reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych pociech

Kinga też na razie tylko w swoim jezyku gada. A jak chce mnie zawołać, to woła "tata":-D. I nic nie pomaga jak ciągle jej powtarzam "ja jestem MAMA!!!":-D

U nas dokładnie tak samo... :tak:
Jak ktoś zapyta "Gdzie mama?" to pokazuje na mnie, ale na hasło "Powiedz mama" jest tylko jedna odpowiedź- "Tata":-)

Koga- gratulacje dla Maksia...:-)
 
reklama
Jak ja zapytam Mateusza gdzie jest zdjęcie mamy i taty to pokazuje nasz ślubny portret wiszący na ścianie. Ale jak zapytam gdzie jest mama/tata to czasem na nas spojrzy a czasem mówi ma ma+plus swoje dodatki co oznacza że mamy/taty nie ma:eek: mimo że siedzimy obok:-D
 
I u nas często Muszek na mnie mówi tata a na tatę mama :-)A ja wskazuję palcem na siebie i mówię: ja jestem mama, to Mateuszek wskazuje swoim palcem na siebie i mówi "mama" ;-)A ostatnio często krzyczy "pisi" co znaczy, że chce oglądać piosenki na komuterze, znaczy teledyski, najczęściej Bebe Lily co w jego słownictwie brzmi "lyly" :-D
Pozdrawiam
 
dziś młody w parku przeszedł samego siebie, w parku jest często babka z labradorem szkolonym dla niewidomych, olek uwielbia tego pieska jednak ten go dzis olewał więć ani sie spostrzegłam jak Olek wsadził sobie między trzonowe jego ogon, pies miał farta że to były kłaki z ogona a olek że to labrador :-D

jeżeli chodzi o gadanie to Olek używa pijackiego bełkotu i gwary regionalnej:tak:
 
U nas tez postępy z mówieniem, tzn. może nowych wyrazów nie bardzo przybywa, ale komunikacja jest już w pełni możliwa, np. "Chcesz jeszcze kanapeczke?" - "Nie" - "A umiesz powiedzieć tak?" - "Taaaaaa" :)
 
A u nas do, w sumie pokaznej, listy slowek doszly nowe:
tatuś, dziadziuś, mamuś, babuś, mama Iza (jaka bylam dumna jak to uslyszalam - hihi), niosem (i jak tylko cos niesie to oczywiscie wszytskim to oznajmia) daj lape (jak chce isc za reke) do tego jak sie Go zapyta jak sie nazywasz odpowiada "Kałoł" :-D
Gadula na maxa z mojego smyka, zastanawiam sie tylko po kim ;-)
 
reklama
to ja sie też pochwalę - Bartuś mówi - blawo, mamama, tatattaa, ato (auto), taiata (kwiatki), huuu huuu (piesek), Pat (nasz piesek)

jak czytam o Waszych dzieciakach - to zastanawiam sie czy Piotrek nie był na ich poziomie ze 2-3 miesiące temu...
ale teraz juz całymi zdaniami zasuwa.. ostatnio hit... pyta sie nas czy jedziemy do dziadka, ja mówię że nie, a Piotrek "a moze jednak":happy2:
 
Do góry