reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

POROD:)co?gdzie?kiedy?z kim?jak?itd

Agatatje

MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Dołączył(a)
9 Październik 2005
Postów
2 159
dziewczyny, tak sobie pomyslalam, ze u coniektorych to juz polowa ciazy....nie wiem jak wy, ale ja duzo mysle o porodzie, nawet nie ze jakos sie boje, ale staram sie przygotowac do tego jak najlepiej.......
macie juz wybrany szpital i w ogole jakas wizje?
ja dopiero ide ogladac szpital, chce zeby przyszly tatus ze mna byl przy porodzie, bo na pewno sama to bym zwariowala, szczegolnie tutaj(inny jezyk, inny kraj), a reszta narazie sie u mnie w glowie nie sprecyzowala.....na pewno chce moc chodzic na poczatku porodu i miec dostep do wanny.......

macie juz jakies "wizje" i obawy?
 
reklama
Hm, szpitale to dopiero będziemy oglądać, 2 lub 3 bo reszty nie chcę.  ::)
Sprecyzowane natomiast jest to:
oplacona  i polecona położna, zzo i porod rodzinny. :laugh:
Pozdrawiam.


 
Obawa sie u mnie zaczela wczoraj, jak troszke sie naczytalam o poszczegolnych fazach porodu, ale co ma byc to bedzie. U mnie wchodzi w gre tylko cesarka, wiec odpada jakakolwiek osoba przy porodzie dodatkowa. Prawdopodobnie bedzie to szpital w Tychach skad mam lekarza ginekologa, bo jak pisalam wczesniej mam ograniczona liczbe szpitali do wyboru ze wzgledu na chorobe.
Zastanawia mnie to jak przebiega cesarka? Do ktorego momentu jest sie "chodzaca"? Czy czeka sie na skurcze czy nie? Czy rodze łozysko czy wyciagaja tez? Jak ze znieczuleniem? Czy zwasze daja czy nie? Nie wiem nic o takich porodach, wiec moze jakas mamusia co juz to przezyla odpowie mi  :)
 
calo, kurcze nigdy sie nie zastanawialam jak przebiega planowana cesarka, ale czasem maz moze byc obecny przy CC, szczegolnie ze teraz to sie robi przy znieczuleniu miejscowym a nie ogolnym, musisz sie spytac jak tam twoj szpital sie na to zapatruje.

ja od kiedy zaczela sie akcja "rodzic po ludzku" naczytalam sie strasznie duzo o porodach, moze troche za duzo ;)
najbardziej to sie boje pologu.....szczegolnie gojenia sie naciecia, wiec bede sie wywiadywac co zrobic,zeby go nie bylo.

musze tez odbyc jakies konsultacje z mama, zeby rozpoznac kiedy wszystko sie zacznie, bo kazala mi dac znac i wtedy tu przyjedzie do mnie :D

 
właśnie dzisiaj czytałam o cesarskim cięciu i wygląda to jak planowana operacja. wyznaczana jest data zabiegu (jesli mowimy o cesarce ze względów medycznych czy na życzenie) wiec w ogole mozna skurczy nie poczuc. nastepnie wykonuje sie znieczulenie, ogólne badz miejscowe i przystępuje sie do zabiegu. lekarz robi nacięcie 15-20cm kolejno każdej warstwy i po kilkunastu minutach wyjmuje maluszka. jesli stan matki i dziecka na to pozwala (przy miejscowym znieczuleniu) mama dostaje swoje maleństwo na trochę. Dalej lekarz wyjmuje łożysko i łyżeczkuje jame macicy i zszywa po kolei  to co rozciął  :laugh:

to tyle w duzym skrocie, ale mysle ze daje to jakis taki ogólny obraz sytuacji  ;)

u mojej kolezanki, podczas właśnie takiego porodu, który odbywał się przez cięcie w miejscowym znieczuleniu, mąż był obecny cały czas na sali, a nawet przecinał pępowine (nie wiem skąd w nim tyle odwagi  :laugh:)

pozdrawiam

aga
 
dziewczyny, u styczniowek urodzilo sie pierwsze styczniowe malenstwo, Mija urodzila Noego i jest naprawde slodki opis, jak cos takiego czytam to od razu nabieram odwagi :D
zobaczcie sobie, w temacie styczniowe mamusie!
 
Ja juz tez powoli zaczynam myslec o porodzie, na forach czytalam troche o Szpitalach w Warszawie, tam sa rozne opisy, nieraz straszne.
Mysle ze bede chcial porod rodzinny i z oplacona polozna.
W szpitalu na Solcu, bo tam mysle ze bede rodzic, czytalm ze sa tez sale pojedyncze i sie nad tym tez zastanawiam, ale musze jeszce poczytac i pokonsultowac.
W szpitalu jeszcze nie bylam ogladac sal, pewnie jak pojde to bede wiedzial wiecej na temat co bym chciala.
na pewno chce zneczulenie.
Termin szkol rodzenia u jedenj z najlepszych poloznych w tym szpitalu, w jej szkole, zacyznaja sie albo w stycznu 23 albo w marcu i trwaja dwa miesiace.Ide do mojego lekarza w czwartek to sie popytam czy ta szkole poleca i kiedy powinna zaczac kurs.
Ogolne to mnie troche porod zaczal przerazac. Chcialabym zeby wszytko poszlo sprawie i bez problemow, pewnie jak kazda z nas.
I chcialabym sie to tego jak najlepiej przygotowac.
Dziewczyny chodzicie na jakies specjalne zajecia dl kobiet w ciazy, na basenie albo joge????Ja mysle zeby sie na basen zapisac ale kolo mnie nie ma kursow dla kobiet w ciazy, wiec moze tak sobie po prostu poplywam.
Bo troche brakuje mi ruchu.


A odnosnie naciecia to czytalam ze w niektorych szpitalach pytaja pacjentke podczas porodu czy moga ja naciac.To tez mnie przeraza, a raczej nie sam fakt naciecia tylko zszywanie i gojenie.
Ja tez stwierdzam ze sie za duzo naczytalam ale na pewno jeszce bede, chce wiedziec co sie bedzie ze mna dzialo itd.
Zosia
co to jest zzo????
 
Wlasnie przeczytalam o porodzie Miji - i sie ucieszlyma bo rodzilam w szpitalu w ktorym ja zamierzam:)))
Dzieki Agatatje ze o tym napisalas:)))
 
reklama
dzisiaj udalo mi sie skontaktowac z kolezanka, ktora rok temu rodzila w Belgii :D
wiecie, ja jestem zupelnie zielona jezeli chodzi o tutejsze szpitale.....
czytalam tez troche na forach i dowiedzialam sie ze szpital, w ktorym pracuje moj gin jest nastawiony na porod tradycyjny....medyczny. Jest to dobry szpital, ale slyszalam tez o drugim, w ktorym mozna przez caly porod sobie chodzic, rodzic we wodzie jak sie chce itp(tam wlasnie rodzila kolezanka i byla bardzo zadowolona)
teraz mam dylemat, chyba pojde obejrzec obydwa szpitale i wtedy zdecyduje, bo kurcze jak ja bym sie miala denerwowac, ze mi kaza caly porod na lozku lezec to bym chyba zwariowala!

acha, tylko sie zastanawiam czy to ma znaczenie, ze gin jest z innego szpitala?

a do szkoly rodzenia bede chodzic, tutaj jest taka fajna, przez wszystkich polecana i ma biblioteke i wypozyczalnie sprzetow (np takie duze pilki)
 
Do góry