reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Enyo! Ja jednak mam nadzieję, że jutro test wyjdzie! Bo przecież zdarza się tak ,że czasem nie wychodzi! Główka do góry kochana... Życzę Ci byś dołączyła do szczęśliwych ciężarnych... Dla mnie Kaira jest takim światełkiem, które sobie świeci... i pokazuje mi, że będzie dobrze! Ja wierzę , że i Nam forumowym dziewczynom się uda... To, o czym pisze Gosia jest ważne i to bardzo... Wiem, że tak jest że jeśli się bardzo chce los płata figle...

Ja na Boćku znalazłam historię podobną do mojej, stąd ta fascynacja. Ona zdecydowała się na te wlewy z immunoglobulin. Prowadziła ją początkowo Jerzak, później Rokicki i Dubrawski.

Ja szukam jakiegoś normalnego gina w Szczecinie, ale nikt mi nie wpada w oko prócz Kariny Engel i Niedzielskiego...
Gdybyśmy mięli kasę na wlewy nawet bym się nie zastanawiała... Ale chyba spróbuję na większych dawkach Encortonu... I już wiem, że będę miała zamiennik z Francji :)

Jeśli chodzi o skutki uboczne, to głównym jest puchnięcie... czyli to co czułaś głód przekłada się później na opuchliznę i duży tłuszczyk:) Oczywiście wszystko zależnie od dawek jakie się bierze, bo przy 5mg czy 10mg na efekt trzeba czekać dłużej...
Wiem, po cioci!

Spokojnej nocki Enyo i reszta dziewczyn... ja wierzę , że jutro będzie krecha a w sumie dwie! Wiesz, że pre-testy nie kłamią:)
 
reklama
Hej dziewczynki
I ja wpadam na chwilę, bo gonitwa przed samymi świętami jest niemożliwa. :szok:

Enyo popatruję twój wykresik, widzę że nic z tego. Nic się nie przejmuj. Jeszcze może trafi się ten Cudzik. Wiem, ja jestem marnym przykładem na to, ale cuda się zdarzają. No to balanga będzie za tydzień w Twoje urodzinki :-)

Misiejku rybciu jak Ci będzie zbywać ten kwas foliowy 15 mg to chętnie przygarnę, tym razem za money :-) Jak u Ciebie?

Truskaweczko widzę przypływ energii u Ciebie! Kobieto, aż bije od Ciebie ta siła przez ekran :-D powiem Ci, że ja przewertowałam tego Boćka, a nawet się tam udzielałam no ale teraz przy zawieszonych staraniach nie zaglądam tam zbytnio. Czytałam o tych wlewach. Mnie koszty przerażają, bo u Ciebie jest super pod względem zachodzenia w ciążę, a u mnie się porypało i pewnie musiałabym jednocześnie z wlewami zrobić in vitro albo inseminację, a na to już mój mąż się nie zgodzi. Skąd kasę wziąć? Tu 15 tysi, tam 15 tysi i mamy 30! A my w tej chwili zbieramy na mieszkanie więc leczenie odpada całkowicie. Mam nadzieję, że znajdziesz odpowiednie wyjście dla siebie :tak:

Co do tych badań, któraś z was tu pisała, że ASA jej ujemne wyszły w Diagnostyce tak? Otóż mi też ujemne wyszły w Diagnostyce w Białymstoku, a jak zrobiłam za miesiąc w Gynemedzie to już ASA było w mianie 81:szok: i nie wiem, czy Diagnostyka coś pokręciła, czy Gynemed mnie nabrał, czy może immunologia taka zmienna jest! Radzę sprawdzić w innym ośrodku to samo badanie- taka moja mała rada. Sama o tym myślę, ale może za pół roku powtórzę ASA razem z komórkami NK.

