Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

[sylwia i wojtuś]

To bedzie mój pierwszy start w zawodach od lat aż mam tremę dzisiaj ćwicze i mierze czas przemarszu

 

[patrycja24berlin]

ja 4 dni bez fitnessa...ale od jutra znowu aktywne

 

[Rusia]

ja nie wiem co mnie dopadlo...wlasnie wstalam z popoludniowej drzemi..ale fakt- do pozna siedzielismy z e znajomymi, rano dosc szybko wstalam i na zakupy. ...po 15 zasnelam z kawa w reku

 

[Mamoot]

Rusia, może powinnaś sobie zrobić morfologię krwi...? Chyba, że to po prostu takie wiosenne przesilenie.

Sylwia, a tak z ciekawości - jaki masz czas na te 10 km?

 

[baśka]

ja poszłam w piątek na basen i "pocałowałam klamkę" - zmiana wody bo za dużo bakterii...

ale za to Karol znów zaczął chodzić regularnie (na inny basen) ale coś podejrzewam że może nie wyjść regularnie na dłużej bo już kaszle i ciąga nosem

a dzisiaj dbaliśmy o formę psychiczna bo byliśmy na koncercie tang Dorota Lulka i zespół Milonga Baltica. Najpiękniejsze tanga argentyńskie - Elbląg
zmobilizowaliśmy się do wyjścia bo bilety wygrałam

 

[KasiaDe]

Piątek maraton fitness zaliczony a w sobotę ścianka rodzinnie - to lubię. Czuje chyba wszystkie mięśnie. Co do ścianki dzieci, to byłam przekonana, że to Miki będzie bardziej na tak, za to Olgę nie mozna było ze ścianki ściągnąć. Bardzo im się podobało i juz męczą - zwłaszca Olga - kiedy znów pójdziemy;-) Wszystko fajnie, tylko rodzinny wypad 5 dyszek...
Sylwia to powodzenia!
Tylko 5 dni i weekend w górach. Żeby tylko pogoda sprzyjała i nie było zagrożenia lawinowego

 

[Mamoot]

Baśka, sama chetnie poszłabym na taki koncert :-)
Kasiu, mnie tez scianka korci czasem, bo były czasy, że sie sporo wspinałam. Choc zawsze wolałam w plenerze :-)

 

[KasiaDe]

Mamoot wspinanie w plenerze, to musi być czad! Bardzo chciałabym kiedyś spróbować.
Dziś biegne na step

 

[patrycja24berlin]

A mi sie cholera nie udalo byc wczoraj na fitnesie... i moje postanowienia ,ze z wieczora pojde cwiczyc to tez szlag trafia... Ja wieczorem to juz padnieta po dniu jestem...i zwyczajnie mi sie nie chce...

 

[sylwia i wojtuś]

Mamoot 10 km z kijkami do nordic idę około 85 minut tylko ze u mnie prawie cały czas pod górę jest

JA wczoraj biegałam wieczorem ale niewiele bo wcześniej byłam na ognisku u sąsiadów i ciężko mi było bo nie odmówiłam sobie kiełbaski pieczonej na patyku.

Pati nie przejmuj sie ja ostatnie dni tez miałam przerwę ale dzisiaj juz nie ma bata ide w teren i zainstalowałam sobie na telefonie runkeeper co mi mierzy dystans i takie tam inne bardzo fajny gadzet.