reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

reklama
to i ja tak jak Wy:confused:...nie dla mnie diety:sorry2:...jem mniej i bez kolacji i biegam codziennie 3-4 km(bez zatrzymywania sie- kiedys byl to dla mnie nielada wyczyn...a teraz standard:cool2: i duzo jezdze na rowerze..jak nie w trase z moimi:happy2: to na stacjonarnym jak llllleje:-p
 
brawo Syla!
ja codziennie biegam...3-4 km pokonuje w 16-20 min:-)

nie jem kolacji ...i czasem jezdze na rowerze...stacjonarnym, badz jak jest pogoda to z rodzinka w plenerze
 
Dorcia a jaką masz trase po prostej z wzniesieniami czy raczej płaską? i od jakiej długosci zaczynałaś? Bo zamierzam zacząc biegać tylko buty musze zakupic.
 
prosta- biegam wieczorami, wiec wybralam trase wzdluz prostej ulicy- tu biegajacy to normalny widok, w Pl pewnie nie odwazylabym sie biegac miedzy ludzmi:-D:-D:-D


poczatkowo biegalam male dystanse kolo domu..moze ok 1 km...nie codziennie, pozniej jezdzilismy rowerami do parku...tam biegalam (okrazenie 10 min...nie wiem ile tam jest km...i od tygodnia codziennie juz biegam te 3,5- i najlepiej mi samej:-pz mp3 :-D..nikt mi nie marudzi, nie narzuca tempa...nie spowalnia:cool2:, choc w piatek zapowiedzial mi sie moj maz:happy2:
 
dzis pierwszy raz!!! zlapala mnie kolka z lewej strony...dolem...myslalam, ze zwariuje:szok:.....ale dobieglam!:-)...chyba dzis za duzo lazilam...a potem taka wypompowana powiedzialam sobie, nie odpuszcze-poszlam biegac..ot i mam..:dry:ale Syla- pocztaki bywaja trudne...potem bieganie staje sie pasja!!!:tak::tak::tak:
 
reklama
Rusałko ja to dobrze wiem przez wiele lat trenowałam, potem nawet zawodowo:szok:, najbardziej to obawiam się zakwasów i tego ze u mnie nie ma płaskich terenów:-D same etapy górskie:tak:
 
Do góry