Świeżo zaciążonym gratuluję.
U mnie przestój od ciąż, starań itp. Nawet leki rzuciłam w cholerę, bo tyłam :szok:No ja miałam tak, że brałam encorton od sierpnia, zwykle od 20 dnia cyklu zgodnie z zaleceniami Maliny przez jakieś 3 miesiące. Spuchłam jak balonik, a buzia wyglądała jak u chomika :baffled: teraz wracam do normalności i ćwiczę, żeby się brzuszka pozbyć. Ewka poszła w ruch :-D Za to pomagał mi na moje dolegliwości żołądkowe (tam nawet na ulotce jest napisane, że przy tym pomaga). Ja mam układ trawienny całkowicie rozjechany. Jak ćwiczę i stosuję dietę to jest ok, ale jak tylko mam chcicę na czekoladę i jej spróbuję, to już mnie zgina w pół, brzuch jak balon, ból kiszek i w ogóle ogólna masakra. Kiedyś na noc najadłam się naleśników z nutellą (zjadłam tylko 2) i w nocy myślałam, że zejdę. Mój przewód pokarmowy od szyi w dół miał takie skurcze, że nie mogłam wytrzymać. Tak więc teraz muszę się pilnować i najlepiej jak ćwiczę, wtedy jakoś ten mój żołądek pracuje. Sorry, że się tak rozwodzę nad tym ale tak jakoś przy tym encortonie mi wpadło to na myśl.
 
o rety :-), ale sie tu działo przez weekend ;-), chyba nie uda mi sie do wszyskich wypowiedzi nawiazac..
Enya przykro mi , tak trzymałam kciuki !! :-(, kurcze maskara jakas z tym zachodzeniem, ja niby bede testowac w wigilie, ale zupełnie nie wierze że sie udało..
jeszcze jakos pechowo w tym cyklu .... na dni płodne zawsze cos wypadało, a to znajomi nocowali, a to musiałam zostac na noc u rodziców..
i w sumie mało tych przytulanek było .. :-(
Plan mam taki , że teraz te dwa cykle walczymy do upadłego ;-), a jak bede sie doczepiac w lutym i bedzie przerwa w oczekiwaniu na wynik testu MLR,
to chyba zaczne cała procedure inseminacyjną....
wiem że to troche wybieganie przed szereg, ale niestety ciągle odczuwam ta presje uciekajacego czasu i mojego wieku...

Truskawko podziwam Twoja wole walki !!! brawo, jestes moim natchnieniem :-) masakra z tymi wlewami :( ,
z tego co czytalam to oprócz tego ze bierze sie przed ciążą, to w samej ciąży, też trzeba "brac" raz w miesiacu az do 17 tyg.. chociaz to pewnie zależy od przypadku..
Szczerze to trochę sie zdenerwowałam tym co wkleiłas, że te komórki NK są najgorsze :((( . napisane jest że powinny być poniżej 15 % a ja mam 19 %...
eh, niby malina twierdzi że najwazniejsza jest aktywność, a po szczepionkach mi spadła.. wiec licze na to że encorton w ciąży, bedzie je trzymał w razach..
Tak sie tez zastanawiam czy do tej Jerzak sie nie wybrać, zobaczymy co ona powie na te NK.. wycztałam własnie na boćku, ze ona zbija je juz przed ciażą...

Aditka gratulacje !!! super że sie udało, na pewno teraz już bedzie dobrze !!

Barbinko to zrobimy tak : około 10 stycznia bede szła do moje ginekolog, bo akurat bedzie owu wypadac , chce zeby mi zrobiła usg i zobaczyła czy w ogole owu wystepuje.. wtedy wezme od niej recepte na 3 opakowania i ja Tobie wyśle :-)
 
Ostatnia edycja:
Reszte Dziewczyn pozdrawiam gorąco !! , i trzymam kicuki za rozwiajajace sie maleństwa i za starania !!

a tak z innej beczki, pomożcie Kochane .. na sylwestra ide na bal przebierańców..
i jakoś marne mam koncepcje co tu wykombinowac, myslałam o Gejszy, ale chyba juz nie zdaże uszyc kimona, a nie chce wypożyczac stroju ani kupowac po szkoda mi kasy..
zawsze zpostaje jakas cygancka lub czarwonica..
macie jakies pomysły ;-)?
 
Witam Was kochane!

