reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Aga707 ja parę lat temu doszłam do podobnego wniosku: że szczepienia to moja szansa. U mojego męża wśród znajomych i w mojej rodzinie pomógł dziewczynom. Nie chciałam jechać już nigdzie indziej tylko zdać się na niego i jego metodę. Szczepienia wzbudzają kontrowersje jak wszystko co powoduje wnikanie w immunologię. I zawsze każda metoda będzie miała zwolenników i przeciwników. Encorton też nie wszyscy chcą dawać. A ją widziałam w poczekalni u Maliny cuda, większość dziewczyn które zaczynały że mną spotykałam potem w zaawansowanych ciążach. Ale to tez nie jest tak że wszystkim pomoże, niestety nikt nie da 100% gwarancji powodzenia. Co do ewentualnego zakażenia to ja nie słyszałam nigdy o czymś takim, babki bardzo pilnują badań facetów. Ja sama oddawałam krew pepowinową, jesteśmy z Basią przebadane we wszystkie strony i jestem czysta jak łza:)
A i widzę że stawka się podniosła bo ja płaciłam 650 zł za szczepionkę a na początku skasował mnie na 5200 bez kariotypów i trombofili ( uznał) i bez wizyty. Nie ma co ukrywać że Malina to też biznesmen, jest drogi jak cholera. Mnie prawie roczne leczenie kosztowało jakieś 18 tys + dojazdy+ leki. Wtedy było mnie na to stać bo mój mąż dobrze zarabiał. Teraz byłoby ciężko, więc myślę że to był akurat ten moment.
 
no właśnie dziewczyny macie jakies doswiadczenia i znacie dziewczyny na zywo wsrod znajomych ktorym pomogl a u nas ani wsrod znjomych ani w rodzinie nie bylo takich przypadkow:( (tylko tesciowa )wiec ja nie musze sie zdawac tylko na wasze doswiadczenia. Moze i mieli znajomi takie problemy tylko o tym nie mówią nie wiem ale wkolo wszyscy w ciazy bez roblemu zachodza i donosza:( Enya kazdy jest biznesmen nie poznalam takiego co by sobienie chcial zarobic:( poza tym nie lubi sie lekarzy u ktorych sie nie udalo wiec ci u ktorych sie nie udalo beda pisac ze szczepionki nie pomogly ze drogi ze tamto a tak na prawde u kazdego innego moze byc to samo ..
 
Fondie temat z plodnoscia to wciaz temat o ktorym ludzie wstydza sie mowic. Ja jestem pewna ze w moim otoczeniu pelno jest ludzi ktorzy maja podobne problemy. Ja sie dowiedzialam o wielu problemach innych kobiet, dopiero jak sama sie otworzylam i zaczelam gadac o sobie. Ale i tak u mnie tylko pare osob wie.
 
u mnie najblizza rodzina od mojej strony i strony meza czyli rodzice rodzenstwo i tylko opowiesci ze ich znajomi ktorych i tak nie znam..i jedną mam znajoma co nie moz ekompletnie zajsc w ciaze.Tu nie chodzi o to bo ja nikomu zle nie zyczeoby jak najmniej osob tak mialo. Tylko nie mam porady od nikogo co robic dalej gdzie sie udac bo obce tematy dla wszystkich
 
Fondie Ty sie tak nie nastawiaj na te szczepionki, bo ja o nich czytalam ze niektorym nie pomogly i ze wytworzyly sie jakies przeciwciala przeciwko limfocytom meza, czy cos takiego, moglam pomylic.
Enya wiesz cos o tym.
 
Fondie Ty sie tak nie nastawiaj na te szczepionki, bo ja o nich czytalam ze niektorym nie pomogly i ze wytworzyly sie jakies przeciwciala przeciwko limfocytom meza, czy cos takiego, moglam pomylic.
Enya wiesz cos o tym.
strawbelka ja to mam nadzieje, że ja mam dobre allo i nie musze miec szczepionek:) nato sie nastawiam ze wyjdzie cos innego co spokojnie mozna inaczej zaltwic hehe
Ja o tym czytalamm, że tylko pogorszyły sie wyniki od szczepionek bo to bardzo duza ingerencja w immunologie...jak poczytasz pierwsze moje wpisy to ja nawet pisze, że bym sie chyba nie zdecydowala na szczepionki ale czytałam tez ze po encrotonie tez trudno dojsc do siebie ja np. mialam strasze skoki tarczycy po wczensiejszym poronieniu po encortonie i nawet zachodzac w ciaze mialam ledwo co uregulowana a wlosy mi tak wypadaly przez 3 miesiace chyba.
 
u mnie najblizza rodzina od mojej strony i strony meza czyli rodzice rodzenstwo i tylko opowiesci ze ich znajomi ktorych i tak nie znam..i jedną mam znajoma co nie moz ekompletnie zajsc w ciaze.Tu nie chodzi o to bo ja nikomu zle nie zyczeoby jak najmniej osob tak mialo. Tylko nie mam porady od nikogo co robic dalej gdzie sie udac bo obce tematy dla wszystkich
U nas co druga para ma problem. Maz nawet na silowni mial kolege ktory jezdzil do Maliny i sie szczepili. Ale od roku nie chodzi juz na silownie i nie mozemy sie nic dowiedziec. Nie wiem, moze im die w koncu udalo.
 
reklama
Do góry