reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

I jeszcze chciałam zapytać czy jest któraś z was ze Szczecina i poleca jakiegoś fajnego lekarza?
Narazie mam jednego na oku ale zawsze fajniej kogoś poleconego
Moj stary lekarz powtarzał, ' bolą cycki to ciąża sie utrzyma' no i sie nie utrzymała, dwa razy.. :(
 
reklama
I jeszcze chciałam zapytać czy jest któraś z was ze Szczecina i poleca jakiegoś fajnego lekarza?
Narazie mam jednego na oku ale zawsze fajniej kogoś poleconego
Moj stary lekarz powtarzał, ' bolą cycki to ciąża sie utrzyma' no i sie nie utrzymała, dwa razy.. :(
Moją znajomą prowadził Ciepiela, który będzie teraz pracował w Klinice Bocian w Szczecinie [emoji846] ja z południa Polski, więc nie doradzę tak do końca
Zobacz załącznik 1193173

Jakieś złe zdjęcie mi się wgrało [emoji1787] @nafoczka ratuj! Usuń to blokowisko [emoji23]
 

Załączniki

  • received_850747259063386.jpg
    received_850747259063386.jpg
    17 KB · Wyświetleń: 84
  • Screenshot_2020-10-27-14-04-20-251_com.miui.gallery.jpg
    Screenshot_2020-10-27-14-04-20-251_com.miui.gallery.jpg
    18,4 KB · Wyświetleń: 69
Ja jestem ze Szczecina wszystko zależy od tego jakie są problemy, ja po pornieniu byłam u 4 lekarzy i chyba dopiero zostanę przy ostatnim ;) wszystko na to wskazuje.
Dr Ciepiela ma bardzo pochlebne opinie,ale na Bociana to trzeba mieć duży portfel bo też patrzyłam wstępnie może uda się jeszcze kogoś ogarnąć.
 
Ja jestem ze Szczecina wszystko zależy od tego jakie są problemy, ja po pornieniu byłam u 4 lekarzy i chyba dopiero zostanę przy ostatnim ;) wszystko na to wskazuje.
Dr Ciepiela ma bardzo pochlebne opinie,ale na Bociana to trzeba mieć duży portfel bo też patrzyłam wstępnie może uda się jeszcze kogoś ogarnąć.
Ja jestem mało obiektywna, bo z województwa świętokrzyskiego, jeżdżę do Białegostoku [emoji85] jakby pewnie było trzeba to i do Wrocławia czy Szczecina nie miałabym problemu [emoji28]
 
I jeszcze chciałam zapytać czy jest któraś z was ze Szczecina i poleca jakiegoś fajnego lekarza?
Narazie mam jednego na oku ale zawsze fajniej kogoś poleconego
Moj stary lekarz powtarzał, ' bolą cycki to ciąża sie utrzyma' no i sie nie utrzymała, dwa razy.. :(
Ja jestem ze Szczecina i moja ciaze, dość problemowa prowadzil dr Ustianowski. Czułam sie zaopiekowana w kazdej sytuacji. Cięcie też on mi robił. To bylo 4 lata temu. Na poczatku tego roku do niego trafiłam w kolejnej ciąży...i mnie pamiętał (pewnie przez to że z tamta ciąża bylo troszkę problemow i do szpitala mnie brał tez w trakcie). Wiosna niestety ciążę straciłam. Do szpitala poszłam oczywiscie w ręce dra. Miałam zabieg ale ponownie się mną zajął, wytłumaczył, wsparł dobrym słowem. Psychicznie lepiej to znioslam niz poprzednie poronienia.
Nie wiem na czym Ci zależy, jakiego lekarza szukasz ale jesli takiego z ludzkim podejściem do kobiety to polecam.
Przyjmuje na Wojciecha w Darmed. A w szpitalu w Policach.
 
Ja jestem ze Szczecina i moja ciaze, dość problemowa prowadzil dr Ustianowski. Czułam sie zaopiekowana w kazdej sytuacji. Cięcie też on mi robił. To bylo 4 lata temu. Na poczatku tego roku do niego trafiłam w kolejnej ciąży...i mnie pamiętał (pewnie przez to że z tamta ciąża bylo troszkę problemow i do szpitala mnie brał tez w trakcie). Wiosna niestety ciążę straciłam. Do szpitala poszłam oczywiscie w ręce dra. Miałam zabieg ale ponownie się mną zajął, wytłumaczył, wsparł dobrym słowem. Psychicznie lepiej to znioslam niz poprzednie poronienia.
Nie wiem na czym Ci zależy, jakiego lekarza szukasz ale jesli takiego z ludzkim podejściem do kobiety to polecam.
Przyjmuje na Wojciecha w Darmed. A w szpitalu w Policach.