Barbinko miło Cie tu widzieć... Widzisz u nas z kasą też cienko, bo jak pisałam wcześniej zbieramy na kolejną część wkładu własnego na budowę domu... O ile wiem szczepionki przeważnie są trzy... jedna przed i dwie w trakcie w pierwszym trymestrze... Zawsze jest ryzyko, że nie zajdę i co wtedy? A one działają 4 tygodnie... :confused:

Misiejku, ja bym przebrała się za kobietę-kota... sexapil aż będzie bił i miażdżył wszystkich do okoła:-) Ta kobieta jednak do mnie najbardziej przemawia...

Enyo! Buziaki olbrzymiaki dla Ciebie... Trzymaj się kochana...

Wszystkim życzę dobrego tygodnia!
 
truskawka jedna dawka immunoglobuliny kosztuje mniej więcej tak jak pisalas... a 3dawki dla mnie ok 15 tys. ... mi to mowil mój gin kiedyś o tych wlewach ale podziekowalam i więcej się nie dopytywałam sprawdzałam tez na necie i sa bardzo drogie jeszcze może jak bym miała pewność ze na 100%pomoga ale kasy nie mam niestety tymbardziej ze ja musze zbierac na ivf... ja immunologie mam ok... tylko mutacje MTHFR... i brak blokowania czy hamowania 0%... ale gin chciał mi ta immunoglobuline dawac na przeciwciała gladynowe bo ja się do nich przyczepiłam choć ponoc niepotrzebnie bo one w niczym nie przeszkadzają... wiec mysle nad szczepionkami ale jeszcze nie wiem
 
Misiejku, zawsze możesz się przebrać za:
a) zakonnicę
b) za tzw marynarkę
c) czarodziejkę...
d) policjantkę:)
e) pirata...

Wiesz w zależności za kogo przebiera się Twój książę :) A może za Zorro i jego ukochaną??? za dwie połówki jabłka... za Gucia i Maję...

Życzę powodzenia :)
 
Enya Truskaweczko- dziękuje za miłę słowa.Ja mam to szczęście w nieszczęściu, że jak już dobrze załapało to powinno się udać. DZiś sie dowiedziałam ze moja koleżanka poroniła 7 raz.2 ciąze pozamaciczne i sameporonienia do 8 tyg.Chodzi do takich konowałów, ze nikt jej clexanu nie przepisał.
Wiecie jak to jest jedna obstwiona lekami roni, druga utrzymie ciąże choć krwawi. CZego jestem przykładem.
Zaciskam kciuki za Was zeby każdej sie udało tej co już nie chcą ;-)i tym co tego bardzo pragną
 
reklama
Misiejku przestań z tym kocurem - przecież Cię widziałam :-) My w zeszłym roku byliśmy kowbojami z mężem a stroje kupiliśmy w Lidlu po 15 zł za sztukę, do tego dokupiłam perukę za dychacza i było spoko. Tylko ja w zeszłym roku byłam grubiuteńka, byłam wtedy na początku ciąży wiec nie piłam nic i ogólnie ze strachu bawiłam się średnio. Moja propozycja to hipiska -kiedyś założyłam szerokie spodnie, bluzkę z rozkloszowanymi rękawami, na to sukienkę na ramiączkach, chustkę - opaskę na włosy i wiszące kolczyki -było OK a nic na to nie wydałam - pomyśl!!
Z tym folikiem fajnie byłoby jakbym też się podpięła.....Oczywiście za pieniążki , przesłałabym Ci na nr konta jak na privie podasz OKI??

Co do wlewów, mnie też na nie nie stać i mój mąż też by się na to nie zgodził a to w sumie kasa przez niego zarobiona.....Ja już nigdzie nie jeżdżę, daję sobie czas na zajście w ciążę do czerwca przyszłego roku z doszczepieniami i na lekach od Maliny. A później nie wiem, nie bardzo umiem sobie to wszystko wytłumaczyć że zachodziłam w ciążę pstryk a teraz lipa. Chociaż w tym cyklu jestem przekonana że to ciąża biochemiczna. Dzisiaj powinnam dostać @ a tu sie nawet nie zanosi - nie boli mnie nic w sensie skurczowym, piersi bola nadal, szyjka wysoko i zamknięta na 4 spusty....I mam nadzieję że jak najszybciej przyjdzie @ bo jak mi sie znowu przesunie owu to się załamię bo wypadnie mi ostatni cykl starankowy. ...
 
Do góry