reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych pociech

numerem jestden jest Swiat wg. Kiepskich. To dopiero ambitne. W srode o 20 leca 2 odcinki pod rzad i dzieciaka nie ma.
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

No u nas tance to jest podstawa! Ella tancowala zanim nawet umiala raczkowac:rofl2::rofl2: Tak sobie siedziala i sie gibala w rytm muzyki. Teraz skubana tanczy idealnie do rytmu, malo tego spiewa w sobie tylko znanym jezyku i to do melodii. Ale co najlepsze zawsze uzywa tych samych slow do poszczegolnych piosenek. Nawet ja juz je znam:-D:-D:-D
W dzien spi jak najbardziej!! Nawet 2-3 godziny! A w nocy 13!:szok: Spioch w mamusie:tak:
A dzis zakupilismy NOCNIK!!! Dosyc tego dobrego:-p:-p
 
reklama
My od wczoraj nie używamy do picia butelki, a wyłącznie niekapka z aventu lub bidonika z rurką :-)

Teletubisie są wg Szymona beee od kiedy skończył chyba 8-9m-cy. Teraz jest szał na Boba Budowniczego w każdej postaci - ostatnio mój małż pokazał mu grę komputerową opartą na tym motywie i jest istny szał (a pozwalamy grać max 30min). Nauczył się już odpowiednio obsługiwać myszkę i klawisze strzałek :-)

Co do oglądania bajek, to pozwalam mu obejrzeć rano "Domowe przedszkole" czy co tam leci dla maluchów i wieczorynkę. Nic poza tym.

A tańczy od kiedy samodzielnie siedzi i zawsze idealnie do rytmu.
 
Z butelkami dawno się pożegnaliśmy, tzn. Łukaszek przeszedł na niekapki i kapki :-) Za to ze smoczkiem będzie trudno. Jest starszy i więcej kojarzy.
 
Zapomniałam napisać, że Szymon umie sam umyć rączki - sam przystawia sobie taborecik do umywalki, chce żeby pomóc mu wejść, wkłada łapki pod kran i dopomina się o mydło. Sam namydla rączki, sam też spłukuje, a ja wycieram i pomagam zejść z taborecika, który potem on sam odstawia na miejsce.
 
Coś w tym jest :-)
Widziałam, z jaką pasją Łukaszek wyjadał z zupki łapciami marchewkę i brokułki i wcale nie przeszkadzały mu brudne rączki.
 
Mój to delikates jest :-) Kiedy podczas jedzenia lub picia chociaż kropelka lub okruszek spadnie na tackę z krzesełka jest koniec jedzenia dopóki tego nie sprzątnę.

Podobnie jest kiedy upadnie na dworze - od razu muszę mu otrzepywać ręce żeby broń boże jakiegoś pyłka tam nie znalazł.

Wszystkie śmieci (łącznie ze swoją zużytą pieluchą) wynosi skrupulatnie do kosza, a potem niesie ze mną cały śmieciowy wór do kontenera na śmieci.

Po prostu delikates pełną gębą...
 
reklama
KASIA SUPER :-D:-D:-D:-D:-D Muszę to przemyśleć i odpowiednio przyprawiać.
Muszę czuwać przy próbach samodzielnego jedzenia i wkroczyć do akcji, kiedy jedzonka jest już dosyć i zaczyna fruwać.
 
Do góry