reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@bertha no na razie też nic mi się nie dzieje :D wziełam po snidaniu :) miejmy nadzieję , że jeszcze się pojawia kreseczki :*** a odpukac jesli nie to wtedy , dalej taka sama próba ? bo ja nie mam pojęcia jak to wygląda dalej

Potem chyba spróbujemy ivf na cyklu naturalnym - czyli moj naturalnie rosnący pęcherzyk bez stymulacji pobieramy, zapładniamy na szkiełku i podajemy z powrotem do macicy w 3 dniu.
Ale nie wiem cyz jeśli był teraz transfer to czy od razu w następnym cyklu.. ja bym mogła od razu. Nie wiem jak mój M... boje się ze to już będzie nasza ostatnia próba a potem M już nie będzie chcial.. a wtedy to się chyba rozstaniemy bo ja się nie zgadzam na zakończenie starań, a czasu nie mam żeby czekać lata żeby mu się odwidziało.
 
reklama
@burczuś Tak wiem , ale źle się z tym czuje .Mój teść jest niereformowalny wydaje mu się,że pozjadał wszystkie rozumy zawsze u kogoś coś widzi do tego jest strasznie ciekawski i wścibski . Najgorsze jest to, że zazdrości nam , że nam się udało z firmą, domem. W życiu nie osiągnął nic to teściowa stanowi siłę napędową. Nie może przeboleć, że jego córeczce gorzej się wiedzie. Staram się tolerować jego zachowanie ze względu na męża , ale ostatnio tak mnie zdenerwował , że mu wygarnęłam , że ja za nim też nie przepadam. jestem osobą , która nie pozwoli sobie wejść na głowę . Cała ta sytuacja powoduje , że trochę kłócę się z mężem choć wiem , że on mnie bardzo kocha .
@bertha Wierzymy nieustannie modlitwa zapewniona.
 
@burczuś @iveo a wyjaśnijcie mi o co chodzi z tym MLR? Wiem, ze to jakby ochrona zarodka, tak? Ale to się w takim razie zmienia?
@roxie123 nie panikuj. Clo to pikus w porównaniu do innych stymulaczy, podtrzymywaczy itp. ;) nie wkrecaj sobie żadnych skutków ubocznych, bo po encortonie to już byś mogła "zejść" w porównaniu do banalnego clo ;)
 
Dziewczyny z pytaniem o mrl @dżoł @iveo no co wy przecież tych badań nie fałszuja to jak wyjaśnić, że wszystkim ten mrl rósł pieknie chociażby @magda1208 a mnie nie a ona miała 3 szczepionki i już zielone światło. I wszyscy prawie tak mieli np @fondie @Avita itd

@iveo ja nie pytam o badanie w Prokocimu bo to rozumiem tylko wyniki od maliny jakie dostaś są tam 2 wyniki brak hamowania

@burczuś skoki na męża jak to któraś ostatnio pisała :p

@magda1208 ja mam taka teściowa współczuję ale nic z tym nie zrobisz to jedyny temat o który się kłócę z mężem. Kiedyś milczałam to mi na głowę wchodziła teraz nie pozwalam sobie to mnie na litość chce brać ach szkoda gadać.

@marshia dokładnie co Magda napisała jeśli mrl 0 zdaniem Maliny ciężko donosić ciążę oczywiście musimy mieć tu wgląd na inne wyniki
 
Mnie MLR spadło po szczepieniach od Małża :) i nie badałam w APC tylko w Prokocimiu :)

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
 
Szanuje ludzi ,ale mój teść to wyjątek nawet własna rodzina za nim nie przepada a już nie wspomnę o reszcie .Gdybym sobie pozwoliła to tak jak pisze Porzeczka wszedł by na głowę . Mogła bym tak pisać bez końca ,ale po co .
 
Ostatnia edycja:
@bertha to trudne chwile przed Wami , mam nadzieję , że jednak facet nie wymięknie i będziecie mogli dalej próbować :*
@marshia to dobrze , że na ogół nie czytam ulotek haha :D a jak Ty się masz ? z mamą lepiej ?
@magda1208 olać go...jak trzeba pojechać ciętą ripostą i olać , szkoda Twoich nerwów :)
 
reklama
@magda1208 tak to już jest,że cudze pod lasem się widzi,a swojego pod nosem to już nie.To tak apropos zachowania teścia:) Ale żeby nie odchorowywać każdego spotkania z "wampirami energetycznymi" to wytłumaczyłam sobie,że np. moja teściowa już się nie zmieni,ale moje podejście do niej może się zmienić:) Tylko,że na dzień dzisiejszy nie mogę narzekać na teściową...ale za to parę lat temu...ehh temat rzeka:/
Szkoda naszego zdrowia na denerwowanie się na np teściów;) Tzn nie wolno sobie dać wejść na głowę, nie udawać,że się nie słyszy co pieprzą trzy po trzy,ale nie emocjonować się aż tak. Bo im daje to satysfakcję:) A naszych nerwów szkoda:) a mąż ma stać murem za Tobą:)
@marshia to badanie MLR to badanie w % jaka jest obrona zarodka. Im większa tym lepiej. 0% to brak hamowania. Malinowski daje zielone światło po 42%? Paśnik tego MLR jakoś specjalnie nie drąży. Tylko przy badaniu MLR bada się również -Test limfocytotoksyczny. On nam z kolei mówi,że jeśli MLR jest za niskie, to czy szczepienia mają być z limfocytów partnera, czy też pullowane. Lub zamiast szczepień leki immunosupresyjne. Test ujemny-mogą być z męża. Test dodatni-mąż odpad. A i test robi się wraz z partnerem.
Kurde chyba trochę namotałam ,ale mam nadzieję,że rozkminicie o co mi chodzi?
 
Do góry