklanki startej marchewki
1,5 szklanki cukru
1 szklanka oliwy lub oleju
2 lyzeczki sody
2 lyzeczki proszku do pieczenia
2 lyzeczki cynamonu
cukier puder do posypania

i teraz uwaga wg. upodobania moze byc :
-garsc rozdrobnionych orzechow lub migdalow
-bakalie,rodzynki
-garsc kawalkow ananasa

Jaja utrzec z cukrem do bialosci.Dodawac stopniowo make,olej,marchew,cynamon,sode,pr. do pieczenia i wymienione wyzej dodatki wszystkie lub wybrane.Dokladnie wymieszac.Wylac ciasto na blache wysmarowana tluszczem i maka.Piec w temp. 180 st. ok. 40 min.
Wystygniete ciasto posypac cukrem pudrem.

P.S
Ciasto dlugo pozostaje swieze! Mozna dodac na talerzyk bita smietane.
Wszystkie skladniki mieszalam robotem kuchennym,ale pewnie zwykly mikser tez da rade.Wskazane wczesniej rozgrzac piekarnik.Marchew starlam na tarce ale nie na tych najdrobniejszych oczkach,raczej srednich.Miarka nie musi byc szklanka ,ale np. kubek do kawy,byle trzymac sie proporcji:happy:
SMACZNEGO!!!!!!!!!!!!!!!
 

Załączniki

  • 004.jpg
    004.jpg
    31,1 KB · Wyświetleń: 113
Ostatnia edycja:
PRZEPIS NA KOPYTKA

1 kg ugotowanych ziemniaków
25 dag mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 jajko
sol i pieprz do smaku

Ugotowane ziemniaki przepuścić przez maszynkę lub praskę (ja porpostu ugniotlam normalnie jak na pure). Gdy całkiem ostygną połączyć je z jajem i mąką, posolić i dokładnie, ale szybko wymieszać, podzielić na części. Na oprószonej mąką stolnicy toczyć wałeczki grubości palca, lekko spłaszczyć, kroić ukośne kluski, wrzucać je do dużej ilości osolonego wrzątku. Gotować 2-3 mm, licząc od wypłynięcia kopytek na powierzchnię. Podawać ze skwarkami lub stopionym masłem i surówkami. Ja zrobilam do tego sos pieczarkowy. Doskonałe są także kopytka smażone (na masle lub z bulka tarta).

Smacznego! :-)
 
Czy robila ktoras z was sama semmelknödel?? Jak tak to przepisik prosze bo w kupne jakos trafic dobrych nie moge :-( Mialam w pracy fajna firme ale oni tylko do lokali maja i to duzeeee ilosci
 
Sloneczna Salatka
Składniki
20 dag żółtego sera
puszka kukurydzy
puszka ananasa
20 dag szynki lub mieska z kurczaka
sloik selera
majonez
sól, pieprz

ser zetrzec na grubych okch ;) ananasa szynke lub mieso polroic w drobna kostke dodac odsaczonego selera i kukurydze majonez i przyprawy
SMACZNEGO


Knedelki

500 g jednodniowych bulek, pokrojonych w kostke
400 ml letniego mleka
1 cebula
40 g masla
3 jajka
3 lyzki natki pietruszki
sol, pieprz
galka muszkatalowa



1. Pokrojone w kostke bulki zalewamy letnim mlekiem. Cebule drobno kroimy i podsmazamy wraz z natka na masle.
2. Do zamoczonych bulek dodajemy jajka, przesmazona cebule, doprawiamy sola i pieprzem i galka razem dobrze mieszamy. Konsystencja knedli musi byc dosc gesta, jesli jest jednak za rzadka dodajemy jeszcze bulki. Odstawiamy na jakis czas. Mokrymi rekoma formujemy knedle.
3. W duzym garnku gotujemy wode, odstawiamy garnek na bok. Gdy woda przestanie juz wrzec, wkladamy knedle i zostawiamy je na 20 minut od czasu do czasu obracjac. Po tym czasie wyjmujemy je i mozemy od razu podawac.


Rada:
Jesli nie chcemy aby nasze knedle sie podczas zaparzania rozlecialy, mozemy je po uformowaniu polozyc na blat wylozony papierem do pieczenia i zostawic do wysuszenia. Gdy juz beda dobrze wysuszone zaparzamy je. ja tak robie bo czasem mi sie rozpadaly
 
Ostatnia edycja:
Kathinka: dzieki za rade co do knedelkow. Musze koniecznie wyprobowac, bo mi za kazdym razem sie rozlatuja i od jakiegos czasu zaczelam kupowac gotowe, a nie ma to jak wlasnej roboty :-D
 
Pytanko do was dziewczyny

Jaki macie wyprobowany przepis na TIRAMISU,bo powiem wam ze ja jak je robie ,to raz sie uda a raz nie,bo zwazy mi sie np. masa mascarponowa,albo jak dodam zoltka to to wszystko takie rzadkie sie robi a jak jeszcze do tego ubita piane dam to tym bardziej.
A mnie sie podoba jak to wszystko trzyma jednak forme a nie robi sie breja przy wkladaniu na talerzyk.Czyzby wchodzila w role zelatyna?
Z mojego doswiadczenia wiem ze wszystko tzn, jaja i ser musza byc bardzo swieze i przed przygotowaniem potrzymane w temp. pokojowej,a nie takie prosto z lodowki.
A wy jakie macie doswiadczenia?
 
JA MAM JA MAM
zaaawsze wychodzi tzn do wczoraj wychodzilo bo akurat robilam :) Moze za dlugo nasaczane byly biszkopty co??
Tak wszystko swieze i o temperaturze pokojowej


1. Żółtka ukręcić z cukrem, stopniowo dodawać ser.
2. Z białek i szczypty soli ubić pianę na sztywno i dodać do masy żółtkowo- serowej.
3. Wymieszać alkochol z kawą, dodać 2 łyżki wody
4. Moczyć biszkopty w kawie z alkoholem krótko bardzo krotko :) mozna ulozyc biszkopty w formie i dopiero lyzeczka nasaczyc
5.W blaszce lub pucharkach kłaść warstwy: biszkopty- masa serowa- biszkopty- masa serowa
6. Całość posypać przesianym przez sitko kakao i chłodzić 6- 12 godzin

TIRAMISU
Składniki
- 200- 300g serka mascarpone (może też być zwykłytwaróg, trzykrotnie mielony)
- 3 jajka
- 20- 30 podłużnych biszkoptów
- 3 łyżki cukru
- 2 filiżanki mocnej kawy
- 3 łyżki alkoholu (najlepszy jest likier Amaretto, Grand Marnier ale może też być zwykła wódka zmieszana z zapachem migdałowym)
-szczypta soli
-gorzkie kakao
 
reklama
Hej
dzieki za szybki odzew.
W sumie robie podobnie tylko zawsze 500gr mascarpone uzywam.Kurde i naprawde ta masa nie za rzadka ci wychodzi?A biszkopty w sumie to powiem ci ze nie zwracalam az takiej uwagi czy nie za dlugo mocone,ale fakt zwykle zaczynam od nich.
Ok a jesli zdarzy sie ze masa sie zwazy to juz po ptokach czy masz sposob zeby ja odratowac?

A co tam dobrego planujesz na Swieta pichcic :biggrin2:?
Twoj konik to wypieki czy wszystko inne tez?
 
Do góry