reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia w terminie miesiączki

Dołączył(a)
1 Styczeń 2017
Postów
12
Mój problem i pytanie dotyczy mniej więcej tego, co w temacie. Staramy sie z mężem o dziecko, za pierwszym razem udało sie, wyszedł test pozytywny, umówiłam sie na wizyte do ginekologa, i okazało się, że mam poronienie zagrażające, na drugi dzień pojawiła sie miesiączka i koniec ciąży, odczekaliśmy miesiąc (zgodnie z zaleceniem lekarza) i spróbowaliśmy ponownie, dwa dni przed terminem miesiączki zrobiłam test, wynik pozytywny, a za dwa dni miesiączka i znowu po marzeniach. Prosze mi pomóc, i doradzić, co może być przyczyną takiego stanu rzeczy, tarczycę mam pod kontrolną endokrynologa (biorę Letrox 50), morfologia ok, miesiączki regularne, mam częste infekcje intymne, czy to mogłoby być powodem? Proszę o jakieś wskazówki, bo lekarz nie zlecił żadnych badań, tylko mówi, zeby próbować, a ja boję sie kolejnych prób i straconych nadziei....
 
reklama
Moim zdaniem to nawet nie poronienie a ciaza biochemiczna.
Sama to przechodzilam.

A powiedz czy badalas sobie poziom progestronu?
U mnie to byl powod.Jesli by tak bylo to duphaston od owulacji do 12 tc ciazy i powinno byc ok u mnie sie sprawdzilo:-)

Progesteron zbadaj w ok 7 dpo koszt jakies 20 zl.

010igov3fkey3mez.png
 
Progesteronu nie badałam, zrobiłam po pierwszym poronieniu tylko prolaktynę, która wyszła odrobinę podwyższona, ale moja endokrynolog kazała na to nie zwracac uwagi, jeśli mam regularne miesiączki, a o progestetonie nie pomyślałam. I akurat dobrze się składa, bo właśnie skończył mi się okres, czyli mniej więcej za 7 dni go zbadać? Powinno to być rano czy po poludniu? Kiedy wynik będzie najbardziej miarodajny? I dlaczego moj pan doktor nie zaproponowal mi tego???
Masakra, człowiek jak sam nie podda im na tacy choroby, to sami na to nie wpadną, i bardzo dziękuję Ci za szybką odpowiedź, i podniesienie na duchu, bo cały czas o tym myślę i już sama nie wiem co robić.
 
Antonina bardzo mi przykro z powodu twoich przejść. Proponuję wykonać podstawowy zestaw hormonów. Między 2-5 dniem cyklu oznacza się LH, FSH, estradiol, testosteron, prolaktyne i TSH . Ok. 7 dpo sprawdzamy poziom progesteronu. Badania najlepiej wykonać na czczo do 10 rano.
 
Tsh mam w normie jestem na Letroxie pod kontrolą endokrynologa, prolaktynę robiłam i była lekko podwyższona ale pani endokrynolog mówiła, że to nie ma wpływu, jeśli z miesiączką jest wszystko ok. Ostatnio żelazo miałam na dolnej granicy, może to miało wpływ? Progesteron zrobię w środę, będzie równe 7 dni od początku okresu. Dziękuję za odpowiedzi
 
Antonina.zle zrozumialas 7dpo czyli 7 dni po owulacji.Wtedy go zbadaj na czczo.Dziwne ze lekarz nie zlecil tego badania mi od razu ginka powiedziala ze najprawdopodobniej to bedzie przyczyna.U mnie test wyszedl dzien przed terminem a po 4 dni po terminie @ juz byla miesiaczka.Wykonalam jeszcze 3 testy i wszystkie byly pozytywne.Ginka powiedziala ze to biochemiczna i najprawdopodobniej zarodek sie nie zagniezdzil z powodu niewydolnosci cialka zoltego- czyli za niski.progesteron.
I miala racje.Zaszlam szczesliwie 3 miesiace po biochemicznej i wszystko odpoukac ok a juz leci 15 tc.

010igov3fkey3mez.png
 
Ja Ci powiem ze tez troche sama zadzialalm pomogly mi duzo dziewczyny z forum moja ginka przyjmuje u nas 1 raz w miesiacu i ciezko sie do niej dostac..Progesteron badalam 2 cykle i w obu wyszedl mi za niski .Powinien byc ok 20 a najmniej 15 a u mnie bylo 10-12 max.Wizyte do gina mialam za 3 mies sic! Wiec zalatwilam sobie duphaston i zaczelam brac 2 dpo no i sie udalo! Duphaston podnosi progesteron od razu w 1 cyklu z duphastonem sie udalo:-)

Moim zdaniem u Ciebie tez to nie poronienie pewnie zarodek sie nie zagniezdza skoro tak szybko krwawienie przychodzi.Gdybys testwo nie robila bys nawet nie wiedziala.


010igov3fkey3mez.png
 
Gratuluję Ci i życzę wszystkiego dobrego. A powiedz mi jeszcze, czy w tym miesiącu próbować ponownie zajść w ciążę czy dopuścic i dopiero za miesiąc jak zbadam progesteron?
 
Tak, gdyby nie test, to myslałabym, że po prostu się nie udalo, chociaż albo działała podświadomość, albo faktycznie na chwilkę się udawało, bo piersi momentalnie mi się powiekszały i bolały,a kiedy pojawiał się okres, to malały i były już normalne.
 
reklama
Antonina a prolaktyne sprawdzałaś między 2-5 dniem cyklu? Ważne jest żeby dobę przed badaniem nie współżyć, nie przemęczać się i porządnie się wyspać, bo to wszystko może mieć wpływ na wynik. Zarodek może mieć problemy z zagnieżdżeniem również w przypadku słabego endometrium. A o tym może świadczyć niski estradiol. Polecam brać kwas foliowy, najlepiej w formie metylowej, która jest najlepiej przyswajalna. Można ją znaleźć w Femibionie Natal 1. Ja zawsze miałam problem z hemoglobiną, a po witaminach mam super wyniki a jestem już w 24 tygodniu ciaży.
Na pewno nie zaszkodzi zbadać nasienie partnera, bo często jak organizm " wyczuje", że zarodek jest uszkodzony, to nie pozwoli mu się zagnieździć. Stąd też wczesne poronienia i ciąże biochemiczne.
 
Do góry