Super, wasze rady są dosłownie niezbędne. Mogę chodzić nawet i 3 ginekologów dla mnie nie problem :D
Wiecie mój poprzedni lekarz próbował być jakby to ująć 'ziomal' czyli nie skupiał się na leczeniu, badaniu czy rozmowie a na głupich pogaduszkach. Chciałabym żeby ktoś się zajął mną profesjonalnie. Ile można słychać jest Pani młoda jeszcze będą dzieci..
 
Ja jestem ze Szczecina i moja ciaze, dość problemowa prowadzil dr Ustianowski. Czułam sie zaopiekowana w kazdej sytuacji. Cięcie też on mi robił. To bylo 4 lata temu. Na poczatku tego roku do niego trafiłam w kolejnej ciąży...i mnie pamiętał (pewnie przez to że z tamta ciąża bylo troszkę problemow i do szpitala mnie brał tez w trakcie). Wiosna niestety ciążę straciłam. Do szpitala poszłam oczywiscie w ręce dra. Miałam zabieg ale ponownie się mną zajął, wytłumaczył, wsparł dobrym słowem. Psychicznie lepiej to znioslam niz poprzednie poronienia.
Nie wiem na czym Ci zależy, jakiego lekarza szukasz ale jesli takiego z ludzkim podejściem do kobiety to polecam.
Przyjmuje na Wojciecha w Darmed. A w szpitalu w Policach.

A ja od pół roku szukam jakiegoś lekarza i nawet nie sądziłam żeby tu zapytać, ale na szczęście już też znalazłam 😉
Dr Ustianowski też w vitro live przyjmuje.
 
reklama
Cześć, wątek obserwuje od około 2 tygodniu kiedy to poroniłam po raz 2 w tym roku. Mam już jedno 2,5 roczne dziecko i nie wiem czemu teraz ronię ciąże... Przeczytał/przeskoczyłam kilkadziesiąt stron waszych wpisów, ale jestem strasznie zagubiona. Przytłoczył mnie nadmiar informacji i ilość badań jaką należy wykonać w przypadku poronień nawykowych.
Mam stwierdzoną insulinooporność i PCOS, przed ciążą brałam Glucophage 1000 2 x dziennie, femibion natal 1, acard 75, magne b6, od razu (tak myślę) po implantacji zaczęło się u mnie plamienie w postaci śluzu podbarwionego na różowo, zbadałam na szybko mocz, morfologię, progesteron (13,6) i sprawdziłam jak przyrasta bhcg (prawidłowo).
Na pierwszej wizycie dostałam duphaston 3 x 1, zalecenia badań do wykonania - wszystkie poza krzywą cukrzycową dobre: 102 na czczo, 190 h po, 143 2 h po.
Na chwilę obecną od mojej ginekolog dostałam skierowanie do hematologa, który ma przeprowadzić diagnozę czy mam zespół antyfosfolipidowy, oraz do diabetologa, ponieważ na początku ciąży miałam przekroczone wskaźniki glukozy podczas badania krzywej cukrzycowej. A jeszcze TSH było na poziomie 2,08.
Dodam, że po pozytywnym teście odstawiłam glucophage (wiem, że niektórzy ginekolodzy zalecają odstawienie, inni nie).
W ciąży nie doczekałam do wizyty u diabetologa, nie miałam też żadnej diety.
Krzywa cukrzycowa to na razie jedyna rzecz, na której mogę się zaczepić. Sama (bo nadal nie miałam wizyty u diabetologa) wprowadziłam dietę opartą na niskim indeksie glikemicznym, z powrotem biorę Glucophage 1000 2 razy dziennie, ale nie wiem co robić jeszcze....
Mam 35 lat i marzymy przynajmniej o jeszcze jednym dziecku.
Obecna sytuacja epidemiologiczna ma bardzo niekorzystny wpływ na poziom opieki medycznej.
Już wczoraj zmieniono mi wizytę stacjonarną u hematologa na telewizytę, a do mojego internisty nie sposób się dostać od kilku dni.
Jestem załamana.
Z tego co widzę, wasz poziom wiedzy jest niejednokrotnie większy od lekarzy.
Proszę, poradźcie mi co mam robić, od czego powinnam zacząć szukać przyczyny.
Proszę Was też o opinie nt. wpływu nieleczonej ew. cukrzycy na rozwój płodu i możliwość poronienia.
 
Do góry