Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

[mama Marcinka]

Rozmawiałam dzisiaj z moją fryzjerką na temat wypadania włosów - powiedziała, że to naturalne po ciąży. Zaczyna się ok. 3 miesiąca po porodzie i ma potrwać jeszcze ok. miesiąca, choć już powinna się zmniejszać ilość włosów znajdowanych "poza głową";-) Powiedziała, że najważniejsze to stosować dobry szampon i odżywkę, czasem można odpowiednią maskę, ale nie za często, bo może spowodować przetłuszczanie włośow... i tyle. Tak więc czekajmy cierpliwie:-)

 

[mama Marcinka]

Dziewczyny chciałam zapytać, jak się mają Wasze brzuszki?:-) Ja kilogramy dawno straciłam, ważę mniej niż przed ciążą, ale niestety mam większy brzuszek... Macie może jakieś niezawodne ćwiczenia na mięśnie brzucha? Bo zwykłe "brzuszki" nic nie pomagają... Acha i może jeszcze jakieś ćwiczenia ujędrniające piersi - niestety przydałoby sie poćwiczyć...

 

[sylwia i wojtuś]

Mój brzuszek coraz mniejszy wraca do normy:-) ale ja ćwicze na siłowni od miesiaca spadło mi 4 kg i zdecydowanie widać
Polecam do ćwiczenia w domu skakanke oraz wstzwie tu zaraz zestaw ćwiczeń

 

[mama Marcinka]

Sylwia no to gratulacje:-) I dzięki za zestaw ćwiczeń. Niby nic wielkiego, ale tylko spojrzałam i poczytałam, a już mnie wszystkie mięśnie bolą;-)

 

[Mamoot]

Gratuluję Sylwia!/brawo za wytrwałość!

 

[sylwia i wojtuś]

Dzieki dzieki dziewczyny ja lubie ćwiczyć, kiedyś przecież trenowałam zawodowo to taki sportowy duch we mnie został:-)

 

[baśka]

Sylwia gratulacje
Ja niestety leń jestem do samodzielnego ćwiczenia, chociaż raz w tygodniu na basen chodzę ale to za mało dla brzuszka - reszta chudsza niż przed ciążą ale talia kiepska- 4 cm na plusie zostały i fałdki Na ujędrnianie piersi to wiem ze pływanie ale i ćwiczonka jakieś są. Ja kiedyś trenowałam aikido i taniec - nie zawodowo ale rekreacyjnie i to na mnie działało bo było bardziej towarzysko niż sportowo, ale na razie nie ma czasu, mam nadzieję że jeszcze do tego wrócę

 

[sylwia i wojtuś]

Najgorzej jest zacząć coś robić jak już sie zapiszemy to sie okazuje ze i czas mozna znależć i fajnie jest

 

[sumka]

Oj ja też uwielbiam ćwiczyć :-) ale niestety przez to że mój małż pracuje na zmiany i jeszcze biega na swoją piłkę, to już dla mnie jakoś czasu nie zostaje Nawet karnecik grzecznie w torbie czeka.

 

[sylwia i wojtuś]

Co za wstrętny małż pobiegam jutro troszke za Ciebie hi hi