reklama
Urodziłam nie wywołali mi ale z tego stresu chyba w nocy zanim do szpitala pojechałam dostałam skurczy. Rano o 7 byłam w szpitalu rozwarcie na 2 palce dalej od 14 bóle krzyżowe się nasiliły. O 20 już była ze mną.Halo halo:-) jeśli masz ochotę, to napisz jak u Ciebie:-) jak sie sprawy mają? A jak nie, yo niech Ci się wszystko jak najlepiej poukłada:-) powodzenia!!!:-)
Ostatnia edycja:
Podziel się: