G
goszczaca
Gość
Ja nastawiłam się na sn niestety skończyło się cc rozwarcia było 4 cm i koniec ...a po cc tragedia; człowiek chodzi przygarbiony, obolały <ja myślałam, że się nerwowo załamię jak brzdąc zaczął płakać a te larwy z oddziału pod ścianą mi go postawiły; ze łzami w oczach, z wulgaryzmami na ustach dałam radę się dźwignąć i tak zaczęłam latać 3 dni i latałam jak fryga > teraz się śmieje, że na położnictwie było widać która po cc a która po sn.; następną ciąże mam nadzieję, że urodzę sn