reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Potrzebuję porady

Dołączył(a)
21 Wrzesień 2024
Postów
1
Cześć. Potrzebuję porady osoby z zewnątrz. Od 15 lat jestem w ciężkim związku, 6 lat po ślubie, mamy dzieci. Od zawsze bywało różnie raz dobrze, raz źle ale to chyba w każdym związku tak jest. Przez tyle lat mój partner dostawał masę szans, które nic go do tej pory nie nauczyły. Teraz dopiero zdał sobie sprawę, że chce się w końcu zmienić skoro myślę się z nim rozstać. Od dłuższego już czasu nie czuje się szczęśliwa kobieta w tym związku, jestem niedoceniana. Co sądzicie czy skoro przez tyle lat mężczyzna się nie zmienił czy będzie potrafił się zmienić teraz? Zastanawiam się nad szansą dla niego ale czy po raz kolejny warto. On dopiero teraz zacząć zauważać jakie mieliśmy do tej pory problemy, chce iść na terapię, chce walczyć o to uczucie ale czy to już nie za późno.
 
reklama
Cześć. Potrzebuję porady osoby z zewnątrz. Od 15 lat jestem w ciężkim związku, 6 lat po ślubie, mamy dzieci. Od zawsze bywało różnie raz dobrze, raz źle ale to chyba w każdym związku tak jest. Przez tyle lat mój partner dostawał masę szans, które nic go do tej pory nie nauczyły. Teraz dopiero zdał sobie sprawę, że chce się w końcu zmienić skoro myślę się z nim rozstać. Od dłuższego już czasu nie czuje się szczęśliwa kobieta w tym związku, jestem niedoceniana. Co sądzicie czy skoro przez tyle lat mężczyzna się nie zmienił czy będzie potrafił się zmienić teraz? Zastanawiam się nad szansą dla niego ale czy po raz kolejny warto. On dopiero teraz zacząć zauważać jakie mieliśmy do tej pory problemy, chce iść na terapię, chce walczyć o to uczucie ale czy to już nie za późno.
Na moim przykladzie- 12 lat to przerabiałam. Nigdy się nie zmienił. Właśnie zakończył się rozwod. Wreszcie żyje, wreszcie jestem szczęśliwa i dowartościowana.
 
To czy jest za późno czy nie powinnaś sama wiedzieć. Jeśli nic do niego nie czujesz to odpowiedź sobie na pytanie czy zmiana w jego zachowaniu to odbuduje? Jeśli jest jakiś cień i czujesz , że dasz radę z nim być to daj szansę jak nie widzisz go obok siebie, to szkoda czasu.
 
Myślę że jeśli dalej coś do niego czujesz to powinnaś zaryzykować miałam podobna sytuacje wiele krzywd sobie wyrządziliśmy ale wkoncu zdecydowaliśmy się na terapię. I teraz tworzymy idealny związek przerobiliśmy tematy które nas bolały i się udało. Nie żałuję tego jestem wkoncu szczesliwa.
 
Do góry