Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

[Fredka1]

Baśka oj bardzo Ci współczuje. Mam nadzieje, że uda Ci się jakoś wykaraskać z problemu. Mocno Ci tego życzę.

 

[KasiaDe]

Pati, psa pewnie będziesz brała do czasu aż znów Ci się wytarza w g...e ;-)
A ja w przyszłym tygodniu idę na EKG, bo nam zakład funduje. Nigdy serducha nie badałam, to akurat teraz to uczynię

 

[patrycja24berlin]

Kasia-wez mnie nie zniechecaj

 

[Fredka1]

Pati,Kasia Cię nie zniechęca,jedynie przybliża rzeczywisty obraz. Nasza sunia jest przykładem tego wszystkiego złego co pies potrafi w tym złym sensie. Tak żeby się pośmiać... pewnego dnia tak się wytarzała, że szła kilometr za nami i tak ją było dalej czuć. Jak weszliśmy na osiedle to ogrodnik wąż nam podłączał, żeby ją doczyścić,bo winda by zaśmierdła. Czadziła jak mały skunks.

 

[KasiaDe]

Pati, absolutnie nie mam takiego zamiaru;-)

 

[Mamoot]

Baska, oby ziółka pomogły!
Pati, trzymam kciuki za postanowienia.

 

[Fredka1]

Mi waga ustabilizowała się. I co najważniejsze leczę zęby. Wypadkowa jedynka została ustabilizowana. Lekarz ją podkleiła, usztywniła i już się nie rusza. Teraz muszę drugą usztywnić.

 

[Rusia]

Fredzia gratuluje.

i mnie Baska lekarz chce wyslac na gastroskopie- mam czeste bole w klatce piersiowej i moja lekarka bardziej stawia na stres i problemy z zoladkiem noz serce...wiec jak kolejny raz do niej zawitam to wracam ze skierowaniem.

a ostatnio mialam mega stresujacy czas...wczoraj wrocilismy z Polski...opowiem jaksie pozbieram...zmarl Adama tato...do tego posypalo sie wiele innych rzeczy...;(

 

[Fredka1]

Rusiu bardzo mocno współczuje. Moje szczere kondolencje....

 

[Mamoot]

Rusiu, trzymajcie się ciepło...ściskam!