Luna123456
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2019
- Postów
- 136
Współczuję.Mi ostatnio pobierali wymaz z szyjki i chodziłam pół dnia obolałaM
miałam 2 razy przeżyłam. Nie było tak źle chociaż nie powiem do przyjemnych ten zabieg nie należy.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Współczuję.Mi ostatnio pobierali wymaz z szyjki i chodziłam pół dnia obolałaM
miałam 2 razy przeżyłam. Nie było tak źle chociaż nie powiem do przyjemnych ten zabieg nie należy.
Nie to mnie nic po nie bolało. Sam moment tego zadrapania nieprzyjemny ale potem to już było wszystko dobrze.Współczuję.Mi ostatnio pobierali wymaz z szyjki i chodziłam pół dnia obolała.A co u ciebie nowego?
O kurde no to nie fajna historiaA powiem Ci @dagmarie25 , że u mnie to ani chwili spokoju. Jak miałam wcześniej plamienia takie mleczne cappuccino, to dziś rano idąc do toalety na papierze zauważyłam żywa krew. Byłam na IP, na szczęście mam cudownego lekarza, który był ze mną w kontakcie smsowym i chyba jest ordynatorem na oddziale i dzięki temu szybko mnie przyjęli i zbadali.
Okazało się, że dzidziuś żyje, dziś 8tc+1dzien, dzidziuś ma 16mm, szyjka długa, zamknięta, krwiaków nie ma, krwawienie prawdopodobnie jest wynikiem końskich dawek progesteronu, encortolonu i heparyny i acardu. Acard dziś na jakiś czas odstawiam. Wszystkie myśli przemknęły mi przez głowę jadąc na izbę na szczęście okazało się, że z dzidziusiem jest dobrze. W poniedziałek jadę tylko na to drugie doszczepienie do Profesora i pewnie z USG wejdziemy między pacjentami bo tak prosił aby pokazać mu USG i zapytam o te krwawienia i acard. Cieszę się, że u Ciebie wszystko wporzadku, bardzo Ci zazdroszczę, że już na tym etapie jesteś, ja marzę aby maleństwo zostało z nami i aby już było po 14tygodniu.
Hej. A co z kluciami. Ja dzisiaj zaliczyłam ciężka noc. Ciągle mnie kluje lekko poniżej pępka. Nie pojechałam na IP tylko dlatego ,e raz z takim bólem byłam i Pani mi wtedy powiedziała że klejące nie są niepokojące. Najgorsze są skurczowe. Ale mnie się macica stawiała w nocy bardzo. Jestem wykończona po prostu. Do tego miałam silne bóle zoladka i jelit. Chyba się czymś zatrułam.O kurde no to nie fajna historiadobrze ze z maluchem wszystko oki :* chociaż domyślam sie ile stresu miałaś. Ja dzisiaj tez zaliczyłam IP xD ale tylko daltego ze moj lekarz był a mialam kłucia i troche sie martwiłam
powiem Ci ze kazdy etap jest stresujący, później wcale nie jest jakoś łatwiej niestety
w naszych ciazach to stres będzie non stop. I niestety ciąża sie dłuży, każdy tydzień trwa wieki xD
A nadal plamisz? Dobrze ze krwiaka nie ma :*
Kochana kłucia podobno sa normalne i tym mam się nie martwić. Za to w nocy nowa atrakcja była- sen erotyczny, orgazm przez sen po ktorym sie obudzilam i przy zmianie pozycji skurcz macicy- typowe stawianie... ehhHej. A co z kluciami. Ja dzisiaj zaliczyłam ciężka noc. Ciągle mnie kluje lekko poniżej pępka. Nie pojechałam na IP tylko dlatego ,e raz z takim bólem byłam i Pani mi wtedy powiedziała że klejące nie są niepokojące. Najgorsze są skurczowe. Ale mnie się macica stawiała w nocy bardzo. Jestem wykończona po prostu. Do tego miałam silne bóle zoladka i jelit. Chyba się czymś zatrułam.
Co Ci powiedzieli na te klucia ?
Stawianie macicy mam ostatnio bardzo często. Prawie przy każdej zmianie pozycji w śnie. W ciągu dnia do 5 razy. Lekarz mi mówił o tym 5, że ok, tyle mieści się w normie. Najśmieszniejsze jest to, że mnie stawia się macica. JEst taka twarda i mąż przez rękę czuje kamień, to właśnie wtedy kiedy odpoczywam.Kochana kłucia podobno sa normalne i tym mam się nie martwić. Za to w nocy nowa atrakcja była- sen erotyczny, orgazm przez sen po ktorym sie obudzilam i przy zmianie pozycji skurcz macicy- typowe stawianie... ehhczy 21tc to nie za szybko na takie atrakcje?
Skurcz puścił po 2sek i byl tylko raz ale i tak się martwię